1954krawiec 1954krawiec
49
BLOG

Gdzieś w EU - studio record i wilk .../280

1954krawiec 1954krawiec Polityka Obserwuj notkę 0

 


„Źle się czuję w kraju, gdzie polityką trzęsą służby, rodzime czy obce.” Tak powiedział niejaki spadochroniarz Jacek Kurski. I popełnił kardynalny błąd. Nie pierwszy i nie ostatni.

Służby własne czy obce, będą zawsze węszyć. A studio nagrań zadziałało, bo to politycy, panie Kurski są do dupy. Do czego pan się też przyłożyłeś.

Jeśli my żyjemy uczciwie. Jesteśmy lojalni, w stosunku do naszej rodziny,  kolegów w pracy i przełożonego, to mamy w głębokim poważaniu, czy ktoś nas kiedykolwiek będzie nagrywał, czy też nie.

W przeciwieństwie do was. Załganych krętaczy. Tu nie zawiniły służb specjalne, czy inne Jamesy Bondy, podkładając pluskwy pod wasze prześcieradła, lecz wasza przekręcona mentalność.

To problem waszej moralności i etyki, którą bezpowrotnie tracicie, z chwilą otrzymania legitymacji partyjnej, poselskiej, senatorskiej, etc.

Kiedyś zastanawialiśmy się jak bardzo mają przerypane zawodowi żołnierze w czasie transformacji. Przysięgali w „dobrej wierze” wierność Sowietom, a za chwilę przeflancowali się do wrogiego paktu NATO. Z całym dobrodziejstwem inwentarza.

Transparentność winna być nieodzownym  wymogiem systemu demokratycznego.  Jawność władzy jest koniecznym warunkiem jej legitymizacji.  

Skoro demokratycznie wybrana władza jest skutkiem wyborczej woli obywateli, transparentność procesu politycznego wydaje się być oczywista. Albowiem, ponieważ, że KAŻDA władza nie funkcjonuje dla siebie, ale ma psi obowiązek działać w interesie elektoratów. Nawet tych nierozgarniętych.

A czy tak jest ? Panie Kurski Jacku … Życie polityczne toczy się w kuluarach i pod biurkami. Z ręki do ręki. A do elektoratu przedostaje się tylko ułamek tej wiedzy, którą chcecie i raczycie przekazać. Dla własnych profitów i słupków rtęci, tfu, sondażowych.

Cieszymy się jak stado gwizdków, że pierdyknęło. Może ktoś wreszcie w tym kraju przejrzy na oczy i zacznie porządnie sprzątać. Po szkodnikach, leniach i nierobach.

Cieszymy się jak nuter, że być może nareszcie ten najmądrzejszy poleci na wysypisko. Czas po temu najwyższy. Bo tam  jego miejsce od wielu lat. A przynajmniej od nocnej zmiany. Królu Złoty ! Zielona Wyspa czeka ! Ramiona otwiera. Przyzywa was.  Ile tam kominów do wyczyszczenia. ?  A ile do wymalowania ?

Nosił wilk razy kilka. Poniosą i wilka. Jesteśmy przekonani, że będzie znów ściemniał. Bo to taka natura. Nas nie interesuje to, kto i w jakim celu wykręcił aferę. Nas interesują zmiany.

I tego się trzymajmy …

1954krawiec
O mnie 1954krawiec

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka