AE911truth.org AE911truth.org
480
BLOG

Katastrofa smoleńska - gdzie są pozostałe nagrania z zapisów radaru ?

AE911truth.org AE911truth.org Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 25

Szopka podkomedii, czyli kontynuacja wasalnych działań "polskiego" rządu (Tuska, a teraz chgw czyj),  wspierana  jest teraz przez "wszystkich". To znaczy obie sekty i zadaniowanych dziennikarzy jak Fikło i Śmikło, którzy piszą o Smoleńsku jak coś znajdą na wycieraczce.

Społeczeństwo jest nadal indoktrynowane i ruska gówno-prawda jest broniona z taka determinacją, że kilka dni temu w odstępie 0,5 godziny dwóch ruskich trolli rzuciło się pisać - ach jak to rosyjscy kontrolerzy: nic nie wiedzieli, niczego nie widzieli, niczego nie musieli no i "robili wszystko a nawet więcej". Ludziom o inteligencji choćby powyżej poziomu pantofelka pozostanie zadawanie pytań, na które nikt nie ma zamiaru odpowiedzieć, bo jak na "konferencji prasowej" powiedzieli te jełopy z podkomedii


- "Pytań nie przewidujemy".


Wciurności, to nawet pytań nie potrafią przewidzieć ? A  może właśnie potrafią i dlatego nie chcą ich słyszeć, bo WIELKI PAN  z NY zabronił odpowiadać ?

Mimo to zadam takie pytanie, którego chyba nikt nie zadał:

Gdzie są nagrania zobrazowań radaru z innych magnetowidów ?

Ruskie ścierwa zaproponowały wersję - się kabelek przetarł. Wersję, która rozśmiesza rosyjskich blogerów służących kiedyś w wojsku, do łez. Wskazują wyraźnie, że PODSTAWOWY OBOWIĄZEK KL, to sprawdzenie sprawności magnetowidu - nagranie kontrolne i odtworzenie. Inaczej automatycznie prokurator wsadza takiego "leniuszka" do więzienia. To tak na początek.

Tymczasem ruski MAK i ruska prokuratura, te ścierwa kryją rzekome dokonanie przestępstwa. Nie oszukujmy się, KL z pewnością sprawdzili sprzęt i nagranie zostało wykonane. Dlatego nie można ich oskarżyć o coś czego nie zrobili. 

Wróćmy do tematu notki. Polecam przypomnieć sobie tę prymitywną propagandę, która w takt muzyczki z Moskwy i NY plumkała w 2010 - to nie wieża, to baraczek, tam nic nie ma. Jak się okazało coś tam było, na początek - tłum ludzi. Pełno "skrzyneczek" i ekranów.

Ruskie nazwali to BSKP.

Jednak mało kto wie, że na drugim końcu pasa działał DSKP - równorzędny obiekt, równorzednie wyposażony i pracował tam -

mjr Łubancew - Pomocnik Kontrolera Lotów, a w/g MAK posiadający uprawnienia

Kierownik Lotów JW 06755.

I tam też był magnetowid i też nagrywał, bo w Rosji z wiadomych powodów wszystkie układy są dublowane i posiadają elementy rezerwowe. Skąd to wiadomo ?

Ano stąd, że nawet w fałszywym NOTAM jest zapisane, że podejście RSP na kierunku 08 jest możliwe. Wtedy DSKP przejmuje kontrolę tego podejścia, a może to zrobić tylko posiadając wynośny wskaźnik wskazań radaru - WISP. Taki sam jak na "wieży" BSKP i z takim samym magnetowidem.

Nie będę zawracał głowy tym, że istniała na Siewiernym "prawdziwa wieża", ale wskaże coś co każdy nawet laik musi zrozumieć. Otóż "radar", to oprócz tech śmiesznych anten kręcących się, większych i mniejszych, jest też zespół urządzeń elektronicznych, które sterują pracą  kompleksu radaru precyzyjnego RSP-6M2, zgodnego z cat. I ICAO, czyli minimami 60x800 m. Ten zespół urządzeń mieści się w barakowozie stojącym tuż obok czasz anten ścieżki, kursu i kontroli obszaru. Tam oczywiście jest GŁÓWNY WSKAŹNIK zobrazowań radaru i też jest magnetowid nagrywający obraz pracy radaru. Prawdopodobnie nazwisko obsługującego radar to chorąży Puzniakow.


Są to oczywiste oczywistości, ale w "przestrzeni publicznej" nikt o tym nie powiedział. Nikt nie zadał pytań, a przecież "ekspertów" mamy jak psów, w tym jeden "bardzo bohaterski" w prokuraturze.

Przesłuchano Łubancewa, a Puzniakowa ? Bo nie pamiętam.

I co powiedział Łubancew na temat nagrania na DSKP ?

Też się kabelek przetarł ?

I pozostaje jeszcze inne pytanie - które mordy są teraz zdradzieckie ? Te same co za Tuska, czy jakieś inne ?





Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka