1954krawiec 1954krawiec
88
BLOG

Gdzieś w EU - ...kamieni kupa.../293

1954krawiec 1954krawiec Polityka Obserwuj notkę 0

 

Jezdemy w demokratycznej Grecji. Za zamierzchłych czasów, pana Herodota.

Jeden z obywateli wypowiada publicznie swoje zdanie.  Za rządzącymi i posiadającymi większość. Owa kwestia, jest nie do przyjęcia przez lud ateński.  

Niemal jak dziś. W Polsce. Ale nawróćmy, co tam się dzieje ?

Albowiem ponieważ, że obradom zgromadzenia przysłuchuje się pilnie tłum Ateńczyków, ci ostatni na ten tych miast wybuchają słusznym gniewem.

Obstępują agresywnie mówcę. Grecja kamieniem stoi, więc każdy schylił się po ten podług niego najporęczniejszy i delikwent w trymiga ląduje nad Styksem, pilnie wyglądając Herona.

Ale to jeszcze nie koniec: „ kiedy niewiasty ateńskie dowiedziały się o całym zajściu, zachęcając się nawzajem i zabierając jedna drugą,  poszły z własnego popędu do domu, świeżego jeszcze nieboszczyka, który miał tego pecha, że w niewłaściwym miejscu i chwili, wziął i stanął przeciw ludowi,  ale za to razem z większością parlamentarną i … tym samym kamiennym materiałem wyekspediowały za tatusiem, jego żonę i dzieci.”

Brrrr, okrucieństwo jakieś czy cóś ? A może błyskawiczne wyegzekwowanie elementarnej sprawiedliwości ?  W tamtym czasie tak bardzo istotnej dla ludu ateńskiego.

Polacy są podzieleni. Kto jest głównym winowajcą, wiemy, aż nadto doskonale. Więc, co robić ? Jak się zachować ? Co, lub kogo wybrać ? Współpracować czy bojkotować ? Zaczaić się cichcem, tak aby przetrwać do następnych wyborów ? Czy wybrać gest heroiczny i polec na poletku sejmowej chwały. Ale za to z godnością.

Ani Rusek, ani Szwab, nie wywoła u Polaka tyle nienawiści, co drugi Polak. Tyle, …że z przeciwnego obozu, przeciwnej partii.

Może do głosu dochodzą wówczas jakieś kompleksy, przewiny, zdrady, zaprzaństwa ? Utajone lęki przed fizyczną utratą sejmowego fotela, wraz z przyciskiem do głosowania.

W starożytnej Grecji nie było przecież, słynącej z „dobrych obyczajów, w jedną stronę,” – marszałka sejmowego, o rajskim imieniu Ewa.  Nie było przycisków, które jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, eliminują, niewygodnych mówców.  Bo dziś w Polsce,  nie ma  wielu innych rzeczy,  które u antycznych Greków miały rację bytu.  U nas za to mamy cuchnące grzęzawisko, które ma się coraz lepiej.  Nie wysycha.

A teraz jest, jak jest. Niby lato, a smutno jakoś tak. A nieśmiertelna i dyżurna  przyssawka koalicyjna, chłopa z siewnikiem,  znów stanęła na wysokości zadania.

Niechaj żyje Obywatelska ! I jej nasłoneczniony przywódca ! Niech żyją ! Niech żyją ! Niech żyją !

I tego się trzymajmy

 

 

1954krawiec
O mnie 1954krawiec

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka