1954krawiec 1954krawiec
91
BLOG

Gdzieś w EU - PKiN - na żyletki/227

1954krawiec 1954krawiec Polityka Obserwuj notkę 0

Jak to się zaczęło ?  Kiedyś to było tak. Jeśli pochylimy naszą głowę nad teorią niejakiego pana Darwina, to wyjdzie nam, że nasze prababki i pradziadowie, nagminnie przesiadywali na drzewach. I to zapewne bardziej liściastych, aniżeli szpilkowych. 

Z wiadomych względów.

Spokojnie sobie przesiadywali. Nikomu specjalistycznie nie wadząc, tym właśnie, permanentnym przesiadywaniem. Sami zresztą lekko też zestrachanymi byli, że względu na realną możliwość upadku.    
Z dość znacznej, wysokości.

A, że tam kiedyś, od czasu do czasu, w jakiś kozi róg zapędzili mamuta, lub innego dinozara ...
Trudno się mówi. Głód należy zaspokoić. Tako jako, i my,  dziś biegamy do baru mlecznego "Ruczaj", na wyścigi, na on przykład.

Aż tu nagle, ni stąd, ni z owąd, zapodał jakiś ważny, ani chibi, że złazić już mogą. Dziś spoglądając na elity rządząco-polityczne, wychodzi nam, że ciut za szybko zeszli z onego drzewa. Mogli jeszcze trochę posiedzieć. Ale zeszli ...
I dlatego z oczywistą oczywistością rozpoczęła się nasza, słowiańska, polska, tragiczna tragedia.

Bo coby, nie dywagować teraz,  o pomieszkiwaniu w koronach drzew liściastych, to wiemy na pewno, że to jest i uciążliwe i nie bardzo wygodne. Trzeba się czepiać, drzemiąc nawet, innych gałęzi. Nie można się wygodnie położyć, że nie wspomnimy nawet o rekreacji z prokreacją, pośród dorodnego listowia.
Wniosek mógł być tylko jeden. Nie było czasu na nudę.

A jak przodkowie pozłazili na ziemię, to dopiero zaczęła się Kanada. Obie kończyny ręczne wolne. Można było podnieść patyczek z ziemi i napisać na piasku: precz z komuną ! I takie tam inne ...

W razie każdym, ewidentny brak podczepiania się pod gałęzie, spowodował postępującą nudę. Marazm i stagnację. A stąd już tylko krok dzielił przodków, rozentuzjazmowanych, zejściem z drzewa, od wykwitu z wysypem, tworzących się jak grzyby po deszczu, partii poddrzewno, politycznych.

I w ten właśnie sposób z Platformy Nadrzewnej, wykiełkowała Platforma Widokowa. Z widokami na przyszłość: za trzydzieści parę lat, jak dobrze pójdzie ...

Z ugrupowania PdWN (Prawo do Wolnych Niedziel), już na  ziemi, wykrystalizowała się opozycja, pod szczytną nazwą Prawa i Suwerenności w Koronie. W koronie drzewa, liściastego, winniśmy odczytywać.

Sojusz Lwicy z Dizonaurem, bardzo szybko przemodyfikował się w Sojusz Lewicy. I tak mu już zostało.
A przewodniczący, to nawet kiedyś widowiskowo zleciał z drzewa. Na łeb i szyję.

Kiedy wszyscy już myśleli, że się skończył, w wyniku tego upadku, to okazało się, że on dopiero zaczął.     I nikt nie wie,  kiedy skończy ...

I współpracują. Ze wszystkimi. Na wyścigi ...

Sejm z Senatem,
Rząd z Opozycją,
Media z Ludem, a Lud wiersze pisze:                                                                                                                

Raz niedźwiedź w potrzebie, przykucnął na łące,
By zaraz, po fakcie, wytrzeć się zającem.
Zając się wszystkim pochwalił, przy obiedzie:
Wicie, WSPÓŁPRACUJEMY MY,  z niedźwiedziem !

I tego się trzymajmy ...






1954krawiec
O mnie 1954krawiec

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka