Pan Szymański rzekł był po piątkowym ataku terrorystów, że "nie widzimy politycznych możliwości wykonania" przepisów o dzieleniu uchodźców między kraje UE." A więc jednoznacznie zanegował wcześniejsze ustalenia, które z kolei podjął na forum rząd pożal się Boże jeszcze dziś (na szczęście) pani premier.
I chwała panu za to, panie Szymański ! Nawet SeaWolf w swoich publikacjach wieszczył wydarzenia, które dwa dni wstecz dotknęły stolicę Francji. A świat co ? Merde ! Bo tylko na tyle stać ten cały rozchwiany świat.
Potrafią tylko łączyć się w "bulu", współczuć a nawet radzić: bądźcie dzielni ! A tu nie rad trzeba ino gorącego żelaza żeby narośl wypalić do żywego. Ile trzeba zachodu, żeby kilkoro, powtarzam kilkoro zdesperowanych ludzi sparaliżowało cały, duży kraj ? Zupełnie nie wielu. Bodaj ośmiu.
Więc na co mamy czekać ? Aż przyjdą do nas i po nas ? Fundatorzy tęcz, dżenderów i innego tałatajstwa już wrzeszczą pod niebiosa, że uchodźcy to nie kryminaliści. Może i nie. Ale to „może” wiele znaczy.
I znaczyć może śmierć tysięcy istnień. Potrzebne nam to ?
Inni znów bełkoczą o „uszczelnieniu” granic. Nie ma większej bzdury. Czy ktoś próbował uszczelnić sitko ? Tu trzeba nawrotu państwa policyjnego. Milicjanta na milicjancie, co by każdemu zaglądał w fizjonomię i natychmiast przeprowadzał kontrolę dokumentów.
Wszyscy mądrzy ludzie już dawno, dawno ostrzegali, przed takim jak paryski, scenariuszem. I co to dało ? Dało. STO TRZYDZIEŚCI TRUPÓW, które na ambergoldbank wcale a wcale nie miały ochoty na żadne zmiany stanu osobistego skupienia. Na pewno nie na wyreżyserowaną szopkę w wyniku której przenieśli się w zaświaty. Bo jak nie wiadomo o co chodzi to tak biednym a przede wszystkim bogatym, na pewno idzie o kasę. I tego się trzymajmy …
Inne tematy w dziale Polityka