1maud 1maud
2782
BLOG

Nie ma jak wojna!

1maud 1maud Protesty społeczne Obserwuj temat Obserwuj notkę 153

Przedsiębiorca to krew naszej gospodarki.

"Musimy być niewolnikami praw, abyśmy byli wolni" - Cyceron

  W jednym z pierwszych swoich komentarzy dotyczących skutków trwającej pandemii było hasło: pomoc dla przedsiębiorców w formie bezpośredniego wsparcia finansowego. Pisałam, że bez dopływu gotówki- wielu z nich zamknie swoje biznesy. Jako jedną z form rozwiązania problemu zaproponowałam kredyt długoterminowy, z najniższym oprocentowaniem, gwarantowany w jakimś procencie przez państwo.

Uważałam, ze samo zwolnienie z kosztów ZUS i jednorazowa pomoc w kwocie 5000 zł to rodzaj zasiłku, który pomoże być może przeżyć miesiąc, dwa jeszcze, ale nie pozwoli stanąć na nogi. Ustawa o tarczy finansowej, za pośrednictwem PFR – była przysłowiowym strzałem w 10.

   Strajk przedsiębiorców pod hasłem dać pieniądze i odmrozić gospodarkę w momencie, kiedy ruszyła skala pomocy na naprawdę dużą skalę- musi budzić wątpliwości, co do intencji prowodyrów protestu. Nie bez kozery na czele stanął kandydat na prezydenta RP. Podobne nawoływania słychać z różnych krajów, w tym z USA. Tam jednak, z szacunku do wolności (od zarazy) drugiego człowieka – miały one charakter protestu odizolowanego. W Warszawie panowie poszli na całość. Bez maseczek, bez zachowania choćby pozorów odstępu. W dodatku pod hasłem – dajcie pieniądze. To j a panom coś powiem: dajcie sobie szansę. Zamiast rozbić polityczne, niesmaczne hucpy na ulicach – wypełnijcie wniosek. Nie można pominąć agresji wobec policjantów. Tych, którzy w czasie pandemii są narażeni z powodu kontynuowania obowiązków ( w tym nadzoru nad kwarantanną) na zakażenie bardziej od innych. Smutne, że wśród nich pojawił się Konfederata, Grzegorz Braun.

   Miałam okazję śledzić procedurę wypełniania takiego wniosku w zaprzyjaźnionej firmie. W 22 godziny wniosek został rozpatrzony i zaakceptowany. W kolejne 23 godziny…pieniądze były na koncie przedsiębiorcy. Dla mnie to był szok. Oznacza to, że cały program wsparcia został przygotowany świetnie. Brawo PFR. Prosty system kwalifikacji, robiony błyskawicznie, a użycie do tego pośrednictwa banków, w których mają konta przedsiębiorcy doprowadziły do ich błyskawicznego zasilenia.
   Przedsiębiorca to życiodajna krew w obiegu gospodarczym. Ale przedsiębiorca, który po trupach, bez względu na okoliczności i wbrew zasadom współżycia społecznego próbuje stanąć ponad prawem dla zwykłych obywateli –jest uzurpatorem praw nienależnych. I tyle. A na pewno na czele Państwa nie może stać osoba, która jawnie ignoruje zasady e[epidemiologiczne i jest agresywna wobec stróżów prawa.  

    Pandemia obnażyła postawy wielu ludzi. Maski założone, innym maski spadły. Cyrk wokół wyborów. Dla mnie od początku sytuacja jest prosta. Kadencja prezydenta się kończy, trzeba wybrać następnego. Jest sytuacja pandemii i należy wybrać taką formułę wyborów, która będzie najlepsza z punktu widzenia zachowania ostrożności przed zarażeniem innych.. Wybory korespondencyjne wydają się być taką forma. Chyba rzeczywiście jedyną, bo przy wyborach tradycyjnych może braknąć składów do Komisji Wyborczej. Z uwagi na „włoski strajk „ w Senacie przy rozpatrywaniu ustawy o głosowaniu korespondencyjnym – zabrakło pewnie z dwóch tygodni do umożliwienia przeprowadzenia w tej formie wyborów 10 maja. Który był terminem „sztywnym” w świetle przepisów wynikających z Konstytucji. Marszałek Witek ogłosiła ten termin 5 lutego 2020 roku. Nikt tego terminu w tym czasie nie kontestował. Bo nie był prorokiem. 

    Tak jak nikt nie protestował przeciwko możliwości fałszowania wyborów w momencie ustalania zasad dla głosowania dla osób niepełnosprawnych. A zasady były takie: pakiet wyborczy dostarczony przez pracownika poczty. Brzmi znajomo? *·5 lutego „zapadł” termin wyborów. Potem kataklizm w postaci pandemii. Opozycja robiła, co mogła, by do tych wyborów nie dopuścić. Im niższe sondaże prezydenckie dla ich kandydatów- tym mocniej. Ponieważ wszędzie tam, gdzie administracja samorządowa jest zdominowana przez opozycję, nastąpiła sterowana obstrukcja w przygotowaniu lokali wyborczych – doszło do sytuacji, gdy jedną formą, możliwą do zaimplementowania- były 100% wybory korespondencyjne. Opozycja uczyniła wszystko, aby procedować tak w Senacie, by termin 10 był niemożliwy do dotrzymania. Gdy padła definitywna deklaracja o konieczności przesunięcia terminu – opozycja zgodnie oskarża o brak wyborów w konstytucyjnym terminie w dniu 10 maja. Czyni to bez żenady. Cóż…Polityka to już nie tylko panienka nieciężkiego prowadzenia, ale po prostu bezczelność wobec wyborców. Polegająca na stwarzaniu pozorów, ze społeczeństwo to banda bezmózgowców, niezdolnych do zorientowania się, że te sprzeczne hasła pochodzą z tego samego źródła. 

       Ekipa rządząca chyba skali sprzeciwu nie przewidziała., skoro procedowano ustawę o głosowaniu w czasie, który – przy pełnej obstrukcji opozycji, skutecznie podważył możliwość przeprowadzenia wyborów w konstytucyjnym terminie. Niestety, za ten stan winię mocno wicepremiera Gowina. To jego gry doprowadziły do „kompromisu” tuż przed sejmowym głosowaniem o odrzucenie veta Senatu. Skala środków obstrukcji używana przez opozycje rośnie. Jakby dwukrotnie, demokratycznie wybrany rząd nie był potwierdzeniem woli społeczeństwa. To głupi i niebezpieczny precedens. Już 5 rok w miejsce poszanowania prawa rośnie skala anarchii. Samorządowej, prawnej itp. Rząd zamiast zajmować się intensywnie usprawnianiem i ochroną bytu i życia obywateli- traci czas na taktyki związane z kuksańcami od opozycji.   

  Trybunał Konstytucyjny dla opozycja nie jest TK, KRS nie jest autorytetem dla wielu prawników, Sąd Najwyższy z odejściem pani Prezes Gersdorf podobnie przestał być Sądem Najwyższym. A niejaki pan profesor Krzemiński, oprócz steku inwektyw pod adresem rządów Prawicy – nazwał publicznie w Polsacie prof. Zaradkiewicza gejem. Uznając taką orientację jako pejoratywną do sprawowania funkcji, za to-, która może być atutem w przypadku kandydatury na Prezydenta pana Biedronia. I – bądź tu mądry, pisz tu wiersze…. Niechęć pana profesora Krzemińskiego do wyborców PiS jest niepodważalna. Za to jego wola popierania anarchii opozycyjnej- nie do zaakceptowania.  

     Mam nadzieję, że ta wojna o termin wyborów ustanie. Niech rząd się zajmuje tym, do czego został powołany. A opozycja niech punktuje, przedstawia własne propozycje, bo taki jest podział między różnymi frakcjami politycznymi. Niech jednak czyni to konstruktywnie. A nie doprowadza do akceptacji anarchii samorządowców (nie mylić z samorządnością) oraz nie podważa prawa do rządzenia tym, którzy zostali wybrani w demokratycznych wyborach. Bo władza nie jest dana na zawsze i od lat politycy zamieniają się rolami. A my, jako społeczeństwo, na anarchii nie zbudujemy nic trwałego. 
    Dzisiaj nie jest czas na gierki polityczne. Trzeba wspólnymi siłami dążyć do odrobienia strat związanych z pandemią. To apel do wszystkich stron. W tym do samorządowców, którym pomyliło się prawo do samostanowienia administracji lokalnej z prawem do anarchii wobec administracji rządowej. Chyba wojewodowie nieco zapomnieli o swoich prerogatywach lokalnych. Nie wiem jak Wy, ale ja mam dość tego cyrku. 

*Wyborca, który zgłosił zamiar głosowania korespondencyjnego, otrzymuje z urzędu gminy pakiet wyborczy, nie później niż w 7 dniu przed dniem wyborów. Pakiet wyborczy wraz z instrukcją głosowania korespondencyjnego doręcza wyborcy urzędnik wyborczy za pośrednictwem operatora wyznaczonego w rozumieniu ustawy z dnia 12 czerwca 2003r. – Prawo pocztowe   

 „Aby pełnić funkcję urzędnika wyborczego, trzeba pracować w budżetówce w oparciu o umowę o pracę. Przyjęcie tej funkcji nie jest równoznaczne z podjęciem drugiej pracy. Urzędnikiem wyborczym ma prawo zostać pracownik urzędu działającego w ramach: administracji rządowej lub samorządowej, zatrudniony w jednostkach im podległych lub przez nie nadzorowanych.”

 W administracji rządowej wyróżnia się dwa rodzaje stanowisk:

• stanowiska polityczne – zmieniające się wraz ze zmianą rządu (ministrowie, wojewodowie)

• stanowiska cywilne – działające niezależnie od rządu, które powstały w celu zapewnienia zawodowego, rzetelnego, bezstronnego i politycznie neutralnego wykonywania zadań państwa, w urzędach administracji rządowej (...) (art. 153 ust. 1 Konstytucji).

https://fakty.interia.pl/polska/news-protest-przedsiebiorcow-policjantka-kopnieta-w-brzuch,nId,4486008


1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo