Uchwalenie Konstytucji to był zamach stanu,który z założenia nie miał prawa się udać.
Wobec obecności wojsk rosyjskich,pruskich na terytorium Rzeczpospolitej /dość mocno okrojonej po I rozbiorze/ nie było szans na wprowadzenie jej postanowień a ponieważ był to zamach stanu,dał pretekst dla Targowicy!
Chwiejny,zniewieściały król szybko przeszedł na ich stronę,licząc,że to uratuje resztówkę I Rzeczpospolitej,niestety nie uratowała i 4 lata po uchwaleniu tej nieszczęsnej Konstytucji Rzeczpospolita przestała istnieć.
A my zamiast płakać nad tą Konstytucją jak Szymuś Płaczek,to świętujemy upadek Rzeczpospolitej,jak zawsze,tylko nieudane wojny,powstania itp. jakbyśmy narodem masochistów byli.
Podobnie świętujemy zamach stanu z 4 czerwca 1989 ,nielegalną zmianę przepisów w trakcie wyborów,czyli zamaszek stanu na miarę naszych możliwości i sił.
Który to zamaszek stanu będzie miał konsekwencje ,Rzeczpospolita znowu upada a my się obojętnie przyglądamy?
Rubaszny emeryt,piszę tu dla jajów!
Emerytura mi starcza,14 tej nie dają ale OK!
Posiadacz Mustanga!
Zorro zawsze zwycięża!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura