Czarna rozpacz opozycji.

Witam.

 Masz babo placek. Tyle wysiłku, tyle pikiet, marszów, apeli i cały wysiłek opozycji antyPiS na nic.

Tak wieści najnowszy sondaż CBOS

PiS 37% +3%

PO 18% +4%

NOWOCZESNA 17% -2%

KUKIZ 8%-3%

Pozostałe partie nie przekraczają progu wyborczego. Co tu mówić? Wygląda na to, że moda na wyszczekanych, pięknych, ale mało rozgarniętych Ryszarda Petru powoli, ale skutecznie przemija. Retoryka wystąpień, porównywalna z pustosłowiem przedstawicieli PO nie przynosi efektów. Obywatele to zaczynają dostrzegać. Platforma zaczyna odzyskiwać tych, którzy myśleli, że może być inaczej lepiej, bardziej europejsko.

Młokosy z ewidentnie nienadającym się na idola partyjnego Petru, nie przekonują, są bez pomysłu, bez programu, bez zaplecza. Jeden Balcerowicz z banksterami to zbyt mało. Petru jedynie nadaje się do pracy przy komputerze lub noszenia teczki za swoim idolem. Bez urazy, gość przypomina szczotkę do zamiatania. Sztywny, z wiechą na głowie a jak coś mówi, to człowiek odnosi wrażenie, że słyszy przemówienie z dworcowego głośnika. Schetyna ze swoją czeradką to prawie amanci filmowi. PO jest wiarygodne niczym ich król Donald w tym, co mówi a mowa nienawiści i pogardy wychodzi im najlepiej. Tendencja wzrostowa PiS nie dziwi. Partia Kaczyńskiego realizuje swój autorski program, zachowując się niczym buldożer. REALIZUJE LEPIEJ CZY GORZEJ SWOJE OBIETNICE. LUDZIE TO WIDZĄ A OD 1 KWIETNIA POCZUJĄ RÓWNIEŻ W PORTFELACH.

Dlatego dwie największe partie opozycyjne mają w sumie mniejsze poparcie. Bo i kogo tu popierać? Speców od przerw, kapowania do zneutralizowanego TK, donoszenia do brukselki? Powiem więcej. Ludziom dynda, co będzie dalej z TK. Zwykłym obywatelom bliższa jest koszula ciału a nie wypicowani europejczycy ze słomą w butach.