1maud 1maud
860
BLOG

Ojczyzna to nie gra planszowa.

1maud 1maud Święta, rocznice Obserwuj temat Obserwuj notkę 54

 Ojczyznę kocha się nie dlatego, że wielka, ale dlatego, że własna.(Seneka Młodszy)

  Zacznę od wspomnień. Był rok 1968, w rozkwicie komuny. W ramach „kary” za dość duży wybryk mojej klasy zostaliśmy zobowiązani do zorganizowania (od scenariusza do wykonania) akademii z okazji 50 rocznicy odzyskania Niepodległości przez Polskę. Warunkiem było zaangażowanie każdego ucznia do występu na scenie.

Jako gospodarz klasy miałam funkcję koordynatora. Tym samym oddano nam w pełni inicjatywę. Zaakceptowano, mimo tego, iż 11 listopada od lat było wykreślone z kalendarza świat państwowych, zamianę szkolnej auli na Operę Bałtycką. Może dyrekcją sądziła, że po krótkiej recytacji i jakimś przemówieniu okolicznościowym, weźmiemy udział w spektaklu Straszny Dwór. Tymczasem przygotowaliśmy montaż poetycki, obejmujący znaczące wydarzenia z historii Polski. Dzięki temu mogliśmy poczuć prawdziwy smak Niepodległej.

Ta akademia utkwiła nam wszystkim i w sercach i w pamięci. Przez tych parę godzin nie czuliśmy oków komuny, a mury runęły.

To, co wyczynia pani Hanna Gronkiewicz Waltz wokół Marszu Niepodległości budzi moje oburzenie. Podobnie jak próby zohydzenia Polakom przejawów radości z więzi z własną Ojczyzną przez jątrzenie, manipulowanie i podjudzanie przez różnych polityków.·Przywykłam, że gierki polityczne od dawna przyćmiewają rozum i przyzwoitość, a wyszydzanie jakiekolwiek wzniosłych intencji stoi już na porządku dziennym w działaniu publicznym.

   Nie przepuszczałam jednak, że władze Warszawy, (stare z aprobata nowych) postanowią zohydzić Polakom naturalną radość udziału w zgromadzeniu z powodu okrągłej rocznicy odzyskania Niepodległości. Bo czymże jest tak gra wokół marszu jak nie odwodzeniem od udziału w nim? Hanna Gronkiewicz Waltz, pod pretekstem zagrożenia ( być może miała poufną informację, że ktoś z jej kolegów chciał znowu wydać plecenie podpalenia budki strażniczej pod jakaś ambasadą?). Mimo, że w ciągu ostatnich lat 2 takiego zagrożenia nie było, wydała zakaz marszu. Dzielnie wpierała ją w takich interpretacjach totalna opozycja zapowiadając wstrzymywanie marszu na trasie…. Inicjatywę przejął rząd i prezydent, przemianowując marsz na państwowy. I bardzo dobrze się stało, bo marszu państwowego wstrzymywać -siadając na drodze jego przebiegu(jak zapowiadali Obywatele RP) - nie można. Sąd zakaz pani prezydent uchylił. Organizatorzy Marszu Niepodległości uznali argumentację rządu i Prezydenta i zgodzili się na swój udział w masie Polaków. A pani prezydent Warszawy dalej miesza- zapowiada możliwość przerwania marszu państwowego i zwraca się z pytaniem do Sądu, kto ma pierwszeństwo w organizacji: dotychczasowy organizator, któremu zakazała organizacji marszu czy państwo, które nie dalej jak wczoraj- chwaliła za szybką i słuszną decyzję przejęcia ochrony maszerujących. To objaw paranoi czy cyniczna manipulacja, mająca wywołać niepokoje społeczne? Czy zemsta za zdemaskowanie afery reprywatyzacyjnej? Przyczyn nie znam. Za to skutki są bolesne. Radykalizacja niechęci politycznych, postaw i interpretacji.

  Dla mnie ta gra jest obrzydliwa. Oby też był przeciw skuteczna intencjom wszelkich siewców nienawiści i niezgody społecznej.

Mam nadzieję, że jutrzejszym marsz będzie dowodem na to, że mimo różnic poglądów i przekonań – wszyscy możemy być dumni z naszej Rzeczypospolitej. I wszyscy może dumę i radość wznieść ponad naturalne podziały podglądów. Tak jak uczynili to twórcy II Rzeczypospolitej.


1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura