1954krawiec 1954krawiec
50
BLOG

Gdzieś w EU - podwórko polskie.../253

1954krawiec 1954krawiec Polityka Obserwuj notkę 0

 

„ Poczucie sprawiedliwości, w kwestii Ukrainy i zdarzeń ostatnich, wg pana premiera, we wczorajszych Faktach, tak dokładnie powiedział:  wymaga karania tych, którzy są odpowiedzialni za zbrodnie …”

I tu zgadzamy się z naszym wodzem ukochanym. Wszakże, nie fanatycznie.

Ale o tym zaraz …

Bo my chcielibyśmy kochać naszego pana premiera. Bo polski on jest. Przecież.

Bo wybrany przez swojaków.

Ale jak już napisaliśmy kiedyś, Jegomość obywatelski mówi publicystycznie, w taki sposób, że nie sposób pretensji nie mieć !  I pretensji, to mało powiedziane.

Jednakowoż, w kwestiach „poczucia sprawiedliwości”, pana premiera,  w kontekście wydarzeń na Ukrainie, przyklaskujemy panu premieru.

Wiertniczemu, bo wiertniczemu, ale zawsze prime minister.

Bo najmniejszej wątpliwości, nie ulega, iż ponieważ, że należy się karać sprawców zbrodni.

A już odpowiedzialnych za strzelanie do „człeka prostego”, jakby poza kolejnością.

Ale chwila …

Ukraina sąsiadem tylko jest. A zazwyczaj bliższa ciału koszula …

Więc dlaczegóż to nasz pan premier, Polak przecież, w taki rozsądny sposób nie rozstrzyga o polskich dylematach ?

A tych przecie u nas dostatek. Z nawiązką.

Animatorzy stanów wyjątkowego (1970) i wojennego (1981) i ich współpracownicy, bliżsi i dalsi, mają się tak, jak się mają.

Czyli niezgorzej. I to przez dziesiątki lat.

Włos im z głowy nie upadł. I pewno nie upadnie.

To dlaczego choćby w tym miejscu, pan premier odpuścił, nabrał wody w usta ?

I nic nie mówi ? Nie zająknie się nawet ?

I nic nie uczynił w elementarnej kwestii praworządności na własnym podwórku ?

Jedna odpowiedź przeciska się tylko.

Bo to nie dobry premier jest …

Polacy wcześniej, Ukraińcy dziś, płacą za wolność krwią.

Bo każda wolność ino krwi łaknie. Tak zawsze było.

Ale, ale … Przelana krew podczas polskich grudni nie dostała rekompensaty. Opluwanie ino i nieczyste machinacje.

Vide „nocna zmiana bluesa”, casus Pana Premiera Olszewskiego, medialna degradacja i szczucie przeciw Prezydentowi Kaczyńskiemu …

Za każdym człowiekiem ustawiamy się murem, którego niegodnie i oszczerczo postponują …

W brudnych ręcach dzierżąc gazetę czy telewizor …

Dziś komu dobrze, temu dobrze. Nie mniej nikt specjalnie nie przejmuje się rodzinami poległych, czy poszkodowanymi dożywotnio robotnikami,  w rozruchach.

Pan od platformy wiertniczej, też nie. Było, minęło i po ptakach.

Generałowie, dziś już u kresu, generalskiej podróży, opływają w dostatek. Dywagują, polemizują, podejmują, zapraszają, monitują, udzielają, etc ...

I tak już zostanie. Natomiast „mądrzejsi z Majdanu”, być może nie będą musieli czekać na zadość uczynienie.

Do ukichanej śmierci. Własnej. Bo nie ich przecież.

I tego się trzymajmy …

 

 

1954krawiec
O mnie 1954krawiec

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka