Witam. Wielu z nas zastanawia się, co się dzieje z Premierem oraz Ministrem Sikorskim. Zniknęli. Jeżeli już, to czasami Pan Premier przemknie jak meteor przez zaprzyjaźnione media i cisza. U granic wojna, ludzie zaczynają z niepokojem patrzeć na to, co dzieje się na Ukrainie, w kraju embargo doskwiera sadownikom i rolnikom, więc ludziska chcą wiedzieć jak się ma sytuacja, czy coś nam grozi, może powoli kupować bilety na super szybkie Pendolino, aby ekspresowo spieprzać do cioci Angeli, lub do libertyna Hollanda. A tu cisza.
Oj, to nie taka zwykła cisza, to cisza przed burzą. Zbliża się koniec wakacji. Wypoczęci, wypasieni przedstawiciele narodu, zjadą się na Wiejską. W tym momencie rozpocznie się finiszowa prosta w wyścigu do mety, na końcu, której jedni załapią się na kolejną kadencję w Sejmie a inni będą pisać podania o zapomogi z Kancelarii Sejmowej. Premier tysiąclecia, słońce Peru, wybitny maż stanu oraz właściciel wielu, wielu innych zaszczytnych tytułów, tym razem nie schował się do szafy razem z Radkiem, ale szykują ORĘDZIE DO SWOJEGO KURCZĄCEGO SIĘ ELEKTORATU. Trzeba przekonać, że może być lepiej a nawet bardzo dobrze. Więc zaczynamy;
- kasa dla nas
-amnestia dla nas
-amnezja dla nich
-eutanazja dla nich
Usłyszymy o potędze militarnej naszej armii, o sojuszu i przyjaźni z Berlinem, Paryżem. Dla naiwnych popłynie przekaz, dostaniecie po dwa tysiaki podwyżki, służba zdrowia będzie oczekiwać z otwartymi drzwiami, emeryci i renciści darmowe leki, oprócz Libickiego, młodzi wspierający nas mieszkania prawie darmowe a ogólnie damy więcej niż obiecuje PiS. Odnośnie zmian w Rządzie, to zmian nie będzie. Ministrowie, jak udowodni prokuratura, są krystalicznie czyści
co Kierownictwo PSL przyjęło z wielką ulgą i zrozumieniem obdarowując oczernianych ministrów kontenerem jabłek oraz ciężarówka papryki o znanego paprykarza.
Dlaczego nie wspomniałem o USA? Ponieważ media krajowe w zdecydowanej większości są w rękach kapitał zza Odry. Kto jak nie Berlin, będzie robił wszystko, aby utrzymać u władzy swojego oddanego aż po grób sojusznika?
Zacznie się sezon obiecanek, oj zacznie. Trzeźwo myślący, będą pękać ze śmiechu, słuchając bajeczek dla naiwnych, bajeczek płynących z lewa na prawo, oraz z prawa na lewo. Oni to doskonale wiedzą, ale swoje role za nasze pieniądze muszą odegrać.
Przyciwnik tradycyjnego lewactwa, ludzi zwanych rzodkiewkami, mało wyrazistych. Wróg wulgaryzmów. Miłośnik przyrody i historii.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka