1maud 1maud
1126
BLOG

Półprawda wojewody. Komu lody, komu?

1maud 1maud Polityka Obserwuj notkę 15

 „W naszych polskich realiach lekarz czasami staje przed dylematami, które są obce jego kolegom po fachu w bogatych państwach Europy i Ameryki. Finansowa bieda zmusza do podejmowania decyzji, kogo leczyć, a komu leczenia - z braku środków - odmówić, przekazując chorych do nielicznych szpitali, którym nie brakuje środków finansowych na prowadzenie bieżącej działalności.

Szczytne słowa przysięgi Hipokratesa, niestety, w tym momencie bardzo boleśnie zderzają się z codzienną, brutalną rzeczywistością. Być może właśnie dlatego, nie mogąc rozwiązać moralnych dylematów i chcąc żyć w zgodzie ze swoim sumieniem, wielu lekarzy, emigruje do krajów, w których nakłady na opiekę zdrowotną obywateli są na tyle wysokie, że można leczyć wszystkich, którzy tego leczenia potrzebują.” Przemówienie JM Rektora prof. dr. hab. Ryszarda Andrzejaka z AM we Wrocławiu

 

 

Od 3 lat PO, ustami minister Kopacz głosi o wyższości skomercjalizowanych placówek służby zdrowia nad opieką publiczną. Jak pamiętamy, jednym z głównych argumentów jest ten, iż menadżerowie szpitala będą racjonalniej gospodarować dostępnymi środkami na ochronę zdrowia i dążyć do zyskowności.

Wszędzie tam, gdzie kryterium działania jest zysk pojawia się niebezpieczeństwo jego maksymalizacji za tzw. wszelką cenę. I to niebezpieczeństwo jest głównym motywem sprzeciwu społecznego wobec prywatyzacji służby zdrowia. Przy braku środków finansujących w Polsce ochronę zdrowia (jedne z najniższych wskaźników finansowania w Europie) wprowadzenie kryterium opłacalności musi wieść do dzikiej prywatyzacji oraz działań, sprzecznych z ochroną zdrowia i życia pacjentów w Polsce.

O skandalicznych praktykach w Wojewódzkim Centrum Traumatologii w Gdańsku napisał doskonały tekst bloger socjal. Okazało się, że borykający się z brakiem środków, dawny Szpital Kolejowy (formalnie część Szpitala Wojewódzkiego) podpisał umowę poddzierżawienia powierzchni z prywatną spółką, która miała wykonywać usługi lecznicze w ich lokalu. Pełną odpowiedzialność za te usługi ponosiła spółka, a szpital zarabiał na zbożne cele leczenia pacjentów.

Okazało się, że spółka wykonywała zabiegi z zakresu chirurgii plastycznej, z których jeden zakończył się dramatem młodej Szwedki. Poddana operacji powiększania biustu- nie została wybrudzona z narkozy i od 3 miesięcy jest w śpiączce. Z informacji jakie docierają do opinii publicznej wynika, że opieka po zabiegach wykonywanych przez spółkę była skandalicznie nieodpowiedzialna, a szpital nie miał w swoich uprawnieniach zabiegów z zakresu plastyki chirurgicznej.

Szpital jest dawno skomunalizowany, zatem jego właścicielem jest Sejmik Wojewódzki. Proceder w GCT prowadzony przez ponad dwa lata. Dopiero skandal ze śpiączką młodej Szwedki, doprowadził do ujawnienia nieprawidłowości w budynku GCT.

Dyrektor podpisał umowę o poddzierżawieniu sal operacyjnych i łóżek ze spółką świadczącą usługi z zakresu medycyny. W spółce był lekarz ze specjalnością chirurg plastyczny( który prawdopodobnie już w spółce usług nie świadczy). Formalnie (przynajmniej z pozoru) wszystko jest w porządku. Jeśli wynajmujemy powierzchnię w restauracji, na cele inne niż w wykonywana prze nas działalność, ze efekty tego co się w wynajętej powierzchni dzieje –odpowiada najemca. Umowa najmu nie obejmuje nadzoru.

Dlatego ostrożna byłabym w ustalaniu odpowiedzialności dyrektora GTC. Przecież on był dobrze postrzegany przez właścicieli, bo ograniczał deficyt GTC. Zgodnie z zasadą gospodarności. Sam nie mógł wykonać więcej zabiegów( ilość procedur kontraktowych narzuca NFZ) podnajął sale innym. I zarabiał.Ba, można powiedzieć- super manager!

Po ujawnieniu tego, co się działo w GTC wszyscy obarczają winą …dyrektora. Za to, że operacje wykonywali lekarze bez specjalizacji, za to, że brak było opieki pooperacyjnej pacjentów… prywatnej spółki! Skoro Samorząd Terytorialny jest właścicielem, to chyba on powinien sprawdzać, co dnieje się w placówce. Ale „Otóż forma prawna SPZOZ-u jest bardzo wygodna politycznie, bo mimo iż jest on jednostką organizacyjną samorządu terytorialnego posiadającą osobowość prawna, samorząd terytorialny, (czyli decyzyjni w danej kadencji politycy; należy pamiętać o politycznej zmianie warty co 4 lata we władzy samorządowej!), nie ponosi za jego funkcjonowanie praktycznie żadnej odpowiedzialności materialnej i karnej, jedynie w jakimś stopniu moralną przed wyborcami i społeczeństwem”.

I wszystko jasne. Można zwalić winę na dyrektora, wysłać okrojony raport do Minister Kopacz …Tak jak zrobił to wojewoda pomorski:

Z rozesłanej do mediów wersji raportu o sytuacji w gdańskim szpitalu wojewoda pomorski Roman Zaborowski (PO) wyciął m.in. fragment mówiący, że przez operacje komercyjne życie i zdrowie pacjentów kierowanych przez NFZ mogło być zagrożone. "Gazeta" dotarła do oryginału dokumentu ……

Przecież ani minister Kopacz, ani rządząca partia, nie są zainteresowane w tym, aby wskazać prawdziwe źródło sprawcze wydarzeń w GTC: w ochronie służby zdrowia kryterium zysku prowadzić może do dramatów. Jak zwykle też zwycięża partyjny interes.A w dalszej perspektywie „słynne lody” posłanki Sawickiej, ofiary agenta Tomka.

 

 

 

Więcej...http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,8740014,Co_ukrywal_wojewoda__szokujacy_raport_ws__Christiny.html#ixzz16l65y5b0

http://www.osk.am.wroc.pl/cgi-bin/news/gazeta.cgi?zr=127

http://www.rynekzdrowia.pl/Zdaniem-eksperta/Propedeutyka-zarzadzania-w-ochronie-zdrowia-w-Polsce-stan-na-rok-2010-cz-4-Porownanie-funkcjonowania-ZOZ-ow-o-roznej-formie-praw,103528,1006.html

 

1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka