1maud 1maud
2166
BLOG

Polacy, nic się nie stało..

1maud 1maud Polityka Obserwuj notkę 48

W sytuacjach gdy w kulawej nieco nawet demokracji skandal na poziomie kierownictwa jakiegoś ważnego ministerstwa wychodzi na jaw jego minister podaje się natychmiast do dymisji. Z prostego powodu: z narzuconej prawem odpowiedzialności za podległy u resort i ludzi w nim zatrudnionych.

Są państwa szermujące hasłem demokracji, w których skandale skutkują co najwyżej odsunięciem od pracy bezpośredniego winnego. I to w przypadkach, kiedy już się skandalu pod dywan zamieść nie da.

Jest państwo w którym od ponad 6 lat wdrożono niezwykły obyczaj braku odpowiedzialności za cokolwiek. To państwo pod wodzą Tuska.

Rok temu pisałam przy okazji zapowiedzi stworzenia funduszu PI**: ”Chyba nikt ma wątpliwości, ze to ta sama ekipa co za czasów KLD i UW razem ze znanym do kreatywnej księgowości Rostkowskim dzierży ster polskiej gospodarki. Znani z niechęci do wszystkiego, co państwowe z punktu widzenia tytułu własności jak i odpowiedzialności za zarządzanie są zdolni zmieniać prawo tak, aby przepisy naginać do własnych zamierzeń tak jak w przypadku powołania, Grada czy Gawlika gdy zmuszony przepisami ustawy antykorupcyjnej Tusk powołał specjalną komisję do wyrażenia zgody na objęcie przez nich tych stanowisk”.(PGE Energia Jądrowa)

W 2008 roku po aferze stoczniowej oraz przeciekach w aferze hazardowej mieliśmy prezentację genialnego pomysłu ekipy Tuska-to miała być rzekomo funkcjonująca tarcza antykorupcyjna. ***. Pozytywne dywagacje na temat tarczy prowadziły wszystkie media życzliwe ekipie tuskowej. Tarcza rzeczywiście przysłoniła zarówno aferę hazardową, stoczniową jak i marszałkową. Bo dla mnie od początku hasło Tarcza antykorupcyjna oznaczała osłonę skutków działań a nie zapobieganie przyczynom. Wskutek dobrej osłony rządowo-medialnej bohaterowie afer miękko wylądowali( z wyjątkiem tzw. koziołków ofiarnych) na wysokich i najwyższych państwowych stanowiskach w kolejnych wyborach. Zamiast zniknąć na zawsze z przestrzeni publicznej.

I to wskutek tak pojętego celu owej tarczy od lat mamy festiwal afer ujawnianych przez media. Wzmożenie nastąpiło w ostatnich tygodniach. Mega afera przetargowa w zakresie informatyzacji dotycząca GUS, CPI, MSWiA oraz MSZ.

Wiele wskazuje na to, że bezczelne kłamstewka Nowaka w sprawie zegarków* to tylko cichy akompaniament do innego songu: o bliskich kontaktach z szefem CAM Media, Spółce oskarżanej o udział w ustawianych przetargach.

 Biznesowa smykałka byłego ministra, Grada (obecnie za liche 50 tysięcy sprawuje funkcję szefa projektu elektrowni atomowej) ujawniona został przy okazji rozważania zastawu akcji Bumaru za długi wobec handlarza bronią El Assira. Żona Grada została przedstawiona szerokie publiczności przy okazji kontraktu na druki wyborcze PO. Ponownie jej nazwisko wypływa w aferze przetargowej. I nich ktoś zarzuci, że działacze PO na biznesie się nie znają. Do PGE Energia Jądrowa trafił na krótko inny podejrzany o współudział przy podejrzanych przetargach w CPI – Witold D. bliski współpracownik Grzegorza Schetyny. Po nagłośnieniu podejrzeń z PGE odszedł to TP SA. Obecnie został aresztowany.

 Szef CBA Paweł Wojtunik powiedział w programie TVN „jeden na jeden”: „Nasze działania pokazują, że wyjaśnianie korupcji należy zostawić profesjonalnym służbom. O nieprawidłowościach w CPI przy MSWiA rozmawiałem już z Jerzym Millerem, poinformowałem też krótko premiera o prowadzonej sprawie - bez podawania szczegółów – powiedział Wojtunik.”

I w tej części informacji należy chyba szukać przyczyn, dlaczego premier nagle postanowił szybko ogłosić rekonstrukcje rządu, wcześniej zapowiadaną po zakończeniu wyborów w PO. Jak dramatycznie gonił premiera czas w tej materii świadczy fakt odwołania ministra Korolca – przewodniczącego trwającemu w Warszawie szczytowi klimatycznemu. Efekt- zieloni zerwali szczyt, oddając swoje karty. Dla mnie zwoływanie już drugiego szczytu w ciągu pięciu lat w Polsce (co wiąże się z ponoszeniem kosztów rzędu 100 milionów) już było szczytem głupoty i bufonady tego rządu. Decyzja przyspieszenia prezentacji nowych ministrów przez Tuska i zmiana ministra podpisującego końcowe ustalenia jest dowodem na wagę, jaką przyłożył premier do informacji uzyskanych z CBA.

Inna część wypowiedzi Wojtunika budzi mocne kontrowersje: (..)”pytany, czy w sprawie był przesłuchany były szef MSWiA Grzegorz Schetyna, Wojtunik odpowiedział, że nie może tego potwierdzić ani zaprzeczyć. Zaznaczył jednocześnie, iż sprawa, którą prowadzi CBA zaczęła się, kiedy szefem MSWiA był Jerzy Miller.”Krótko mówiąc wynika z tego, że Wojtunik rozmawiał o akcji z szefem podejrzanych o korupcję….

Brzmi to jeszcze bardziej kontrowersyjnie w zestawieniu z innymi faktami. Otóż wojewoda Miller podobnie jak wcześniej (jako szef Komisji od Raportu w/s katastrofy smoleńskiej) nie przyłożył się do właściwej oceny wydarzeń przy sprzedaży biznesmenowi z Małopolski spółki MMS –operatora sieci światłowodów. Całą historię latem tego roku opisał Witek Gadowski ( skandal w oddaniu nadzoru nad danymi w małopolskiej prywatnej firmie, w której w RN zasiada peerelowski funkcjonariusz służb gen. Fąfara), a sensacyjne szczegóły sprzedaży za 2 mln złotych spółki z dofinansowaniem UE w kwocie 64 mln opisał obecnie red. Wierzchowski w GP. I dopiero teraz CBA zdecydowało się na wkroczenie do akcji! (http://niezalezna.pl/48564-sukces-gazety-polskiej-cba-w-urzedzie-marszalkowskim-w-krakowie).

Przy okazji słuchać słabe popiski „tarczy antykorupcyjnej” w postaci odnalezienia nieprawidłowości w zeznanych finansowych posła Hofmana sprzed 6 lat. On pewnie nie będzie miał tyle szczęścia co niegdysiejszy poseł PO, Palikot, który „zapomniał” wpisać do swoich oświadczeń jednego samolotu i paru wielomilionowych pożyczek od dzianych firm, co uznano za efekt „filozoficznego podejścia” zgodnego z wykształceniem posła i uwolniono go od winy….

Skala korupcji pod działaniem tego rządu osiągnęła apogeum już dawno. Teraz przy okazji rozgrywek partyjnych wychodzi na jaw. A reakcji premiera jak zwykle brak: siedzi w szafie i czeka. I przygotowuje mocny song swojej tarczy antykorupcyjnej w postaci mamienia Polaków wizją „nowego, dynamicznego otwarcia” swojej formacji po rekonstrukcji rządu. Turno w cokolwiek wierzyć skoro najpierw wybiera się ministrów a potem dopiero ogłasza program rządu. Zwykła zasadą jest działanie odwrotne: program i dobór najlepszych ludzi do jego realizacji. Odwrócenie kolejności działań to znowu dowód na wymuszony czas ogłoszenia rekonstrukcji rządu.

Nie można nie wspomnieć o reakcji ministra Sikorskiego. Jak zwykle twórczej. Potwierdził, że wszystko wskazuje na to, że podległe mu ministerstwo jest przeżarte korupcją. Sam uwolnił się od odpowiedzialności oświadczając, że nie jest w stanie sprawdzać ponad 4000 podległych mu pracowników. Tu pan minister dokonał dużego nadużycia: otóż pani Monika F. była przez wiele lat naczelnikiem wydziału przetargów w ministerstwie. Na swoim profilu Golden Life napisała, że od 2 lat była „radcą pana ministra” do spraw przetargów. Niewątpliwie reprezentowała wysoki szczebel urzędniczy. W dodatku taki, w którym MSZ powinien mieć pełna kontrolę nad dossier zatrudnianych pracowników. Ze w garniturze pracowników MSZ są dziury wiadomo od ujawnienia skandali z korupcją w konsulatach. Opoka służb nad MSZ jest tragiczna: do organizacji wyjazdu do Smoleńska skierowano agenta Turowskiego, innego agenta wysłano pod własnym nazwiskiem w celach „wywiadowczych” po Katastrofie, co skutkowało zamknięciem go w szopie przez służby FSR. O asystentach Sikorskiego (chłopak od majtek na hełmie i córka Rostowskiego) nie wspomnę.  Ale z panią Moniką F. to jest skandal nad skandale. Otóż owa pani całkiem spokojnie mieszkała w jednym apartamencie z Januszem J. oskarżonym i zatrzymanym z powodu podejrzeń o korupcję w roku 2011. Ba, odwiedzała swojego partnera w więzieniu. I to nie przeszkodziło jej w pracy w MSZ, a nawet umożliwiło kolejne wygrywanie przez niego publicznych przetargów! Tajemnica poliszynela jest, ze właśnie przetargi są najczęściej korumpowaną sferą działalności. A naczelnik przez kilka lat funkcjonował mimo jawnych symptomów, że coś jest nie tak.

Postawa Sikorskiego to po prostu obraz sposobu funkcjonowania tej ekipy. Dopóki złodziej nie zostanie złapany za rękę na kradzieży wszystko jest ok. Przez całe lata wszystko uchodziło na sucho przekręcaczom. Premier nie odpowiada za działania służ, minister -za podległych mu urzędników najwyższej rangi. To zasady znane z systemu feudalnego i totalitaryzmu. Proszę sobie wybrać z czym mamy do czynienia.

Dobitnie zasadę co wolno wojewodzie Ignacy Krasicki

 „To prawda, lecz niegrzeczna, wyraz zbyt dosadnie.

Jakże to pięknie nazwać, kiedy Piotr ukradnie?

Można prawdę powiedzieć, ale tonem grzecznym:

Piotr się wsławił w rzemiośle trochę niebezpiecznym,

Piotr zażył, a nie swoje, kunsztownie pożyczył.

Zgoła tyle sposobów grzecznych będziesz liczył,

Tak fałsz będziesz uwieńczał, do prawdy sposobił,

Że na to wreszcie wyjdzie: Piotr kradł, dobrze zrobił.

Fałsz grzeczny to styl dworów i moneta w kursie,

Wszędzie on się tam mieści, w dziełach i w dyskursie,

I choć na kształt liczmanów z siebie nic nie waży,

Nadali mu panowie walor do sprzedaży.

Więc ten fant wielce zdatny i każdy go chowa;

Stąd grzeczne oświadczenia, stąd pieszczone słowa,

Stąd ostrożna nienawiść i podejścia sztuczne,

Stąd łaski, oświadczenia łaknącym nietuczne,

Stąd zgoła wszystko pozór, a mało istoty,

Fałszywe słowa, dzieła, dobrodziejstwa, cnoty….(..)

Najbardziej smutne jest to, że skołowany obywatel nie rozumie nawet, iż jednym z istotnych elementów długu publicznego i zadłużenia na pokolenia każdego z nas jest właśnie zjawisko takiej korupcji, takiego traktowania państwa przez bonzów partyjnych jako prywatnego folwarku, w którym władza za nic nie odpowiada. Łapówki są wkalkulowane w cenę kontraktów płaconych z budżetu. Darowizna dofinansowania z UE łączy się z wkładem własnym samorządu.  

Pisałam kiedyś o pewnej rozmowie dawnych znajomych ze Świetlika …Pan X zapytał pana Arabskiego czy nie boi się, że kiedyś za te manipulacje i przekręty przyjdzie jego formacji i jemu samemu odpowiedzieć.I wtedy usłyszał znamienne: za malutcy jesteście, za krótkie rączki macie….(Pan X to opozycyjny konserwatysta).

Czy tym razem społeczeństwo powie dość? I zażąda odejścia tej ekipy? Nie wiem. Wiem jedno, za hojne rozdawnictwo i prywatyzację za grosze nikt z ekipy KLD nie odpowiedział. Nie odpowiedzieli za nic bonzowie PZPR. I mamy dzisiaj pasztet przeżartego korupcja państwa. Za którą ani ministrowie ani sam premier przecież odpowiadać nie mogą.  Takie zasady ustanowiono. A reszta ma „za krótkie rączki”.

P.S. Warto byłoby sprawdzić twórczośc pani Moniki F w AMW.....

 

 

 

*Wersja I: zamiana zegarków kumplem. Wersja IILmartyrologiczna) dwuletnia zbiórka rodziny na super prezent dla Taty. Wersja trzecia : zakup zegarka przez kumpla. Na dowód zakupu okazany rachunek. Tyle, że z data późniejszą niż prezentacją zegarka na reku Nowaka uwieczniona na zdjęciu

 **"W zamian za m.in. gotówkę firma z Wrocławia miała dostawać zlecenia rządowych kontraktów. Janusz J. spędził w areszcie kilka miesięcy, odwiedzała go tam Monika F., a po wyjściu – zdaniem śledczych – nadal był aktywny w zdobywaniu rządowych zleceń. Tyle że przez inną spółkę powiązaną z Netline Group: EasyLog z Warszawy" - pisze "Rzeczpospolita".

 

*** Jestem absolutnie za każdym rozsądnym sposobem stymulowania w obliczu spowolnienia gospodarczego i wysokiego poziomu bezrobocia. Jednak plan z PI budzi mój strach zważywszy na dotychczasowe doświadczenia z radosną twórczością całej grupy z czasów rządów Krzysztofa Bieleckiego kiedy szefem MPW był Janusz Lewandowski, a dyrektorem jego gabinetu Krzysztof Kilian. Czy znowu jak SP straci miliardy na ryzykownych transferach udziałów swoich spółek obronią się przed potencjalnym oskarżeniem tak jak to miało miejsce przy pierwszej prywatyzacji: „Oskarżony i inne osoby uczestniczące w prywatyzacji przyznali, że nie mieli doświadczenia,..

 

 

 

 

http://fakt.onet.pl/sledztwo-w-sprawie-wielkiej-korupcji-w-msz,artykuly,430360,1.html

http://www.fakt.pl/Tu-za-nasze-bawili-sie-politycy-Platformy,artykuly,216336,1.html

http://wyborcza.pl/1,75478,14987691,Rak_korupcji_w_MSZ__Sikorski__Niestety__chyba_tak.html#ixzz2lG31SrXw

http://www.nagroda.przetargipubliczne.pl/materialy-konferencyjne/

http://fakty.interia.pl/prasa/news-rzeczpospolita-love-story-z-korupcja-w-tle,nId,1060906?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=other

http://niezalezna.pl/48498-ujawniamy-glowny-bohater-infoafery-dostal-w-2009-r-krysztal-przetargow-publicznych

http://www.goldenline.pl/monika-flisiak/

 

http://www.abw.gov.pl/pl/zadania/zwalczanie-korupcji/tarcza-antykorupcyjna/61,Tarcza-antykorupcyjna.html


 

1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (48)

Inne tematy w dziale Polityka