Jak tu wypoczywać Panie Premierze?

 Witam. Szanowni Państwo. Miałem wątpliwą „przyjemność” wysłuchania

i oglądnięcia płytki z nagraniami taśm publikowanych wcześniej w Wprost.

Wielkie dzięki Redakcji wSieci za dołączenia do tygodnika, darmowego nagrania. Co mogę powiedzieć? Pomimo, iż treść tych nagrań była częściowo

już znana, to jednak dopiero nagranie pokazuje zgniliznę moralną „naszych wybitnych” elit politycznych. Nie będę opisywał konkretnych wypowiedzi tych żuli politycznych, frymarczących posadami, kombinującymi niczym pospolita gangsterka jak uniknąć kary, ukazująca dyspozycyjność, lizusostwo, kto, z kim, przeciw komu, Jakich przekrętów dokonać, aby nie dopuścić do władzy opozycyjnego przeciwnika. To trzeba wysłuchać. Więcej, jeżeli macie możliwość, udostępniajcie to szerokiemu ogółowi.

TE NAGRANIA, TO ALFABET PORUSZANIA SIĘ ZDEGENEROWANYCH POLITYKÓW W PRZESTRZENI NASZEJ OJCZYZNY. Pamiętajmy, elit na szczytach władzy.Ryba psuje się od głowy. Głosy płynące na temat układu podkarpackiego, baronów PSL, bezczelnie nabijających kabzy lewizną za „pomoc” w interesach, dopełnia ten obraz. Pytam, czy reszta jest czysta? Jak tam na Wybrzeżu, Zachodniopomorskim, Śląsku, Małopolsce? W innych rejonach? Z taśm przecieka jednak pozytywny przekaz. Okazuje się, że te 43% PiSu, zaczyna spędzać sen z oczu. Oczka rozbiegane, nerwowe. Zaczyna się wyłaniać obraz ludzi, którzy zaczynają odmawiać udziału w tym procederze. Proszę nie myśleć, że nagle robią się uczciwi. O co to, tonie. Oni zaczynają się bać o swoją skórę, że zostaną rozliczeni z korupcyjnej działalności. Taśmowi rozmówcy żalą się, iż najwidoczniej, urzędasy, którzy brali, zaczynają analizować słupki. I JAK TU ŻYĆ? Film „Układ zamknięty” pokazał mechanizm niszczenia niewygodnego przeciwnika. Ale w porównaniu z „taśmami” to pikuś. Pewne jest jedno, politycy wybrali się na urlopy, na których nie odpoczną, będą mocno zestresowani i nerwów patrzeć na telefon czy to już… Jak tu wypoczywać panie Premierze? Miało się przecież lepiej żyć, nam żyć.