"Jestem dziadkiem chrzestnym KOD! Nadejdzie taki dzień, że te tłumy nie zejdą z ulic i zmiotą Kaczyńskiego!"
Taki scenariusz wymarzył sobie Niesiołowski Stefan. Choć to mniejsze zło. Zdecydowanie gorszą i gorszącą tragedią było wywindowanie Niesiołowskiego Stefana za pośrednictwem elektoratów, do prestiżowych etatów w państwie.
I kto za to beknie ? Nikt. A uprzykrzony insekt jak uprzykrzał życie tak uprzykrza i nic sobie z tego nie robi. Ale powiadamy wam do czasu. Już fabryka papci wyprodukowała ten jeden, specjalistyczny, anty insektowy kapeć. Nadejdzie wiekopomna chwila, kiedy delikwent przycupnie na ścianie co by trochę odetchnąć. A odetchnąwszy ciurkiem napluć na Kaczyńskiego a tu będzie nagle, w mgnieniu oka jedno wielkie RRRRRYYYYNNNN !
I na ścianie zostanie mała plamka. Entomologiczna. Wiemy jak to się robi w Ameryce. Nasza koleżanka Małżonka codziennie przed snem wypowiada wojnę różnym komarom, muchom i pajęczakom.
Przygotowanie do akcji. Miecz czyli kapeć w prawej ręce, bo praworęczną jest kobietą i … delikwent albo zwieje albo, świeć Panie nad jego insektową duszyczką, polegnie w mgnieniu oka, ku chwale insektowej ojczyzny.
Pan Jan Pietrzak też dziś jak zwykle trafił w punkt mówiąc o „zjednoczonej opozycji”, że najgłupszą jest od kiedy istnieje polski parlament. Nic dodać a Boże broń cokolwiek ująć. Tak głupia jest opozycja totalistyczna, że aż chora z tej głupoty. Niewiadomo ? Leczyć ? Czy tępić ?
Gdyby nie sowieckie bagnety i zdrada Sprzymierzonych, Churchilla, czerwony terror, mordy polityczne, na ambergolbank Polska byłaby tak patriotyczna jak katolicka. Nikomu nie przyszłoby do głowy by podważać tradycje rodzinne, wspólnotę i narodową solidarność.
Rzecz jasna wiemy o tym doskonale, że menelstwo i inne poparańce egzystują zawsze i wszędzie. Ale w zdecydowanej mniejszości. Choć czasy się zmieniają. A dziś jest czas Internetu, to nikt nam nie wmówi, że Polacy sami decydują, czy chcą być lewakami czy prawicą doposażoną w patriotyzm i umiłowanie Ojczyzny. Albowiem ponieważ, że lata wojen i dziesiątki lat indoktrynacji komunistycznej zrobiły „dobrą robotę” …
Dlatego dziś śmieszny i piknikowy kod, Niesiołowski, Schetyna, Petru, Neuman, Giertych and company, to mentalni lub resortowi spadkobiercy sowieckiej kolonii, ubeckiego wymiaru sprawiedliwości. Często gęsto z dziurą w potylicy i dołem z wapnem.
Chcieliśmy dla poprawienia własnego nastroju napisać na wesoło o dziadku chrzestnym kodziarstwa, entomologu niezwyczajnym i jego najbliższej odkodowanej familii ale wyszło jak zawsze.
Kiedy konsekwencje zaludnienia „uchodźcami” rozwalą od środka wpierw Germanię a chwilę potem Unię Szultzów i Verhofstadtów, a to właśnie nikt inny tylko sama pani Angela Merkel świadomie? zmajstrowała konika zaimportowanego z Troi, to dopiero wówczas rozlegnie się chóralny płacz ze zgrzytaniem zębów. Nad utraconym rajem. I za zacofanym chrześcijańskim i moherowym ludem. Ale będzie za późno. I kto wtedy obroni i ochroni pacyfikowane ludy Europy ? Na ambergoldbank generał, król, naczelnik Donald Tusk i … hetman polny z siatką na motyle, Ojciec Chrzestny kod Entomolog I Niezwyczajny. Bo samo kodziarstwo w trybie pilnym wyeksportuje się, nawet w przestrzeń międzyplanetarną. Byle dalej.
Ale póki co spieszmy się z rozbiórką stalinowskiego pałacu kultury ze względu na estetykę śródmieścia Warszawy. I tego się trzymajmy …
Inne tematy w dziale Polityka
