W ostatnich tygodniach, na słabo wytyczonej granicy między Sudanem a Sudanem Południowym, toczyły się ostre walki. W zeszły wtorek (24 kwietnia) Rada Pokoju i Bezpieczeństwa Unii Afrykańskiej ogłosiła mapę drogową dla obu stron w kierunku rozwiązania konfliktu, kierując jednocześnie prośbę o poparcie do Rady Bezpieczeństwa ONZ. Ta wczoraj, 2 maja, jednogłośnie przyjęła rezolucję, w której ponawia wezwania UA, a także grozi sankcjami, jeśli nie zostaną one wprowadzone w życie. Wygląda na to, że na ten moment między Sudanami zapanował względny spokój.
Gdy 24 kwietnia RPiB UA przyjmowała tekst swoich ustaleń, zawierający mapę drogową dla Sudanów, dawała stronom 48 godzin na pisemne potwierdzenie zaprzestania wrogich aktów. Sudan północny, wg doniesień medialnych, dalej jednak dopuszczał się pojedycznych ataków na graniczne pozycje obronne armii Sudanu Południowego. Jednak w ostatnich dniach, jeszcze nawet przez przyjęciem rezolucji w ONZ, obie strony otwarcie i zdecydowanie zasygnalizowały swoje zaangażowanie w proces pokojowy, kierując stosowne listy do międzynarodowych organizacji.
W czwartek 3 maja, nasze narodowe święto, rzecznicy armii obu stron stwierdzili, że od 48 godzin na granicy panuje pokój - podobnie w kwestii działań militarnych rebeliantów obecnych na obu terytoriach (oba państwa wzajemnie oskarżają się o wspieranie rebelii na swoich terenach, co najprawdopodobniej nie jest bez pokrycia). Rzecznik Sił Zbrojnych Sudanu (północ) dodał tutaj, że choć nie zostało ogłoszone formalne zawieszenie broni, to jest spokojnie. Rzecznik Południa co prawda mówił tu jeszcze o dalszych przygotowaniach armii Północy oraz sprzymierzonych bojówek do walk, ale w tej chwili byłoby to już raczej pozbawione sensu. Tego rodzaju opinie odłóżmy więc na bok.
Summa summarum - w porównaniu do wydarzeń ostatniego półtora miesiąca - wygląda więc to naprawdę dobrze. Unia Afrykańska ogłosiła do tego, że intensywnie pracuje nad wznowieniem negocjacji przez obie strony. Jej dotychczasowe mediacje nie były zbyt owocne, ale... Cieszy i ulgę w tej chwili stanowi to, że na granicach przestali ginąć ludzie - nie tylko wojskowi, ale i cywile. W walkach ostatnich tygodni, mimo braku dokładnych danych, musiało zginąć co najmniej kilkuset żołnierzy... Walki na frontach oraz bombardowania północnego lotnictwa (Południe właściwie takowego nie ma) nie oszczędziły także cywilów. Niech Pan Bóg ma ich dusze w swojej opiece..
Jest jeszcze jedna pozytywna sprawa, którą króciutko tutaj opiszę. W mieście Kosti, w północnym Sudanie, znajduje się ok. 12 tys. obywateli Sudanu Południowego. Czekają oni tam na powrót do domu (ogółem, w Sudanie północnym znajduje się jeszcze wg ogólnych szacunków ok. 380 tys. Południowców). Jednak ostatnio, po zaostrzeniu na granicy, władze Sudanu zabroniły żeglugi po Nilu barkom, które miały transportować tych ludzi na Południe. Jednocześnie gubernator stanu Biały Nil, którego Kosti jest stolicą, nakazał południowców opuścić miasto do... 5 maja. Wczoraj natomiast minister centralnego rządu podała, że termin ten został przesunięty na 20 maja. Powiedziała też, że Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji oraz ONZ zapewnią transport drogowy południowców do miasta Rent, w stanie Górny Nil (Sudan Południowy). Wcześniej chartumskie oddziały tych organizacji apelowały do władz, by termin został przedłużony. I na szczęście został.
Generalnie, trudno nadal o hurraoptymizm w kwestiach sudańskich, choć na pewno jesteśmy właśnie świadkami istotnego kroku w dobrą stronę (zaprzestanie tych walk to mniej ofiar konfliktów w Sudanach - aczkolwiek eskalacje na granicy to nie jedyny problem). Myślę, że Sudańczykom nadal jest potrzebne modlitewne wsparcie ludzi, którzy im dobrze życzę. Do czego zachęcam m.in. poprzez poniższą stronę:
Źródła do powyższej notki:
PS Żaliłem się wczoraj, że utraciłem notkę, której napisanie kosztowało mnie ponad godzinę pracy. Chodziło oczywiście o tematy sudańskie, bo właściwie tylko tymi zajmuję się na Salonie. Dziś nie żałuję, bo ta notka - analizująca mapę drogową UA - była już właściwie zdezaktualizowana, nie miałem w momencie pisania niektórych informacji. Tak że - nawet w tym - chwała Panu. :)
Inne tematy w dziale Polityka
