Witam. Oj tam, oj tam. Atmosfera wyborcza się zagęszcza. A miało być tak pięknie, niemal rodzinnie. Kochający naród miał wybrać kochającego, dobrotliwego safandułę na kolejną kadencję. W pierwszej turze, przygniatającą ilością głosów ok. 80%. Tak sobie śniły leśne dziadki o rodowodach PZPR a mieniący się opozycją styropianową. Jednak coś w tej maszynce propagandowo wyborczej się popsuło. Najpierw rypsła się sprawa dziwnych wyborów lokalnych, w których obywatele głosowali jak chcieli a wygrały zielone ludki z PSL. Całe szczęście, że jeszcze nie te od Putina. Potem było i jest tylko gorzej. Ta, co miała być Premierówną tysiąclecia okazała się zwykłym politycznym dyletantem. Co innego intrygi, demagogiczne kłamstwa, co innego sprawne zarządzanie państwem, nawet takim jak prawie zatopiona zielona wyspa. Trzeba obiektywnie przyznać, że spadł na nią ogrom spraw gospodarczych i ekonomicznych. Spadek po królu europy, który zaprzedając, co się dało, bezpiecznie ewakuował się do Brukseli z najbliższą świtą miernych, ale wiernych. Cała ta sprawa zaczyna ciążyć niczym kamień młyński, DOBROTLIWEJ SAFANDULE, KTÓRY W RZECZYWISTOŚCI TAKĄ SAFANDUŁĄ NIE JEST. Jeszcze w ostatniej chwili zdążył wpłynąć na wyciszenie problemu z górnikami, jeszcze tu się wita, tam odwiedza, powie dobre słowo na dobranoc, lecz popularność osiągnęła maksimum i zaczyna spadać. Jeszcze nieznacznie, ale spadać. Wybory, które miały być spacerkiem mogą się okazać ponad siły staruszka, może dostać zadyszki lub jeszcze gorzej w starciu z młodym wilczkiem z PiS Andrzejem Dudą. Jeszcze można cenzurować w mniej lub bardziej nachalny sposób wystąpienia oponenta. Lecz nieubłaganie zbliża się termin ogłoszenia wyborów. Już dogadano z Sikorskim, że odbędą się po majowych świętach, na których nabzdyczony Prezydent będzie mógł głosić światłe kazania, dla wybranej gawiedzi.
Przeciwnik dostanie dostęp do ogólnopolskich mediów w ramach kampanii wyborczej.
Kampania będzie brutalna. Przedsmak tego mieliśmy, kiedy bez żenady przekłamano wypowiedź Dudy na temat udziału naszych wojsk w konflikcie na Ukrainie. Obśmieszać i dyskredytować przeciwnika, skoro brak informacji w teczkach byłych ubeków. Tylko, czy na kłamstwie lub pomówieniach, Prezydent daleko zajedzie?
CZY PREZYDENT IIIRP Z PAŁACU PREZYDENCKIEGO NIE ZROBI SŁAWOJKI, ABY UTRZYMAĆ W GARŚCI KLUCZE STRAŻNIKA ŻYRANDOLA. STRAŻNIKA MAGDALENKOWYCH I OKRĄGŁOSTOŁOWYCH KNOWAŃ.
Knowań, którego garb do dziś nosi społeczeństwo.
Przyciwnik tradycyjnego lewactwa, ludzi zwanych rzodkiewkami, mało wyrazistych. Wróg wulgaryzmów. Miłośnik przyrody i historii.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka