Nie ukrywam ze niesamowita przyjemnoscia ogladelem dzisiejszy marsz w obronie telewizji TRWAM .Serce sie raduje jak sie widzi taki tlum wspanialych ludzi i bylo tak prawie do konca prawie bo jak zwykle Jaroslaw nie bylby soba gdyby czegos nie spieprzyl .Malo ma wrogow do okola to postanowil sobie znalesc jeszcze jednego teraz juz poszukal go miedzy swymi .Bo chyba nikt nie uwierzyl ze slowa wypowiedziane mialy byc pojednaniem prawicy nawet Jacek Karnowski na portalu WPOLITYCE pisze ze nie bardzo wiezy w szczerosc slow Kaczynskiego wypowiedzianych do Ziobro bo pojednania nie robi sie na wiecacch tylko w zaciszu gabinetow .Z reszta nawet pan Jaroslaw niepofatygowal sie poczekac na odpowiedz tylko wsiadl w samochod i odjechal bo uznal ze swoje juz zrobil z reszta na wiecach pan Jarolsaw czuje sie swietnie gorzej jesli musi spotkac sie z oponetem oko w oko wtedy juz tak bylskotliwy nie jest . Zachowania jak mniemam zwolenikow Pisu wzbudzily wemnie mieszane uczucie bo bylem zaskoczony ich gwizdami i okrzykami zdrajca w kierunku ZIOBRY : Ja nigdy bym sie nie oniesmielil krzyczec w kierunku Pana Jaroslawa Kaczynskiego zdrajca bo mimo ze nie podoba mi sie jego styl uprawiania polityki to jednak darze go wielkim szacunkiem .
Inne tematy w dziale Polityka