Zasada działania cepa jest prosta. BIJAK UDERZA TAK DŁUGO, RYTMICZNIE AŻ Z KŁOSA ZOSTANIE ODZYSKANE ZIARNO. Proste. Jednak należy wiedzieć, że cepem samemu można się uderzyć i nie wszędzie może być użyty.
O tym zapomnieli propagandziści z PiS pozwalając na medialną młockę w programach informacyjnych TVP. Co z tego, że ze wszystkich stron płynęły ostrzeżenia wskazujące na to, że informacje upodobniają się do informacji czasów Bieruta i Gomółki, prześcigając nawet propagandę sukcesu czasów Gierka. Wszędzie Mateusz albo Jarosław w otoczeniu partyjnej klaki. Bez obrazy, ale w pewnym momencie człowiek obawiał się, że jak podniesie deskę klozetową to może wyskoczyć z muszli natrętny polityk. NATRĘTNY, NATRĘTNA PROPAGANDA. To musiało się skończyć porażką w dużych miastach. Naród został zakrzyczany, zagadany, zakrakany. Odbiorców TVP potraktowano jak zwykłych ciemniaków, bez własnego zdania. Zapomniano, iż ludzie ci to nie lemingi, lecz istoty myślące z racji wieku pamiętający dawne czasy i zasada cepa Kurskiego na nich nie działa.
WYBORY W DUŻYCH MIASTACH TO ZNAK OSTRZEGAWCZY. DWA MIASTA? TO MA BYĆ ZWYCIĘSTWO? CZYJE?
DZIĘKI TEJ PROPAGANDZIE CZĘŚĆ ELEKTORATU PIS NIE POSZŁO DO URN NA ZNAK CICHEGO PROTESTU, NIE WSPOMINAJĄC TYCH, KTÓRZY NIE KOCHAJĄ PO I NOWOCZESNEJ, ALE WYSTRASZYLI SIĘ PROPAGANDY „SUKCESU” I ZAGŁOSOWALI PRZECIWKO ZJEDNOCZONEJ PRAWICY.
Ponieważ jestem chłopakiem z Krakowa, muszę odnieść się do porażki p. Wasserman. Oddając głos na nią, chciałem jednak jej porażki. Zwycięstwo w wyborach mogło być zamknięciem drogi do kariery politycznej. Z polityka rangi krajowej stałaby się politykiem regionalnym zmarginalizowanym na najbliższe pięć lat. Komisja Amber Gold bez p. Wasserman zostałaby sprowadzona do parteru. Czy tego chciał Kaczyński? Mam poważne wątpliwości. A Kraków? Ma dobrotliwego pierdołę za Prezydenta.
Tuby propagandowe będą mówić o zwycięstwie. Jakim zwycięstwie? PYRRUSOWYM?
Nadchodzą kolejne wybory, najwyższy czas zastanowić się nad zmianą taktyki. Pokazywać wsparcie mądrze wybranym kandydatom, dyskretne wsparcie, bo inaczej odstraszycie kolejnych wyborców.
Już widzę radosne miny opozycji. Hasła typu ; PiS W ODWROCIE, TERAZ MY, PORAŻKA PIS, itd. itp.
Czy opozycja dostrzegła, że straciła wiele województw, powiatów, gmin? Dostrzegła. Stąd ten uśmiech przez łzy. WYSPA LEMINGÓW SIĘ KURCZY. LOKATORÓW CORAZ WIĘCEJ. CIEPŁYCH POSADEK DRASTYCZNIE UBYWA. CO TO BĘDZIE? I JESZCZE TA MERKEL Z ZAPOWIEDZIĄ ODEJŚCIA. CO TO BĘDZIE?
