1maud 1maud
5765
BLOG

WIKI – bolesny odprysk dla polskiego rządu.

1maud 1maud Polityka Obserwuj notkę 63

Polska objęła zaskakująco silne przywództwo podczas konfliktu w Gruzji - to ocena działań polskich przywódców w sierpniu 2008, zawarta w depeszy wysłanej z ambasady USA w Warszawie datowanej na 10 sierpnia 2008 roku, zaledwie 2 dni po rozpoczęciu wojny na Kaukazie. Depesza znalazła się wśród dokumentów zamieszczonych w internecie przez "Russkij Reporter".

 W dokumencie czytamy, że prezydent Lech Kaczyński koordynował regionalne demonstracje poparcia dla Tbilisi - w tym zaplanował podróż do stolicy Gruzji z prezydentem Ukrainy i przywódcami państw bałtyckich.Ambasada w Warszawie informuje też Departament Stanu, że Kaczyński głośno potępił wraz ze swoimi trzema bałtyckimi partnerami rosyjską akcję zbrojną w wydanym 9 sierpnia oświadczeniu. Przywódcy zaapelowali wtedy do UE i NATO o sprzeciwienie się „imperialistycznej i rewizjonistycznej” polityce Rosji w Europie Wschodniej.”

„Z kolei – zwraca uwagę autor noty – szefowi MSZ Radosławowi Sikorskiemu udało się przezwyciężyć sympatię niektórych członków UE do Rosji i doprowadził do spotkania na szczeblu ministrów spraw zagranicznych (odbyło się ono 13 sierpnia - red.)”

 Przypomnijmy kulisy akcji Prezydenta Kaczyńskiego z tych dni.

Kancelaria Premiera:

, To jest wbrew regułom bezpieczeństwa''

Jednak - jak informowały źródła w Kancelarii Prezydenta - Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie chciała udostępnić prezydentowi rządowego samolotu, którym mógłby się udać do Gruzji. Według źródeł PAP w poniedziałek wieczorem prezydent i premier trzykrotnie rozmawiali telefonicznie; Tusk miał nie godzić się na spotkanie. Szef rządu tłumaczył podczas konferencji prasowej, że priorytetem rządu było dokończenie ewakuacji Polaków z Gruzji, do czego wykorzystywano samolot rządowy. Jak mówił, był sceptyczny wobec misji prezydentów do Gruzji nie tylko ze względów logistycznych, ale też bezpieczeństwa, o czym poinformował Lecha Kaczyńskiego.

Wyjazd dochodzi do skutku. Jak wszyscy pamiętają, nie bez sensacji. Mimo iż w tym samym czasie, w którym zamierzał lądować Lech Kaczyński w Tbilisi lądował premier Sarkozy, decyzją pilota samolot jest skierowany do Azerbejdżanu. Oficjalny powód: brak danych o sytuacji w Tbilisi.

Tymczasem francuska prasa tak komentowała akcję prezydenta Kaczyńskiego „W ostatnich dniach prezydenci Polski, Litwy, Łotwy i Estonii zrezygnowali z języka dyplomacji. Nawołują NATO do przeciwstawienia się imperialistycznej polityce Rosji. Głównym inicjatorem wspólnej wyprawy polityków do Tbilisi był prezydent Polski Lech Kaczyński. Podobnie jak jego koledzy nie ufa on Rosji i nie zamierza jej traktować jako partnera. To może utrudnić zadanie Sarkozy’emu, który usiłuje doprowadzić do pokoju w regionie”.

Sarkozy był w Tbilisi pierwszy. Dzięki temu, że prezydenci pod wodzą Lecha Kaczyńskiego, nie wylądowali jak On na lotnisku w stolicy Gruzji. Czy aby nie dlatego przy okazji uczyniono ze śp. Lecha Kaczyńskiego –szaleńca wywierającego presję na pilotów? Jakoś trzeba było wytłumaczyć odmowę…A pilot pewnie był naciskany. Tylko z zupełnie innej strony.

Postawa śp. Andrzeja Kremera „Natomiast wiceminister w MSZ Andrzej Kremer nalegał by nie dopuścić, aby wojna w Gruzji zniszczyła szanse Tbilisi na uczestnictwo w MAP. Gdyby do tego doszło – argumentował on – byłoby to równoznaczne z nagrodą dla Rosji i zachęciłoby to ją do podobnych działań w regionie.”



Ciekawa jest też ocena dyplomatów USA  stosunku polskich dyplomatów  do tarczy antyrakietowej w Polsce.

Generał WP śp. Franciszek Gągor „Generał Gągor ocenił też – według depeszy, – że rosyjska armia jest wciąż bardzo silna, szczególnie jeśli chodzi o wywiad, rekonesans i broń elektroniczną.

W depeszy czytamy też, że Polska jest przekonana, że zwycięstwo w wojnie w Osetii wzmocni wpływy tzw. twardogłowych w Moskwie i sprawi, że więcej środków zostanie przeznaczonych na rosyjską armię.

Polski generał miał też wzywać USA do przekonania Niemiec, by te zgodziły się na przyspieszenie przyjęcie Ukrainy do MAP (Membership Action Plan - plan integracji z NATO). Jego zdaniem, gdyby Gruzja została przyjęta do MAP w kwietniu 2008 roku, atak rosyjski nigdy by nie nastąpił.Generał Gągor stwierdził też, że wojna w Osetii udowodniła, że Rosja jest "nieprzewidywalna", a potrzeba stacjonowania na terenie polski baterii rakiet Patriot jest jeszcze bardziej uzasadniona.”

Innego zdania w sierpniu 2008 roku był minister Radosław Sikorski. Z depeszy wynika, „żeprezydent Lech Kaczyński i szef MSZ Radosław Sikorski różnią się co do wpływu wojny w Gruzji na plany budowy tarczy antyrakietowej na terenie Polski i Czech.
Kaczyński był zdania, że konflikt jeszcze bardziej przemawia za koniecznością budowy tarczy, z kolei Sikorski uważał - czytamy w nocie - że nie ma związku między rozmowami o tarczy a trwającą wojną na Kaukazie.”

Mimo, że Sikorski formalnie przekonywał o woli polskiego rządu do instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce, wydaje się, że rację w ocenie intencji Sikorskiego w tym względzie miał minister Waszczykowski, usunięty przez Sikorskiego.

Waszczykowski - Miałem odczucie, że dzieję się coś złego wokół tych negocjacji. Przywiozłem porozumienia z USA na początku lipca, ale zostały odrzucone. Nie zgadzam się, że to było za mało. Według mnie merytorycznie wszystko było w porządku, a negocjacje miały być wykorzystane politycznie, czego nie mogłem firmować. Dlatego postanowiłem wyjawić szczegóły - tak tłumaczył powody dla których wyjawił szczegóły negocjacji.

Odbyło się spotkanie śp. Lecha Kaczyńskiego i wezwanego w trybie pilnym ministra Radosława Sikorskiego. Spotkanie było burzliwe: „Rozeszli się w niezgodzie, ale spotkanie o dziwo nie było bezowocne. Sikorski wyjaśnił, dlaczego rząd powiedział Amerykanom "nie". W rzeczywistości chodziło o niuans, ale niuans dość istotny. Szef MSZ pokazał prezydentowi projekt deklaracji politycznej w sprawie tarczy. Wynikało z niego, że bateria Patriot 2 nie będzie stacjonowała na stałe w Polsce, jedynie pojawiała się "periodycznie i czasowo"."Rząd chce zmienić ten zapis" - tłumaczył Sikorski. "Tak by Patrioty miały stałą bazę w Polsce."

W prasie pojawiły się podejrzenia, że minister Sikorski dogadał się z Demokratami i świadomie przesuwa podpisanie i potem ratyfikację umowy. Mając świadomość, ze nowa ekipa od początku nie była entuzjastycznie nastawiona do projektu bądź też –będąc w nieświadomości- chciał przejąć sukces jako całość od poprzedniej ekipy.

Wrzesień 2009.Ekipa Sikorskiego tarczy nie dostała, ale jako sukces ogłosiła porozumienie z USA w sprawie umieszczenia rakiet Patrio.

„Ulokowanie w Polsce baterii obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot wiąże się z umową z 2008 roku o rozmieszczeniu na terytorium Polski elementów amerykańskiej "tarczy antyrakietowej". Warunkiem stawianym przez stronę polską w negocjacjach było wzmocnienie obrony powietrznej Polski. Baterie systemu obrony powietrznej Patriot mają do 2012 roku stacjonować w bazie w Morągu w wersji ćwiczebnej, później przewiduje się pobyt baterii z rakietami bojowymi.  Według zapewnień MON z czasem będzie możliwe włączenie amerykańskiej baterii w polski system obrony powietrznej. „

Jak wiemy, minister Sikorski wskazał śp. Prezydentowi jako przyczynę odmowy podpisania umowy w sprawie tarczy, fakt, że w wynegocjowanej przez ministra Waszczykowskiego umowie obecność rakiet miała być czasowa..

Co mamy w wyniku sukcesu Sikorskiego?”System polega na tym, że bateria przyjeżdża do Polski raz na kwartał, a po miesiącu wraca do macierzystej bazy w Niemczech.”

Zatem czy minister Sikorski zmienił zdanie, czy też znalazł sobie wygodny pretekst do wytłumaczenia śp. Lechowi Kaczyńskiemu, dlaczego Polska nie podpisała umowy w sprawie tarczy antyrakietowej za kadencji administracji Busha.?

To bolesny odprysk z akcji WIKI Leaks dla obrazu intencji ministra Sikorskiego i polskiego rządu.

A równocześnie sporo nowych argumentów, dla wielu zwolenników teorii spiskowej w sprawie przyczyn Tragedii Smoleńskiej. Do traktowanej jako rusofobów grupy bliskich współpracowników Lecha Kaczyńskiego, możemy dopisać Generała Gągora i Andrzeja Kramera… Tylu przeciwników polityki imperialistycznej Rosji w jednym samolocie. W dodatku uznawanych jako skutecznych przez USA.

P.S.

Zapowiadane prze WikiLeaks kolejne dokumenty z banków, firm farmaceutycznych i innych świadczą o jednym: to zmasowany atak terrorystyczny na USA.

 

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sikorski-waszczykowski-pogrzebal-swoja-szanse,1,3481132,wiadomosc.html

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/130432,wojna-polsko-polska-o-tarcze-antyrakietowa.html

http://www.tvn24.pl/12691,1684370,1,1,gruzja-prosila-polske-o-bron--w-czasie-wojny-z-rosja,wiadomosc.html

http://www.rp.pl/artykul/176344.html

http://www.tvn24.pl/12691,1684370,0,1,gruzja-prosila-polske-o-bron-w-czasie-wojny-z-rosja,wiadomosc.html

http://fakty.interia.pl/raport/tarcza-antyrakietowa/news/sikorski-i-tak-dostaniemy-patrioty-i-to-uzbrojone,136986

 

1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka