Dziecięce dowcipy z serii: przyszła Baba do lekarza, są prawdopodobnie jeszcze starsze i głupsze niż dowcipy o milicjantach.
A gdyby tak je odświeżyć i w miejsce Baby wstawić Lempart, czy będą nas śmieszyć?
Myślę, że tak i zachęcam do takich prób w komentarzach.
Ale osoba Lempart, poprzez swoją wyjątkowość, może być wdzięcznym obiektem do tworzenia całkowicie nowych dowcipów z tej serii.
1. Przychodzi Lempart do lekarza i mówi co jej dolega, na co lekarz: szewc obok.
2. Przychodzi Lempart do lekarza i zwija się z bólu, a lekarz do niej: wyp...alaj.
Bawcie się dobrze, śmiech to zdrowie.