Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas składania gratulacji nowo wybranej marszałek Sejmu IX kadencji Elżbiecie Witek. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas składania gratulacji nowo wybranej marszałek Sejmu IX kadencji Elżbiecie Witek. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Tomasz Grodzki (KO) marszałkiem Senatu. Elżbieta Witek (PiS) marszałkiem Sejmu

Redakcja Redakcja Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 202

Elżbieta Witek (PiS) została we wtorek wybrana marszałkiem Sejmu IX kadencji. Marszałkiem Senatu X kadencji został Tomasz Grodzki (PO-KO).

Kandydaturę Elżbiety Witek na marszałka Sejmu poparło PiS, SLD oraz PSL; Koalicja Obywatelska wstrzymała się od głosu, przeciwko głosowała Konfederacja. 

Tomasz Grodzki (KO) został wybrany we wtorek marszałkiem Senatu X kadencji izby. Poparło go 51 senatorów. Na Stanisława Karczewskiego (PiS) zagłosowało 48 senatorów, a jeden senator wstrzymał się od głosu.

Zgodnie z regulaminem Senatu marszałka wybiera się spośród kandydatów zgłoszonych przez co najmniej 10 senatorów, podejmując uchwałę bezwzględną większością głosów. 

Po wyborze marszałek Senatu obejmie przewodnictwo obrad. Po głosowaniu ustępujący marszałek Stanisław Karczewski podszedł do Grodzkiego i pogratulował mu objęcia funkcji.


Elżbieta Witek marszałkiem Sejmu

Elżbietę Witek poparło 314 posłów. Była jedynym kandydatem zgłoszonym na to stanowisko. Sejm wybiera marszałka bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. 

Głosowało 459 posłów; większość bezwzględna wynosiła 230 głosów. Za kandydaturą Witek głosowało 314 posłów, przeciw było 11, a 134 wstrzymało się od głosu. 

Witek poparli wszyscy posłowie PiS (235 osób), 48 z 49 posłów SLD (1 osoba wstrzymała się od głosu) oraz wszyscy posłowie PSL (30 osób). Posłowie Koalicji Obywatelskiej wstrzymali się od głosu (133 posłów, 1 osoba z KO nie brała udziału w głosowaniu). Przeciw kandydaturze Witek zagłosowali wszyscy posłowie Konfederacji (11 osób). Witek poparł poseł niezrzeszony Ryszard Galla.

Sejm IX kadencji
Posłowie podczas przerwy w obradach w Sejmie. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Po wyborze na marszałka Sejmu Witek powiedziała, że to dla niej wyróżnienie i zobowiązania. – Jestem ogromnie zaszczycona, bo głosowali na mnie też posłowie spoza mojego klubu, dziękuję – powiedziała. 

Zadeklarowała, że zrobi wszystko, by posłowie w Sejmie mogli „godnie, spokojnie i rozważnie” prezentować swoje stanowiska. Przypomniała też, że to marszałek stoi na straży praw i dobrych obyczajów Izby, pilnuje porządku, a co za tym idzie, posłowie muszą stosować się do jego poleceń. Marszałek Sejmu podkreśliła, że darzyła i darzy każdego z posłów wielkim szacunkiem. 

Witek była jedynym kandydatem zgłoszonym na stanowisko marszałka Sejmu. Sprawowała tę funkcję w poprzedniej kadencji Izby. 

Na funkcję marszałka Sejmu Witek rekomendowała posłanka PiS Marzena Machałek. – Pełniąc ten urząd do tej pory, pani poseł, pani marszałek Elżbieta Witek wykazała się ogromną sprawnością organizacyjną, opanowaniem oraz wysoką kulturą osobistą – powiedziała. Wskazała na bogate doświadczenie Witek w parlamencie, w którym zasiada nieprzerwanie od roku 2005. Posłanka mówiła również o doświadczeniu nauczycielskim i opozycyjnym kandydatki. 

Machałek podkreśliła, że Witek wykazywała się odwagą, a nawet męstwem, gdy jako młoda dziewczyna była więziona za działalność opozycyjną. – Krucha, delikatna, ale twarda i z charakterem, przed którym na baczność stawał nie jeden generał – powiedziała. Machałek wyraziła przekonanie, że kompetencje i doświadczenie Witek oraz jej wybitne zdolności organizacyjne wskazują jednoznacznie, że jest ona najlepszym kandydatem na funkcję marszałka Sejmu RP. 

Wicemarszałkowie Sejmu X kadencji

Sejm wybrał we wtorek pięciu wicemarszałków. Zostali nimi: Ryszard Terlecki (PiS), Małgorzata Gosiewska (PiS), Małgorzata Kidawa-Błońska (KO), Włodzimierz Czarzasty (Lewica) oraz Piotr Zgorzelski (PSL-KP).

Za kandydaturą Terleckiego opowiedziało się 299 posłów, 129 się wstrzymało, 19 było przeciw. 

Za kandydaturą Gosiewskiej opowiedziało się 435 posłów, 7 się wstrzymało, 10 było przeciw. 

Za kandydaturą Kidawy-Błońskiej opowiedziało się 411 posłów, 20 się wstrzymało, 12 było przeciw. 

Za kandydaturą Czarzastego opowiedziało się 384 posłów, 7 się wstrzymało, 22 było przeciw. 

Za kandydaturą Zgorzelskiego opowiedziało się 422 posłów, 18 się wstrzymało, 10 było przeciw.

Tomasz Grodzki marszałkiem Senatu

We wtorek po godz. 16 rozpoczęło się inauguracyjne posiedzenie Senatu X kadencji. Otworzył je prezydenta Andrzej Duda. Kandydatami na marszałka Senatu byli Tomasz Grodzki (KO) i marszałek Senatu poprzedniej kadencji Stanisław Karczewski (PiS).

