1954krawiec 1954krawiec
76
BLOG

Gdzieś w EU - rozstrzelane Euro .../251

1954krawiec 1954krawiec Polityka Obserwuj notkę 0

czyli:  The Hunger Games: Catching Fire ...

Ukraina nie schodzi z czołówek gazet na całym świecie. Świat jest „zaniepokojony”.

Nie od dziś jest „zaniepokojony”. Świat zawsze się „NIEPOKOI”. I tyle tego.

Na Bałkanach też zaniepokojony był, jak nie wiemy co.

A jak w zeszłym roku chodziliśmy po Vukovarze, to w głos łkaliśmy nad udręczonym miastem.

Politycy wzywają „strony konfliktu” do opamiętania się i zaprzestania przelewu krwi.

A ludzie umierają i umierają … I nadzieja też pewno umrze jak „runą żelaznym wojskiem, pięściami w drzwi załomocą …

Tu akuratnie cytat trafiony.

Ameryka ma swoje problemy. Unia tudzież.  

Ale każde z nich plus Rosja, patrzy ukradkiem, jakby powyciągać jak najwięcej kasztanów z ogniska, paluchami INNYCH, by się samemu nie sparzyć.

I każde z nich, pospołu i z osobna, będzie groziło, noty pisało, nawoływało.

Sankcje na naród ukraiński wprowadzało.

Pokrzepiało raz jednych, innym razem drugich …  A relatywnego rozwiązania nie widać, skoro tyle już krwi przelano.

My też to znamy. Przerabialiśmy razy wiele.

Nie tak dawno, bo 1939, to pomagierów dla odpierania Niemca,  tylu było, że krzyczeliśmy: nie chcemy, dziękujemy.

Jesteśmy przecież silni zwarci i gotowi i poradzimy sobie sami.

Jak tak przekonywująco mówiliśmy,  to Francuzy i Angole chętnie w domach pozostawali,  bo co się będą prać po mordach,  za Gdańsk jakiś.

Peryferyjny z resztą.

Rok 1980. Też nakrzyczeli na kremlowskie towarzystwo.

Też sankcji nadawali i nikt palcem, w bucie nawet nie zakręcił. Ino ukradkiem żywność i powielacze podsyłali. Co by OPORNIKI, do końca wiary i nadziei nie potracili.

Tak samo jest teraz.

Typowa piłkarska zagrywka.

Polska z Ukrainą organizuje EURO 2012.

Tłumy rozbawionych, dobrze ubranych europejczyków, nawiedza ni stąd, ni zowąd, siermiężną, odizolowaną i biedną Ukrainę.

Bardziej skoligaconą z powszechnie obowiązującym językiem rosyjskim, aniżeli, własnym, narodowym.

I szok termiczny. My też tak chcemy.

Już nie kochamy moskwiczan, ale ONLY tych na Zachód.

Nie chcemy już granic i paszportów.

Ale za to marzymy, żeby tak się ubierać jak przyjezdni.

A nawet tańczyć na ulicach innych stolic.

Tak samo jak przyjezdni goście tańczyli na naszych.

Ale … Ale Euro umarło. Wszyscy się porozjeżdżali i pozostała szara, smutna, zapleśniała rzeczywistość.

Władze niby chciały do Europy, ale jakoś nie fanatycznie.

Coś skrywały, czegoś nie dopowiadały.

A lud polizał już słodkiego, europejskiego lizaka. Spodobało mu się.

I chciał lizać dalej. Dalej, dłużej. Na zawsze …

Pospolity nastał konflikt interesów.

Tuż, tuż przy polskiej granicy wykiełkowało zarzewie buntu, przelew krwi protestujących Ludzi. I niebezpieczeństwo eskalacji.

A przecież nie kochamy niepotrzebnych śmierci.

Nawet pierwsze tragedie u sąsiada, uczciliśmy spontanicznym songiem muzykalnym. Nazywając onego: Tryptyk Ukraiński:

http://youtu.be/1uGrN-OY2wI

A co !  Jak Solidarność, to Solidarność …

I tego się trzymajmy …

 

1954krawiec
O mnie 1954krawiec

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka