Zgniłe Państwo. Do takiej refleksji doszedłem oglądając wczorajszy marsz narodowców a raczej osobników usiłujących rozbić ten marsz.
Zgniłe Państwo ze zgniłymi politykami zasiadającymi w ławach poselskich i senatorskich. Ludzie ci jeszcze raz udowodnili swoją małostkowość emocjonalną i polityczną. Rok temu postanowiono, że zostanie wprowadzona ustawa zabraniająca noszenia kominiarek, zasłoniętych twarzy oraz kapturów naciągniętych na głowy utrudniających identyfikację danego osobnika. I co? Nic. Nasi zgnili moralnie do szpiku kości politycy, zachowali się jak potencjalne bandziory. Zablokowali przepisu umożliwiające wprowadzenie tej ustawy. Utknęły w szufladach Sejmu, bo przecież o to chodziło. WIODĄCA KOALICJA PO I PSL MA Z TEGO WSPANIAŁY ORĘŻ. Może rok, rocznie pokazywać wrogów ludzi miłujących pokój i własne towarzystwo. Jak łatwo wtedy sugerować niecne plany Kaczyńskiego, nasyłającego zamaskowane bojówki na miłującą pokój policję. Co z tego, że jest w Krakowie? Ale szczuje. Mówić, jaka ta młodzież okropna, niedojrzała emocjonalnie, bez wzniosłych haseł typu; ORZEŁ MOŻE, OBY NAM ŻYŁO SIĘ LEPIEJ, POLSKA W BUDOWIE. Szczytnymi hasłami piekło wybrukowane. Potrzeba działań. Działań prawdziwych a niepozorowanych. Prezydent Komorowski, taki troskliwy ojciec narodu i co? Nic. Zapomniało się chłopisku, że sam rok temu, patetycznie głosił koniczność wprowadzenia ustawy o zakazie zasłaniania twarzy podczas publicznych manifestacji. Zapomniało? Chyba nie. Bo przecież jak sielsko, anielsko wyglądają jego pochody na czele urzędników państwowych z rodzinami, przeplatanych obstawą w cywilnych ciuchach, Strażą Miejską. A tam dalej nienawistnicy w kominiarkach wywołujący awantury, chcący siłą obalić ustrój. Czy sądzicie, że ta zgniła klasa polityczna doprowadzi do przegłosowania zakazu zasłaniania twarzy podczas publicznych wieców, manifestacji? Ja nie.
Przyciwnik tradycyjnego lewactwa, ludzi zwanych rzodkiewkami, mało wyrazistych. Wróg wulgaryzmów. Miłośnik przyrody i historii.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka