1954krawiec 1954krawiec
69
BLOG

Gdzieś w EU - anons/194

1954krawiec 1954krawiec Polityka Obserwuj notkę 0

 

"Kto nie gra fair, nie powinien być w drużynie". Ireneusz Raś zapowiada porządki w Platformie Obywatelskiej.

"W ciągu kilku najbliższych miesięcy uporządkujemy pewne sprawy na tyle, że to pozwoli nam nie zajmować się sobą, tylko najistotniejszymi sprawami, do których Platforma została powołana".

"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""

Tyle cytat

Wiadomo skąd rzeczony osobnik przybywa.

I wiadomo co powiedział.

A powiedział dokładnie nihil novi sub sole...

Peru !

Z innej strony spoglądając, to dostajemy od początku jakby wolnej Polski, te same odbitki ksero.

Tylko inne fizjonomie wypluwa kopiarka. A bywa, że i te same.

Rządziło SLD. Takie same teksty sypali, tak jakby piaskiem po źrenicach.

No, teraz to my zrobimy remont, porządek, posprzątamy u SIEBIE i dopiero wtedy będzie dobrze.

Przyszli AWUesiarze.

Jak zaczęło im się tlić pod bosą stopą, to ten sam tekst słyszeliśmy.

Nadejszli PiSowcy. I tu po prawdzie pat był od początku.

Ze wskazaniem na klęskę spektakularną.

I tak też się stało.

Natomiast Platformersi przeskoczyli nasze najśmielsze mrzonki o politycznej science fiction.

Mają większość na Wiejskiej.

Już lat tyle.

I co ?

Z naszego miejsca, w którym siedzimy widać tylko to, że szkodzą.

Człowieku prostemu dokuczają.

I to jak bezwstydnie !

Ale jak przywódcą Geniusz, to i nie dziwota. Ostatnio to nawet wyeksponowali Zegarmistrza.

Żeby to Zegarmistrz Światła się nie okazał ...

Podpierają się przy tym tak porażającym infantylizmem.  Lekceważeniem materii,  ignorancją z arogancją,  że staranniej już nie można.

Wiele lat wstecz przeczytaliśmy książkę, pod znamienitym tytułem "Lot nad kukułczym gniazdem".

Do dziś jest to nasza flagowa pozycja.  Faworyt.

Bo odzwierciedlała i odwzorowuje po dziś dzień relacje i mechanizmy.

Kiedyś komunistyczne. A dziś w łagodniejszej wersji soft.

W jednej ze scen finałowych, bohater próbuje wyrwać z posadzki przycementowaną na ament, granitową baterię z kranami do wody.

Audytorium spogląda i z zaciekawieniem i niedowierzaniem.

Randle Patrick  McMurphy uruchamia własną, maksymalną tężyznę ... ale po kilkudziesięciu sekundach daje za wygraną.

Za to pozostawia nas z pomnikowym tekstem:

JA CHOCIAŻ PRÓBOWAŁEM ... A WAS NAWET NA TO NIE STAC !!!!!!!!

I zastanawiamy się zupełnie niezobowiązująco:

Kto w naszym kraju dziś robi za pielęgniarzy ?

Kto z powodzeniem wciela się posturę niezłomnej siostry Ratched ?

Kto jest McMurphym ?

Kto Billym ?

I wreszcie kto z nie fanatyczną radością robi za tłum czyli wkręca się w zbiorczą rolę pensjonariuszy ?

Bo tak to działać będzie i działa.  Byle do następnej odsłony.

W której wyjdzie na proscenium jakiś pan Ogonkiewicz z Ogonkowa i wyartykułuje, że w ciągu najbliższych miesięcy posprzątają u siebie a potem ze zdwojoną mocą zabiorą się za naprawę kolejnej Rzeczypospolitej.

Po to, żeby obywatelowi żyło się LEKKO, ŁATWO i PRZYJEMNIE ...

 

1954krawiec
O mnie 1954krawiec

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka