Witam. 1 Sierpień, więc dzień wspomnień o czynie Powstańców i Warszawiaków. Wczoraj, pozwoliłem sobie zamieścić wiersz 17 letniego wówczas młodzieńca Jana Romockiego pt. MODLITWA. Wiersz ogromnie poruszający, tym bardziej, że pisany ręką tak młodego człowieka a przecież jakże dojrzały. Naszła mnie wtedy pewna myśl, wręcz rachunek sumienia. Czy my żyjący wychowywaliśmy nasze dzieci, wnuki w takim duchu miłości do ojczyzny, w jakim wychowywany był Jan Romocki i jego rówieśnicy? Czy wychowaliśmy w duchu poszanowania do prawa życia innych osób, nawet zaciekłych wrogów? Dzień, szary dzień rzeczywistości, każe się nad tym zastanowić. Jak wygląda wychowanie obywatelskie w szkołach? Żyjemy w kraju, który od prawie siedemdziesięciu lat nie zaznał wojny. Nasze dzieci, wnuki nie muszą zdawać krwawego egzaminu, nie muszą być kamieniami na szańcu.
JAN ROMOCKI PS. BONAWENTURA zginął w POWSTANIU WARSZAWSKIM w wieku zaledwie 19 lat.
MODLITWA
Od wojny, nędzy i od głodu
Sponiewieranej krwi narodu
Od łez wylanych obłąkanie
Uchroń nas Panie!
Od nieprawości każdej nocy
Od rozpaczliwej rąk niemocy
Od lęku przed tym, co nastanie
Uchroń nas Panie!
Od bomb, granatów i pożogi
I gorszej jeszcze w sercu trwogi
Od trwogi strasznej jak konanie
Uchroń nas Panie!
Od rezygnacji w dobie klęski
Lecz i od pychy w dzień zwycięski
Od krzywd, lecz i od zemsty za nie
Uchroń nas Panie!
Uchroń od zła i nienawiści
Niechaj się odwet nasz nie ziści
Na przebaczenie im przeczyste
Wlej w nas moc, Chryste!
Przyciwnik tradycyjnego lewactwa, ludzi zwanych rzodkiewkami, mało wyrazistych. Wróg wulgaryzmów. Miłośnik przyrody i historii.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura