Szanowny Panie,
z pzykrością witam Pana na Salonie, przykrość wynika z roli jaką zdecydował się Pan tutaj odgrywać.
Jak napisał jeden z komentatorów na Pana blogu:
Pan, jak rozumiem, kupił karnet na bycie idiotą, ale nie dopłacił za opcję "dowcipny idiota".
Trudno mi zgadywać w jakim Pan jest wieku, jakie ma Pan wykształcenie, w jakim środowisku Pan żyje, ale to w jaki sposób zaśmieca Pan swój umysł, a przede wszystkim przestrzeń publiczną jest symptomem choroby naszych czasów.
Nie wymienia Pan myśli, nie wnosi nic merytorycznego - jak Pan stwierdził "robi Pan jaja".
Usiłuje Pan wprowadzić formę żartu na najniższym poziomie. Może Pan tym wywołać dwie reakcjie: z jednej strony zażenowanie, a drugiej rechot - wśród nielicznego grona, które zniży się do poziomu percepcji tych "dowcipów" .
Niestety obie reakcjie są przykre dla autora i chluby Panu nigdy nie przyniosą.
Jest tu sporo osob o zupełnie przeciwstawnych poglądach na świat. Jedni drugich mogą określić: cynikami, oszołomami itp, ale do tej pory mało było tutaj prymitywów.
Na szczęscie Internet pozwala na anonimowość i to co Pan tu prezentuje, być może nie przylgnie do Pana na zawsze.
Mam nadzieje, że kiedyś przyjdzie czas na refleksje i wyjdzie Pan z tej przykrej roli, czego Panu, sobie i innym użytkownikom Salonu życzę.
Blog użytkownia Dubysmoleńskie
http://analizawidmowa.salon24.pl/
Komentarze