6:31:41 P Контроль за высотой .............. GPS-ка GPS-кой ....... Kontrola wysokości ……… GPS-a GPS-em ……
Chyba każdy rozumny człowiek powinien się w tym miejscu zdziwić – Co te końskie łby wymyśliły ?
Nie wiedzą, że nie wolno stosować GPS przy podejściach do lotniska ? A przecież Antoś powiedział, że to byli ruskie kontroliery wysokiej klasy. No dobrze, czemu nie - niech będą wysokiej klasy, ale wtedy muszą wiedzieć, że:
• GPS nie stosuje się na podejściu
• GPS jest dokładniejszy w poziomie niż w pionie, więc odległość jeszcze ujdzie, ale – wysokość ?
• Lotnisko nie oferuje podejścia z użyciem GPS w jakiejkolwiek formie, chyba że oferuje ??
• Na Siewiernym GPS jest dokładniejszy niż radar precyzyjnego podejścia RSP-6M2/PAR ?
No dobrze jedźmy z tą hipotezą, tym bardziej że sekta smoleńska Laska ma „spójną hipotezę całościową”, że polska Załoga podchodziła na FMS/GPS. Ja niestety mam z tym problem, bo jak pokazałem – coś z tym GPS-em było nie tak – 101 nie mogła odbierać tylu satelitów w pozycji odwróconej ! A może ja tak tylko prowokacyjnie powiedziałem i sprowokowałem niepotrzebnie Kizaka, do zaprzeczenia obrotowi samolotu „na plecy”? Bo przecież, gdyby te 13 satelit było na powierzchni Ziemi, to przecież jest duża szansa na namierzenie przynajmniej 11, jak zrobił to super-odbiornik komicznej firmy UASC 10-04-2010. ;)))
Metod wykonania spoofingu sygnału GPS jest pewnie sporo, ale w okolicy Siewiernego jest tajemnicza budowla, a jak tajemnicza to warto sprawdzić czemu ona taka tajemnicza. Budowla ta została wykonana jak na zamówienie na kwiecień 2010 roku, dasz wiarę ? To jednak nie koniec magicznych liczb związanych z tą budowlą, a tymczasem kilka faktów związanych z użyciem tej technologii.
We’ve heard a lot in the news recently about GPS spoofing, mostly centred on the story of ship spoofing in the Black Sea. Between June 22-24, a number of ships in the Black Sea reported anomalies with their GPS-derived position, and found themselves apparently located at an airport………. University of Texas Radionavigation Laboratory that spoofing became front-page news once again. In 2012, the lab staff carried out an exercise at White Sands Missile Range where a GPS-guided drone was spoofed from a distance. The drone was fooled into thinking its altitude was increasing, causing it to compensate by dropping straight down……… When we commence the spoofing attack, we are able to take control of the receiver. Once captured, we can then make the receiver appear to follow an arbitrary course. Here we make it wander off into the forest, spelling the word “roke” as it goes.
http://gpsworld.com/spoofing-in-the-black-sea-what-really-happened/
Okręty na lotnisku...... Rosjanie jednak coś potrafią, wbrew utartym opiniom o ich sprzęcie.
The drone was fooled into thinking its altitude was increasing.....to tak jakby SR było ze znakiem minus, prawda ? ;))
GPS time is vulnerable
The problem is that GPS time signals are extraordinarily weak, and thus highly vulnerable to disruption. Everyone knows someone who knows someone who’s installed a jammer in their company vehicle to prevent their employer knowing where they are. Those jammers work by drowning out the GPS signal with white noise, so the receiver can’t pick out the signal, and can’t compute the vehicle’s location.
But what Karit was demonstrating was a different type of GPS disruption, known as spoofing. Rather than drowning out the signal, his kit generates a false GPS signal. He then transmits this false signal to a GPS time receiver, which locks on to it because it’s stronger than the true GPS signal.
It is possible for the spoofed receiver to output a false time or position, a solution that differs significantly from reality - causing at best weirdness, and at worst, errors that are not detected, when the false output is regarded as being the truth by the host system.
https://www.spirent.com/Blogs/Positioning/2017/September/DEFCON-25
Weirdness it is, przynajmniej wśród większości internautów. Kilka szczegółów o tej budowli w części drugiej, a także o "magicznych liczbach" z nią związanych.
Może zdążę, zanim Tiger wynajdzie nazwiska pracowników, ich profile na VK itp. ;)
Ten obiekt dłuższy czas temu wyszukał J.Paliwoda. Jak to zrobił, to nie mam pojęcia. "Oskarżał" go wtedy o wysyłanie sygnału analogicznego do VOR.
Notka o braku możliwości odbioru sygnału GPS w pozycji odwróconej samolotu:
https://www.salon24.pl/u/ae911truth-org/868178,katastrofa-smolenska-sensacja-ujawniona
PS
Może warto przypomnieć jeszcze jeden fragment ze stenogramów:
5:23:17 ...Widzialność jakieś tysiąc dwieście. No normalnie on wylądował. Myślę, że on ma takie wyposażenie, samolot jest niezły...
Co za skromność, a Rosjanie mieli nieczynne lotnisko, stary sprzęt i do tego słabo działał. (sic!). Ach ta "siła przekazu", ale skoro SMS-a nie można wysłać do wszystkich....
