1954krawiec 1954krawiec
63
BLOG

Gdzieś w EU - wiązka/211

1954krawiec 1954krawiec Polityka Obserwuj notkę 0

Istnieją racjonalne przesłanki, że już niedługo społeczeństwo obudzi się.
Rozgoni towarzystwo wzajemnej adoracji.
Zalęgłe od czasu okrągłostołowej fraternizacji.

Przyczółek, wyłom, dla odbudowy takiej Polski, jakiej chcemy,  już istnieje.
Ale co nagle,  to po diable.
Mijały dziesięciolecia zanim cokolwiek można było wymienić.
A przynajmniej próbować naprawić.
Choć Polaków stać na wyłonienie elity z prawdziwego zdarzenia, to na pewno jeszcze nie dziś.
Bo takie są realia.
Realia oparte o uznane „autorytety“, media, czy wreszcie aktualnie sprawujących rządy.
Budowany na sprzecznościach medialny bełkot, pospołu z miszczostwem, w epatowaniu etykietami zastępczymi, skompromitował się do cna.
I skrobie nawet w denko. Tyle, że od spodu.

Sił i nadziei dodaje wymiana niezależnej informacji. Gdzie nikt nie dzieli problemów na białe i czarne.
Ale gdzie też dominuje troska o nową jakość.
Nurtuje tylko pytanie: skąd nabrać tej nowej jakości ?
I czym ? Wiadrem ? Jak źródełko dawno wyschło ?

Przecież jest tak, że na co nie popatrzymy, wymaga reperacji.

Każdego dnia, nawet z kuchennego kranu wycieka, sączy, judzi, uniwersalizm o postępujących odmianach faszyzacji, w naszej umiłowanej ojczyznie.
Co to jest faszyzm ? Z włoskiego  fascio, oznacza wiązkę. Związek. Ogólniki pamiętamy z lekcji historycznych i milionów publikacji o drugiej wojnie.
Czym karmieni byliśmy za dziecięctwa naszego na okrętkę. Rano. We dnie. W wieczór. I nocką ciemną.      I przeczytaliśmy, co następuje:, że faszyzm został poczęty w Italii. Jako nowy system polityczny.
W latach dwudziestych minionego wieku. A obrósł w piórka na skutek ogólnego niezadowolenia italiańskiej społeczności.

Tamten faszyzm zakładał system jednopartyjny.  Delegalizację opozycji. I podboje wojenne.
Sprzeciw wobec demokracji parlamentarnej.
Głosił też kult państwa.
Silne przywódstwo i społeczną solidarność.

Wszędzie trąbią o zalewającym Polskę faszyźmie. Ale tylko w mediach. Na ulicy tego nie widać.

A jeśli rozsądny i rzeczowy młody człowiek, przez niedopatrzenie redachtorów od emisji,
zdąży wyartykułować kilka zdań do mikrofonu i mówi z sensem o tym co jest złe, mówi też o deficycie patriotyzmu, to jaki z niego faszysta ?

Polski świat wywrócił się kołami do góry. Nie ma gospodarza, włodarza, który wziąłby się po gospodarsku za wykrzywione w pogardzie oblicza, dla choćby podeptanych sarkofagów.

Jan Paweł II – „Naród, który zapomina o swojej historii, jest skazany na zagładę ...”
 






 

1954krawiec
O mnie 1954krawiec

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka