Szlag nas trafił dziś od rana, kiedy uzmysłowiliśmy sobie bezsporny fakt, albowiem ponieważ, że "żeby Polska była Polską", to bez problemów i kłód rzucanych pod nogi ani chibi się nie obejdzie. Ale widać taka nasza Polacza dola.
Ślag nas jaśnisty dotknął, bo znów przed szereg wyskoczył królik z kapelusza. W osobie bankowca p. Petru. Jeszcze kilka dni wstecz własną piersią bronił Układu i zastawiał pana Prezydęta (za SeaWolfem, przywiozłem z Polski Jego książkę), doradzał królowi Europy, etc, etc a już dziś krytykuje i włamuje się do polityki niczym lis do kórnika. Po co to onemu ?
"Balcerowicz's former colleague and current informal advisor to PM Tusk, Ryszard Petru, admits the GoP has been overly optimistic. In a March 13 discussion with the Ambassador and EconOff, Petru said he had been in contact with the IMF earlier that week seeking assurances that Poland could access up to USD 10 billion in IMF support, if needed. Importantly, Petru has no formal government position"
Elektroniczne media zamieściły kolejne depesze Wikileaks, a twór Nowoczesna.pl to jaskrawy przykład jak "elity" bardzo pragną zachować swój status qwo.
Perfekcyjnie oddał to mistrz Sienkiewicz. Nie ten Sienkiewicz.
"Rzeczpospolita to postaw czerwonego sukna, za które ciągną Szwedzi, Chmielnicki, Hiperborejczykowie, Tatarzy, elektor i kto żyw naokoło. A my z księciem wojewodą powiedzieliśmy sobie, że z tego sukna musi się i nam tyle zostać w ręku, aby na płaszcz wystarczyło; dlatego nie tylko nie przeszkadzamy ciągnąć, ale i sami ciągniemy."
I tego się trzymajmy ...
Inne tematy w dziale Polityka