Demonstracyjna i powyborcza ekspozycja, że JA i moi ludzie będziemy robić wszystko inaczej, aniżeli poprzednicy. Po czym, w te pędy pognał nowy premier Donald do Moskwy. Albowiem ponieważ, że to właśnie do Moskwiczan Onemu bliżej było. Reset zapowiadał. Dozgonną przyjaźń z kremlowskimi. Byle na odwyrtkę od Kaczorów.
I dla nas przekaz też był jasny. Aż nadto. Nie pobiegł do unijnego, brukselskiego matecznika. Nie pofrunął, choćby na miotle do Jankesów. Ale popędził do spadkobierców Katynia, Gułagów i półwiecza kagiebowskiego panoszenia się w naszym kraju.
Nienawidzim go za to doszczętnie. Podobnie nie trawimy od samego początku, jeszcze w PiSie słynnego dorzynacza watach. Mamy coś takiego, że albo kogoś akceptujemy od raz alibo nie trawimy do finału. Czyli od początku do końca.
Nasz Tata często mawiał do nas, że o ile mowa jest „ srebrem” to milczenie na pewno „złotem”. Ale widać nie wszyscy mieli takich Ojców.
Każden jeden wpierw niby coś palnie. Potem odwołuje. Kręci przy tym jak Piekarski na mękach … A my musimy główkować czy psychiatryk jest już u Onych ? Czy być może Oni se myślą, że to my jesteśmy u czubków a każde ichnie słowo spijamy im z dzióbków jak nie przymierzając nektar i małmazję ? Nie myślimy wcale, że Predator od watach, choć jakiś taki „przyciężkawy” wpakował się w rozbiorową aferę tak zupełnie bezmyślnie. Odgryzł się ino. A komu ? Wiemy ale nie powiemy …
Dwóch wielkich budowniczych „nowej jakości", w relacjach z Rosją objawiło nam się przez ostatnie lata. Tyle, bo aż siedem lat budowali reset i wyszło jak zwykle. Bo im zresztą nie chodzi o Polskę. I nawet nie idzie o to czy palnął, powiedział o jedno zdanie za dużo. Bo najprawdopodobniej to są tylko kolejne prymitywne i wewnętrzne porachunki. Tak jak to się dzieje w amerykańskich filmach z niedobrymi chłopcami. Z pistoletami w rencach.
Bredzenie kiedykolwiek o jakimkolwiek resecie z władcami Wschodu, to jaskrawy przykład Utopii zmiksowanej z science fiction. I tego się trzymajmy …
Inne tematy w dziale Polityka