 

Marszałkiem Senatu X kadencji został Tomasz Grodzki (KO).

Tomasz Grodzki marszałek Senatu X kadencji
Tomasz Grodzki marszałkiem Senatu X kadencji. Fot. PAP/Leszek Szymański

Senat X kadencji

Po wystąpieniu prezydenta przewodnictwo obrad przejęła marszałek senior Barbara Borys-Damięcka (KO). Następnie senatorowie złożyli ślubowanie i marszałek senior przeprowadził wybór marszałka Senatu.  

Zgodnie z regulaminem Senat wybiera marszałka spośród kandydatów zgłoszonych przez co najmniej dziesięciu senatorów, podejmując uchwałę bezwzględną większością głosów. 

Jeszcze przed wyborem marszałka Senatu głos zabrała Barbara Borys-Damięcka. – Mamy dziś wielką szansę na dokonanie zmian, lepsze procedowanie, rzetelniejsze i uczciwsze proobywatelskie i zgodne z prawem – mówiła.

Na wstępie wystąpienia podziękowała prezydentowi Andrzejowi Dudzie za powierzenie jej funkcji marszałka seniora Senatu. Dziękowała też Polakom, m.in. mieszkającym poza granicami kraju, za udział w wyborach 13 października i „udzielenie nam tego mandatu”.  

Borys-Damięcka zwróciła uwagę, że Senat najczęściej określany jest jako izba zadumy i refleksji. – Przez wiele osób jest postrzegany jako organ służący li tylko do zatwierdzania tego, co nadejdzie z Sejmu. Bez własnego stanowiska, w krótkim niedającym do dywagacji czasie przyjmującym ustalenia sejmowej opcji większościowej rządzących – mówiła. 

Senat X kadencji
Marszałek senior Barbara Borys-Damięcka w Senacie. Fot. PAP/Tomasz Gzell

Jak zaznaczyła, jeśli tak było, to „nie znaczy, że tak musi być dalej”. – I my mamy dziś wielką szansę na dokonanie zmian, lepsze procedowanie, rzetelniejsze i uczciwsze proobywatelskie i zgodne z prawem – wskazała Borys-Damięcka. 

Koło senatorów niezależnych

Troje senatorów, którzy w październikowych wyborach parlamentarnych startowali z własnych komitetów: Krzysztof Kwiatkowski, Lidia Staroń i Wadim Tyszkiewicz, utworzyło we wtorek Koło Senatorów Niezależnych. Jak poinformował Kwiatkowski, przewodniczącą koła ma być Staroń.

O powołaniu koła troje senatorów poinformowało na wtorkowym briefingu w przerwie obrad Senatu. 

– Informujemy, że w nowej kadencji Senatu jako senatorowie niezależni: Lidia Staroń, Wadim Tyszkiewicz i Krzysztof Kwiatkowski, powołujemy Koło Senatorów Niezależnych – powiedział Kwiatkowski. Według niego pracami koła pokieruje Lidia Staroń. 

Kwiatkowski dodał, że w kwestii "głosowań osobowych" członkowie koła będą głosować "zgodnie ze swoim sumieniem". – W sprawach merytorycznych, dotyczących ustaw, nasze decyzje będą stanowić efekt wcześniej przeprowadzonej wewnętrznej dyskusji w kole – zaznaczył. 

Wadim Tyszkiewicz zadeklarował w rozmowie z dziennikarzami, że będzie głosował za kandydaturą Tomasza Grodzkiego (Koalicja Obywatelska) na marszałka Sejmu. Dopytywany co w tej sprawie zrobią jego koledzy z koła, odpowiedział: "w kole każdy głosuje zgodnie ze swoim sumieniem, nie ma dyscypliny". – Nie mogę decydować za kolegów – podkreślił Tyszkiewicz. 

Na pytanie czy będzie głosował za kandydatami KO, Lewicy i PSL na wicemarszałków, senator powiedział: "jeszcze nie wiem, nie wiem jakie będą propozycje". – Spotkamy się w kuluarach i porozmawiamy – dodał. 

Tyszkiewicz powiedział ponadto, że Koło Senatorów Niezależnych nie będzie zgłaszać swego kandydata na wicemarszałka Senatu. Jak tłumaczył, koło opowiada się za tym, by jedno miejsce w Prezydium Senatu miał klub PiS. 

Zgodnie z ustaleniami, których dokonali kilka dni temu liderzy: PO Grzegorz Schetyna, PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i SLD Włodzimierz Czarzasty, kandydatem opozycji na marszałka Senatu jest Tomasz Grodzki, a na wicemarszałków zgłoszeni mają zostać senatorowie: Bogdan Borusewicz (KO), Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica) i Michał Kamiński (PSL). Jedno z miejsc w Prezydium (zgodnie z regulaminem Senatu tworzy je marszałek Senatu i jego zastępcy, w liczbie do czterech) ma otrzymać Prawo i Sprawiedliwość. 

Z nieoficjalnych informacji wynika, że propozycję przystąpienia do Koła Senatorów Niezależnych otrzymał też czwarty z senatorów startujących z własnych komitetów, były wiceminister środowiska i b. sekretarz generalny PO Stanisław Gawłowski. Polityk odmówił jednak przystąpienia do koła, gdyż jest członkiem Platformy Obywatelskiej. Gawłowski ma na razie pozostać senatorem niezrzeszonym.

W Senacie Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 48 mandatów, Koalicja Obywatelska – 43 mandaty. Natomiast KW Polskie Stronnictwo Ludowe – trzy, a KW Sojusz Lewicy Demokratycznej – dwa. 

KW 


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka