Sędzia Wiesław Johann:
"Aktualny stan prawny został w mojej ocenie prawidłowo dokonany przez sąd pierwszej instancji ponieważ wina pani Sawickiej nie budzi najmniejszej wątpliwości.
Wyrok jest kuriozalny, ja go nazwałem katastrofą polskiego wymiaru sprawiedliwości.”
Pan Janecki napisał, że z dniem 23 kwietnia w Polsce skończyła się sprawiedliwość !
A czy do 22 kwietnia: w ogóle pomieszkiwała sobie nad Wisłą ?
Dla nas zdecydowanie nie. To terytorium dla sprawiedliwości nie było łaskawe.
Za mojego życia NIGDY !
A o innych przykładach nawet pisać nam się nie chce.
Bo i po co ?
Bo co to zmieni ?
Dziś, dzięki okrawkom wolnego słowa, konstatujemy z przykrością,
że żyć nam przyszło w państwie, które nie jest „przyjazne“ dla obywatela.
Żyjemy w państwie, którego władza bezustannie testuje i poddaje próbom na zmęczenie materiału, tysiące Polaków.
Począwszy od praktyk kontroli kierowców na drogach:
„dowodzik rejestracyjny, osobisty i prawo jazdy proszę ...“
Takie wyspecjalizowane działania mają nawet swoją nazwę: kontroli rutynowej ...
I co ciekawe przyzwyczailiśmy się do tych działań.
Nawet zbytnio nie protestujemy.
Jesteśmy w EU już prawie cztery lata.
Jeździmy codziennie.
I nikt nigdy dotąd nie wychynął zza krzaka czy też innych zarośli aby nas zatrzymać.
Rutynowo ...
Urzędy skarbowe,
inspekcje pracy,
inspekcje sanitarne,
ZUSy, itd… to mistrzowie świata w utrudnianiu życia.
A jeśli dodamy do tego hordy urzędników, nieszczęśliwych codziennie z powodu przymusowego przyjścia do znienawidzonego urzędu, to mamy bingo !
Jesteśmy na każdym kroku postrzegani jako mocno potencjalni przestępcy i opryszki pierwszej wody.
Władzunia musi więc wyrywkowo wszystkich kontrolować. Musi trzymać rąsię na pulsie klasy robotniczej z miast i wsi. Tak było za komuny i tak jest dziś ...
W efekcie mamy system opierający się o niechlubną historię.
System i struktury, które nie potrafią i nie chcą przeć do przodu ...
System skompromitowany do imentu i NIEWYDOLNY.
NIEZDOLNY do reformowania państwa.
A dlaczego tak się dzieje ?
Dzieje się tak, albowiem o kształcie tego co jest dziś i ma być jutro, decydują osoby wywodzące się z upiornej przeszłości.
A więc z niedawnego okresu prosperity dla esbecji, lochów, inwigilacji totalnej, więzień bez sądu i socjalistycznego baraku.
Szczelnie ogrodzonego drutem kolczastym.
Smutne ale prawdziwe.
I wcale nie tożsame z zielonymi wyspami,
śródziemnomorską roślinnością,
lazurowymym nieboskłonem i ptaszęczymi trylami ...
Inne tematy w dziale Polityka