Przez ponad dobę Salon24.pl był celem ataku typu DDoS. Polega on na tym, że z serwerami Salonu próbowało sie połączyć jednoczesnie wiele zainfekowanych komputerów, które generowały gigantyczny ruch. Wielokrotnie większy od normalnego ruchu Salonu. Cel ataku był oczywisty: doprowadzić do tego, że serwery salon24.pl nie mogąc obsłużyć tak wielu prób połączeń w końcu padną. W noc ataku tak się rzeczywiście stało. Rano udało się odzyskać stopniowo widoczność serwisów, ale dla użytkowników łączących się z Polski. Wielu użytkowników z zagranicy wciąż nie mogło korzystać z Salonu, ponieważ wejście na Salon zostało zablokowane na łączach największych zagranicznych operatorów. Większość kompuetrów zainfekowanych (sterowanych centralnie) łączyła się spoza Polski. Dlatego sieci TINET, Global Crossing i Cogent na wniosek eTOP (naszego hostera) zablokowały cały ruch do salon24.pl.
Oznacza to, że nie był to mały atak, który można było opanować na poziomie naszego hostera. Skala ataku była tak duża, że zakłóciła działanie innych serwisów, a operatorzy żeby zapobiec zatkaniu swoich łączy podjęli decyzję o czasowym zablokowaniu ruchu do IP naszego serwera.
Dziś około południa atak został zakończony i powinno być już nas widać wszędzie. Nie wiemy, kto przeprowadził atak. Nie wiemy, czy równoległy atak na inne witryny miał związek z tymi samymi osobami.
Poniżej informacja od naszego hostera rozesłana do klientów:
Zmasowany atak DDOS na jdnego z naszych klientów/ Massive DDOS attack against one of our customers.
W nocy z 21 na 22 lutego odnotowalismy zmasowany atak pakietami udp na jednego z naszych klientow. Atak nastapil ze wszystkich lacz miedzynarodowych oraz plix. W wyniku podjetych działan i we współpracy z operatorami zagranicznymi atak został wyeliminowany , jednak w godzinach nocnych można było zauważyć pogorszenie dotępności zasobów zagranicznych.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
