Małgorzata Kidawa-Błońska ma duże poparcie nie tylko w Platformie Obywatelskiej, fot. platforma.org
Małgorzata Kidawa-Błońska ma duże poparcie nie tylko w Platformie Obywatelskiej, fot. platforma.org

Polacy wolą Kidawę-Błońską od Schetyny. W sondażu dogania Morawieckiego

Redakcja Redakcja Sondaż Obserwuj temat Obserwuj notkę 85

Polacy widzą Małgorzatę Kidawę-Błońską w fotelu premiera znacznie chętniej niż lidera Koalicji Obywatelskiej Grzegorza Schetynę - pisze "Super Express",  powołując się na najnowszy sondaż Instytutu Badań Pollster. "To prawdziwy nokaut" - ocenia gazeta.

Według sondażu Instytutu Pollster dla "Super Expressu" na Kidawę-Błońską jako premiera chce głosować 20 proc. badanych, a na Grzegorza Schetynę - 2 proc. Dla porównania na Mateusza Morawieckiego chce głosować 24 proc. badanych. Ale też 28 proc. osób w badaniu nie potrafiło wskazać, kto mógłby być premierem.

"Nie dość, że Kidawa-Błońska miażdży Schetynę, to jeszcze wytrwale goni Mateusza Morawieckiego. W naszym sondażu różnica między nią a obecnym szefem rządu wynosi 4 pkt proc." - podkreślono w "SE".

Wczoraj kandydaturę marszałek Sejmu wsparł oficjalnie Lech Wałęsa. - Podjęła się pani trudnego zadania. Może pani liczyć na moje całkowite wsparcie – oświadczył Wałęsa po spotkaniu z Kidawą-Błońską.

- Problemy (stojące) przed Polską są znane nam wszystkim. Dlatego też wielka nadzieja, że pani sobie jako kobieta poradzi z tymi problemami, a my wszyscy – ci, którzy kochają Polskę, będziemy maksymalnie wspierać pani działania – dodał były prezydent.

Kidawa-Błońska podziękowała za poparcie. - Panie prezydencie, dla mnie to bardzo ważne słowa, bo nikt jak pan nie potrafi mówić o wolności, o konstytucji i wie, jakie to jest ważne i zawsze pilnuje nas, żebyśmy wiedzieli, że to są sprawy najważniejsze i że trzeba zawsze o nie walczyć, ale walczyć jednak odpowiednio – pokojowo, z mądrością, rozsądkiem i z mądrymi słowami. To klucz, wydaje mi się, do tych wyborów – powiedziała.

Jak poinformował "SE", przewodniczący PO ostatnio sam przekonywał, dlaczego Kidawa-Błońska byłaby lepsza jako premier niż on sam. - Zapewne przyjdzie nam zawiązać koalicję z innymi partiami. Małgorzata jest najlepszym politykiem do prowadzenia takich rozmów. Lepszym ode mnie - cytuje słowa Schetyny "SE".

Gazeta przytacza też opinię politologa prof. Rafała Chwedoruka, który zauważył, że "elektorat Platformy był zawsze na tle innych partii elektoratem sfeminizowanym, więc w naturalny sposób kobieta, na dodatek rozpoznawalna, budzi z góry zaufanie". - Ponadto sama Kidawa-Błońska jest osobą rzadziej obecną w konfliktach politycznych niż Schetyna - argumentuje Chwedoruk.

Instytut Pollster zapytał też Polaków, z kim dwie największe formacje (PiS i KO) powinny wejść w koalicję, jeśli nie zdobędą sejmowej większości po wyborach.

Co ciekawe, aż 49 proc. ankietowanych odpowiedziało, że nie wie, z kim PiS powinno wejść w koalicję, gdyby wygrało wybory, ale nie mogło rządzić samodzielnie. 20 proc. wyobraża sobie sojusz z PSL i Kukiz'15, 19 proc. z Konfederacją, 7 proc. z SLD i tylko 5 proc. z KO.

Gdyby to Koalicja Obywatelska wygrała wybory, ale nie zdobyła większości, to według 54 proc. badanych powinna wejść w koalicję z Lewicą. Wariant sojuszu z PSL i Pawłem Kukizem wskazało 27 proc., 5 proc. wybrało Konfederację, a jedynie 3 proc. PiS. Tylko 11 proc. odpowiedziało "nie wiem".

Badania zrealizował Instytutu Badań Pollster w dniach 24-25 września na próbie 1101 dorosłych Polaków.

ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka