Sam fakt powstania firmy pod nazwą „Warszawska Giełda Papierów Wartościowych” nie był szczególnym, zaś pierwsze miesiące jej funkcjonowania nie wzbudziły większego zainteresowania. W warstwie tak symbolicznej, jak i praktycznej, WGPW była namiastką „prawdziwego kapitalizmu”. Do czasu.
Wychodzenie gospodarki z dziedzictwa lat 80’ trafiło na dobrze przygotowaną konstrukcję biznesową. Giełda wystartowała 16 kwietnia 1991. Stała się ona narzędziem prywatyzacji, upowszechniania własności i zarabiania pieniędzy przez Polaków. Do czasu.
Niefortunna wycena akcji Banku Śląskiego i - równie niefortunna – wypowiedź ówczesnego ministra finansów, Marka Borowskiego – spowodowały krach. W tamtym czasie portfele „chudły”. Raczkowanie, pierwsza hossa, pierwszy krach – te wydarzenia na trwałe umieściły giełdę w świadomości społecznej.
W XXI wieku Giełda stała się po prostu elementem krajobrazu, budzącego w różnym czasie mniejsze bądź większe zainteresowanie – tak „zwykłych zjadaczy chleba”, jak i przedsiębiorców decydujących o formach finansowania rozwoju swojego biznesu. Obok giełdy oraz w związku z nią pojawiło się też szereg innych niż akcje możliwości inwestowania.
Prosimy o skojarzenia, zaś ku refleksji „podsuwamy” Państwu pytania:
Czy Giełda Papierów Wartościowych stanowi – nie tylko statystycznie – istotny element krajobrazu gospodarczego Polski ?
Czy Giełda może spełniać swoje funkcje lepiej?
Czy może Giełdzie należałoby przypisać jakąś nową, szczególną rolę ?
Tekst powiązany: „Plan Balcerowicza”
Tekst został zamieszczony w ramach projektu_"2x20. Gospodarka Wolnej Polski. 1919-1939. 1989-2009", służącego podsumowaniu dorobku gospodarczego ostatnich 20 lat, zainicjowanego na forum Salonu24 introdukcją pt._„Gospodarka Wolnej Polski” ►
Listę dotychczas zgłoszonych wydarzeń, zjawisk, procesów gospodarczych charakterystycznych dla ostatniego XX-lecia (prosimy o sugestie i uzupełnienia) zamieściliśmy w „Katalogu Głównym” – tutaj_►
Inne tematy w dziale Gospodarka