Athrian Athrian
557
BLOG

Pożyteczni idioci idą do wyborów ...

Athrian Athrian Polityka Obserwuj notkę 8

 Na dzień przed wyborami niejednokrotnie ukazują się kampanie zachęcające ludzi do udziału w nich. Ludzi, którzy nie interesują się polityką. Osóby, dla których wszelkie potrzeby duchowe zaspokaja potańczenie do skocznej muzyki disco polo (lub odmiany takowego) i pooglądanie celebrytów. Znacząca większość nie czyta nawet programów wyborczych. Zapytani dlaczego głosują na tą, ową partię czy kandydata odpowiadają "bo on/oni chcą, żeby było lepiej, a tamci są głupi". Głosować też będą w zakładach karnych. Pedofile pośrednio zdecydują o polityce prorodzinnej. Jednak najwięcej głosów rozdysponowanych jest pomiędzy tzw. "pożytecznych idiotów".

Pożyteczni idioci to osoby najliczniej reprezentowani przy urnach wyborczych. Zobaczą w internecie śmieszny filmik i zabiorą babci dowód. Ktoś znany wypowie się na temat tej czy owej partii, więc i oni ją będą popierać. Jak wesoły Kuba Wojewódzki opowiada, że PO jest "fajne", a Janusz Palikot to równy gość, to następnego dnia właśnie wskazane podmioty otrzymują głosy. 

Wielu ludzi nie potrafii wymienić 3 premierów III RP. Nie mają pojęcia kiedy odbywają się wybory powszechne w Gdańsku, jeżeli w Toruniu odbywają się w czwartek. Problemy ekonomiczne rozważają w kategoriach "dodrukowania pieniędzy, żeby wszyscy mieli" albo "wyjechania za granicę". Wiedzą, że coś jest złe, bo tak podała telewizja, ale nie potrafią tego uzasadnić argumentami (nawet powtórzonymi z telewizji).

[zapraszam w tym miejscu do obejrzenia serii Matura to bzdura, najlepiej części o wyborach samorządowych]

Tu oczywiście pokazane zostały skrajne przypadki, jednak znacząca większość pojęcia o polityce po prostu nie ma. Idą na wybory, bo jest to "trendy", jak głosowanie na daną partię. 

Na kogo teraz zagłosują ? Jest to wielką niewiadomą. Głosowanie na PiS tak długo było obciachem, że niektórzy nawet nie wezmą tego pod uwagę. Zapewne sama myśl o tym może poruszyć jakieś dawno nieużywane neurony i doprowadzi to do spięcia w mózgu. PO coraz bardziej się kompromituje i niedługo może dojść do tak obciachowej pozycji jak PiS. Ruch Poparcia Palikota oraz Polska Jest Najważniejsza wciąż są partiami marginalnymi. Partia Palikota ostatnio wzbudziła spore zainteresowanie, ale nie ze względu na program, lecz na to, że Kamil Durczok podobno po pijaku prowadził rozmowę z Januszem Palikotem i siłą rzeczy, żeby zobaczyć program w całości trzeba było też posłuchać co Palikot ma do powiedzenia. W pewnej ankiecie odnośnie preferencji wyborczych SLD okazało się trzecią siłą. Choć przeraża mnie ta myśl, to nowa odnowiona lewica z SLD w roli przewodnika dla wycieczki powracającej w większości do sejmu może stać się rzeczywistością.

Natomiast w telewizji i ankietach nieczęsto pojawia się Wolność i Praworządność. Wygląda jak partia zmarginalizowana, tak jak intelekt w Polsce. Zresztą, jeżeli teledysk tego typu ....

ma ponad 49 tysięcy wyświetleń, a pierwszy odcinek debaty "Czy Polacy wyginęli ?" z m.in. Prof. Legutko i redaktorem Ziemkiewiczem ...

niecałe 4 tysiące to o czym tu rozmawiać. Podpowiem nawet, że do końca nie dotarła większość z tych, którzy otworzyli pierwszą część (całość ma 8 częśći). Tacy ludzie, którzy wolą sobie poskakać do tanecznych banalnych rytmów, ale debaty intelektualistów nie chcą oglądać, bo to męczące (chociaż łatkę intelektualisty sobie przyczepiają nadzwyczaj chętnie, co nijak ma się do rzeczywistości) będą niedługo decydować o przyszłości tego kraju. Znowu.

 

p.s. Proszę o nie manipulowanie przy ankietach, bo przypomina to powoli ankiety tego typu "Czy Stalin jest najlepszym wodzem ?" i odp. do wyboru "Tak, jest najlepszym wodzem", "Nie, bowiem jest wodzem wybitnym". Tak właśnie to wygląda, gdy do ankiety na głównej stronie Salonu do odpowiedzi w ankiecie "przez zmniejszanie wydatków budżetowych" doczepia się "na oświatę, służbę zdrowia, infrastrukturę". A dlaczego nie ma tam np. "na kancelarię premiera" ? Prosze upraszczać pytania, bo gdy Państwo je tak wyszczegóławiają na odzwierciedlenie swoich poglądów to zamyka się pytających w pewnym pudełku stereotypów stworzonym sztucznie przez autora ankiety. Proszę mi wierzyć, że zupełnie inne wyniki ankiety byłyby, gdyby pytania ograniczyć do "Tak, nie, nie wiem, nie interesuje mnie to" lub "przez zmiejszenie podatków". Proszę też pamiętać, że salon to nisza. Tu zaglądają ludzie interesujący się polityką, niejednokrotnie o niej piszący. Wyniki ankiety dotyczącej rozkładu głosów tutaj raczej nie będą miały odzwierciedlenia w realnych wyborach, ponieważ ankieta przeprowadzana jest w takiej mniejszości, jak mniejszość tatarska w Polsce. 

Athrian
O mnie Athrian

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka