1maud 1maud
7653
BLOG

Czy jego powaliło?

1maud 1maud Polityka Obserwuj notkę 434

 „Prawo kanoniczne Kościoła reguluje posługę prezbiterów w kościele wiążąc ich ściśle z biskupami, by wypełniali powierzone przez niego zadania w diecezji (KPK 274, §2). Do tego nawiązują znaki sakramentu święceń, którymi są: gest nałożenia rąk przez biskupa oraz przysięga wierności biskupowi (KKK 1567, 1568).”

Rozpoczął się medialny taniec „dookoła Wojtek”. Wierni Kościoła, podpierając się kanonami prawa Kościoła katolickiego ganią księdza Lemańskiego za jego postawę. W obronie proboszcza stają dziennikarze znani głównie z tego, że nie odpuszczą żadnej okazji aby szkodzić kościołowi katolickiemu i kpić z jego wiernych. Ci ostatni są wiernie wspierani przez polityków, którym Kościół i jego owieczki kością w gardle stoją, wspólnie czekając na okazję to zorganizowania jakiegoś celebrytowego aktu apostazji.

Jakąż drzazgą w ich oku być musiało ostatnie zgromadzenie na warszawskim Stadionie Narodowym i wspólne modlitwy 60 tysięcy wiernych. To był straszny cios dla ich oczekiwań: przecież co i rusz słyszymy od nich o masowych odejściach wiernych z Kościoła! Wg tych deklaracji należało raczej się spodziewać zbiorowego aktu apostazji, a nie zbiorowej modlitwy do Jezusa na Stadionie, prawda?

W oczekiwaniu na ten katolicki Armagedon różne lewaki i libertyni co i rusz przeżywają wstrząs wynikający ze świadomości, ze ów Armagedon się ciągle oddala. Niedawna zapowiedź szybkiej kanonizacji błogosławionego Jana Pawła II ten wieszczony przez nich od dawna i wymarzony Armagedon może posłać na niekończenie długi czas do piekła, gdzie zresztą jest jego miejsce.

No i nagle z nieba spadł im proboszcz Lemański. Wypróbowany rozmówca TVN,Lisów, Paradowskich, Żakowskich i innych. Ksiądz Lemański o dziennikarzach „W piątek w radiu TOK FM, kiedy z Władyką i Wołkiem komentują u Żakowskiego. Z tego grona najbardziej lubię Władykę. W ogóle słucham TOK FM codziennie. Bardzo się cieszę, że nie ma tam już Igora Janke. „* Wyraża podziw dla dziennikarstwa Janiny Paradowskiej i Dominiki Wielowiejskiej. GW górą!

Być może arcybiskup Hoser w spotkaniu sprzed 3 lat użył wobec księdza Lemańskiego narzędzia nacisku, którego nie powinien. ** Ksiądz Lemański rzucił oskarżenie, które mogłoby sugerować podtekst seksualny wobec postawy Hosera. Jeśli chciał się podzielić swoją traumą – należało postawić kropkę nad i. A nie dwuznacznie sugerować.

Nie wierze jednak, z powodem postawy Lemańskiego jest ó incydent sprzed 3 lat. Wszak wizyta w Kurii była spowodowana wcześniejszą postawą księdza. Postawa niezgodną ze słowem głoszonym przez jego biskupów. Co gorsza, niezgodną z nauką Kościoła Katolickiego. I żeby nie wiem jak ksiądz Lemański zasłaniał się chrześcijańskim obowiązkiem pobłażliwości wobec wszystkich ludzi bez względu na ich status i przekonania a także wiarę- to nie jest władny do zmiany podstawowych kanonów wiary. I zdaje się tego nie rozumieć. Tak jak nie rozumie, że status prezbitera otrzymał z rąk biskupa i zobowiązał się do poddania jego rozporządzeniom.

Co najgorsze, nie rozumie tego, że głosząc kontrowersyjne poglądy z pozycji kapłana Kościoła Katolickiego niezgodne z nauką nie tylko biskupa ale i Papieża sieje zgorszenie. „Lecz kto by się stał powodem do grzechu jednego z tych małych, którzy wierzą we mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza. Biada światu z powodu zgorszeń! Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia, lecz biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie”( Mt.28,6-9)

Być może ksiądz Lemański na emeryturze znajdzie czas na wgłębianie się w Słowo Boże, encykliki papieskie i interpretacje Biblii teologów Kościoła. Wtedy może zrozumie jak wielka szkodę czynił używając do rozmowy z biskupami i z polskimi katolikami łamów tygodników wojujących z katolicyzmem. I dotrze do niego, że o prawdę w Kościele nie walczy z użyciem niechętnych wierze dziennikarzy.

Ksiądz Wojciech ma (podobno) dobrą opinię wśród swoich parafian. Jest tzw. bratem- łatą. Tym bardziej jego podważanie doktryn Kościoła jest szkodliwe. Bo rolą księdza jest dbać o dusze swoich owieczek i o realną pomoc w zapobieganiu biedy. Nie na populistycznych i głośnych kłótniach o wybór między boiskiem a skitepark

Znany ateista Azrael ogłosił już ex cathedra zwycięstwo księdza” Wierni będą rozmawiać. Wierni będą mówić. A ksiądz Lemański nie walczy o swoje sprawy, lecz o prawdę.”

O takie prawdę (językiem klasyka) walczył ksiądz Lemański „Wczoraj minęła kolejna rocznica zbrodni w Jedwabnem. Kolejna, a przecież inna od poprzednich. Najpierw całe dziesiątki lat nikt nie wspominał zamordowanych w Jedwabnem Żydów. Pamięć o nich miała się rozmyć pośród milionów ofiar hitlerowskiej nawałnicy. Próbowano tę zbrodnię przypisać hitlerowcom, podobnie jak to próbowali zrobić Sowieci z rozstrzelanymi w lesie katyńskim.”. Ksiądz mijał się z prawdą. Za mord w Jedwabnem(..) Tuż po zakończeniu II wojny światowej, w latach 1949-1950, polskie sądy skazały jednego mieszkańca Jedwabnego na karę śmierci za bezpośredni udział w mordowaniu ludności żydowskiej (zamienioną w drodze łaski na pozbawienie wolności), 9 mieszkańców – na kary więzienia za pomoc w zabójstwie, a 12 innych oskarżonych uniewinniły.”.Faktem jest, ze zbrodnia ta nie była nagłaśniana i wskazywano na prowokację hitlerowską, ale nie na bezpośrednie sprawstwo.

W mojej ocenie ksiądz Lemański zachowuje się wobec własnego Kościoła podobnie jak małżonek wobec znielubionej do ostateczności żony. Jak ów małżonek  niby chce być dalej razem, ale podważa każde jej postępowanie, gani ,odsądza od czci i wiary oraz popiera wszystkich jej nieprzyjaciół. Chociaż i jeden i drugi przysięgał , że nie tylko nie opuści aż po grób , ale będą stanowić jedno ciało…..

 

 

 

 

 

 

*Polecam doskonały wpis Andy

http://salski.nowyekran.net/post/70975,ks-wojciech-lemanski-jako-postbolszewicki-pozyteczny-idiota-w-sluzbie-gwna-i-okolic

**Plotka głosi ,ze podobno zażądał dowodu na brak obrzezania z uwagi na pogłoski, że działania księdza na szkodę Kościoła są wynikiem jego pochodzenia ż

ydowskiego   

Z całego zestawu prowadzących najbardziej odpowiada mi – i już pan będzie wiedział, kim jestem – Janina Paradowska. Ten model dziennikarstwa jest mi najbliższy. Nikogo innego nie jestem w stanie do niej porównać, no może czasami Dominikę Wielowieyską.

http://blogi.newsweek.pl/Tekst/spoleczenstwo/674298,ks-lemanski---ofiara-nagonki-hipokryzji-biskupow.html

http://www.tokfm.pl/blogi/blog-bezczelnego-blogera/2013/07/ksiadz_lemanski_juz_wygral/1

http://www.eastnews.pl/pictures/subject/id/01049196/section/news

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojciech_Lemański

 

1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka