1954krawiec 1954krawiec
103
BLOG

Gdzieś w EU - Grizzly? Nie tylko strzelali .../278

1954krawiec 1954krawiec Polityka Obserwuj notkę 4

 

Nie ma jednolitego Zachodu. Obawiamy się, że nigdy nie było. Poszczególne kraje, w zależności od własnej kondycji gospodarczej, dyktują warunki pozostałym.

Dziwi ? Absolutnie, nie !

Historia, co czas jakiś, funduje ziemianom, za darmo jakiegoś szefa państwa, z tzw. przerostem ambicji. Władza, jej posiadanie,  przecież degeneruje. I nie my na to wpadliśmy, a bodaj towarzysz Lenin.

I dlatego, wobec niedoboru spójności, różnic w interpretacji zaistniałego na Ukrainie konfliktu, bystry a przemyślny pan Władysław, był dostrzegł słaby punkt i rwie do siebie ile się da.  Każdy by rwał  !  A to, że przy okazji giną ludzie, co tam, jakie znaczenie ma jednostka ? Puch marny. Tyle co nic.

Do tego protesty oświeconej społeczności zachodniej nic nie znaczą. A polegają  wyłącznie na kosmetycznych łaskotkach za uchem drapieżnika.

 Grizzly,  widzi swoją moc i z satysfakcją destabilizuje zachodni, wydawałoby się, porządek.  Czynności są proste jak sznurek od snopowiązałki.  Zmienić układ sił i osłabić  kraje, które jeszcze mają coś do powiedzenia. Albo militarnie, albo gospodarczo.

 Pycha, fatalizm i kłótliwość, to trzy cechy, charakteryzujące dziś polskie piekiełko. Znowu, jak królik z kapelusza wyskoczyły podsłuchane taśmy prawdy.

 Tak jak, rżeliśmy z radości, że w ostatnich wyborach, z kretesem  przepadli nasi ulubieńcy, tak dziś pokładamy się ze śmiechu czytając, że „ten, który po nas szedł był”, rzekł, w afekcie:

 „PAŃSTWO POLSKIE ISTNIEJE TYLKO TEORETYCZNIE” !

 Brawo Jasiu ! Pan Skrzetuski, aż w grobie się przewrócił a imć Onufry fortele układa w zaświatach, co by mizerię w sukces zamienić. A swoją ścieżką, to kim pan jest, w końcu, panie Bartłomieju ?

 Jest wiele przesłanek, że nasz kraj nie wykorzystał „darowanej wolności”. Jest wiele patalogii. Od góry do dołu.Ale żeby tak szybko przeflancować trzysta dwanaście tysięcy kilometrów kwadratowych, z całym inwentarzem,  do innego, teoretycznego wymiaru, to wstrząs termiczny. I albo my kompletnie nic nie wiemy i pojęcia nie mamy, co tak się naprawdę z naszą Polską dzieje, albo kraj zjeżdża po równi pochyłej, z prędkością wprost proporcjonalną  do poczynań PDT, Nowaków, Piterów, entomologów, Schetyn, Palikotów, Millerów, Kaliszy i … Marcinkiewicza.

 W naszej skołatanej głowie, nie mieści się, w żaden sposób, żonglerka, jaką uprawiają ministerialne głowy. Już milion razy polityk, nawet z niedoborem charakteru, podałby się do dymisji. Ze wstydu przed codziennym, własnym odbiciem w lustrze. Dajmy na to przy goleniu. Ale nie ! Każden jeden szkodnik nie ma sobie nic do zarzucenia. Bo akuratnie golić się,  chodzi do balwierza.

 A jak słyszymy podczas kolejnej wtopy, że państwo polskie, znów  zdało egzamin, to nie  wiemy, czy śmiać się, płakać, czy wystąpić o azyl polityczny.

 Japoński statek z dzieciakami popadł w złe terminy. Katastrofa, tragedia … Aż  przecieraliśmy oczy ze zdumienia, kiedy dotarło do nas, że premier japońskiego rządu, po kilku dniach od zdarzenia ogłosił własną dymisję.

 Co w naszym kraju jeszcze musi się stać, żeby, którykolwiek z tych trefnisi, powiedział:  nic tu po mnie ?

 A jakby co, to i tak każdego ranka, polski krasnoludek nasika nam do kawy.

 I tego się trzymajmy …

 

 

1954krawiec
O mnie 1954krawiec

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka