Ani Ukraina nie jest państwem nazistowskim ani Ukraińcy nie są nazistami!

 Z prostego powodu!

Nazywanie Ukraińców nazistami jest nieporozumieniem,nazwa pochodzi od Nationalsozialistische Deutsche Arbeiterpartei,czyli niemieckiej partii.
A po drugie mówienie o polskich ,ukraińskich ,słowackich,węgierskich łotewskich nazistach powoduje radość u Niemców,patrzcie,wszyscy byli nazistami tylko nie my!

Równie nieporozumieniem jest nazywanie Niemców czy ich sojuszników,oprócz oczywiście Włoch faszystami!

 Faszyzm był li tylko we Włoszech Mussoliniego!

Oczywiście towarzysz Stalin nauczył swoich wyznawców nazywania wszystkich niewygodnych ludzi faszystami ale to nie ma nic wspólnego z prawdą!

A najgorszym w tym wszystkich jest przeinaczenia pojęć lewica-prawica!

Otóż i Faszyzm Mussoliniego i Nazizm Hitlera były to nurty lewicowe o ile nie lewackie!

Podsumowując komuniści i Stalin potrafili zrobić ludziom wodę z mózgu,na wieki?

Wracając do Ukrainy,można rzec państwo demokratyczne/bo jakby tego nie było to przecież demokracje światowe ze świecznika demokracji jak Unia,USA,Kanada WB itd nie pomagały by jakiemuś państwu nazistowskiemu lub faszystowskiemu/,są pewne historyczne wpływy związane z budowaniem narodowej tożsamości odnoszące się do przeszłości związanej z ruchami nacjonalistycznymi typu UPA ale na czymś trzeba tę świadomość budować,no bo chyba nie na Chruszczowie?

 Nam się nie podoba postawa Bohdana Chmielnickiego a im Jaremy Wiśniowieckiego i tak między państwami i narodami jest.

Na Słowacji po 1991 widziałem banknoty z ks.Tiso ,sojusznika Hitlera ,możemy mówić o Słowacji jako kraju nazistowskim lub faszystowskim a przecież Słowackie wojska brały udział w ataku na Polskę 1939!

Nam się Tiso nie podoba a oni budują na jego sylwetce tożsamość narodową!

Amen!