Poważnym ciosem w jedność będą też różnice w widzeniu roli migrantów i ich adaptacji na rynku pracy. Źródłem problemów ma być także polityka oszczędnościowa narzucona przez Komisję Europejską krajom "peryferyjnym", takim jak Włochy, Grecja i Hiszpania.
Marshall Auerback, komentator rynku, pracownik naukowy Levy Institute w Bard College, nie ma dobrych wieści dla Unii Europejskiej. W opublikowanym na brytyjskim portalu UnHerd komentarzu przekonuje on, że każde wybory w państwach stowarzyszonych we Wspólnocie pokazują silne tendencje wyrastania antyunijnych poglądów.
To rodzi obawy rozszerzania się skali zjawiska i prowadzi do przewidywań nieuniknionego rozpadu bloku. Naukowiec uważa, że istnieniu Unii zagrażają wstrząsy gospodarcze i niestabilność europejskiego systemu walutowego.
Komentator podkreśla, że główną przyczyną tej tendencji jest przekonanie, że Europa ułatwia niekontrolowaną imigrację. W 2022 roku w UE złożono 1 milion wniosków o azyl, o 52 proc. więcej niż rok wcześniej. Dodatkowym czynnikiem przyczyniającym się do problemu mają być - według eksperta z USA - skutki konfliktu w Ukrainie i migracje milionów ludzi stamtąd do innych części Europy.
W rezultacie idea Europy pada, a sama wspólnota "stoi w obliczu sytuacji podobnej do postkomunistycznej Jugosławii". Unii brakuje charyzmatycznego przywódcy, co nieuchronnie zakończyć może się rozpadem.
https://wiadomosci.wp.pl/unia-europejska-moze-upasc-amerykanin-przeanalizowal-sytuacje-6972564117264928a
Czyli co?
Tusku ratuj?
Rubaszny emeryt,piszę tu dla jajów!
Emerytura mi starcza,14 tej nie dają ale OK!
Posiadacz Mustanga!
Zorro zawsze zwycięża!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka