Wrzuciłem w wyszukiwarkę
"składy węgla opole", wyskoczyło kilka trafień, powtórzyłem w sąsiadujących powiatach, to samo.
Jaki jest sens namawiania samorządów, które;
- nie dysponują transportem,
- nie dysponują miejscem,
- nie dysponują ludźmi
do realizacji tego zadania, skoro w całej Polsce jest pełno firm, zajmujących się tym fachowo od wielu lat i dysponujących tym wszystkim, czego samorządy nie posiadają. Skład opału to sklep spożywczy, który powinien być na sąsiedniej ulicy lub w każdej wsi.
Stara handlowa zasada mówi, że lepszy większy obrót na niższej marży niż mały na wyższej, więc właściciele tych składów, mając zapewniony towar od państwa, chętnie by go rozprowadzali dalej. Przynajmniej większość.
Ale PiS wie, że mogą być problemy z dostawami i jakością dlatego chce się "podzielić winą" z opozycją.
Inna możliwość jest taka, że PiS pozbył się wszystkich kompetentnych ludzi, a ci którzy pozostali nie ogarniają tematu.
Przykład
Pomimo różnych (na początku) krytycznych uwag na temat programu 500+, przyznać trzeba, że został on wdrożony bez najmniejszych problemów technicznych, to zasługa pani Emilewicz, która wpadła na pomysł aby wykorzystać do tego banki i bankowość elektroniczną.
No i walnąłem byka
Pomyliłem panią Strężyńską z panią Emilewcz, za co tę pierwsza przepraszam, a blogerowi @Coś Strasznego dziękuję.
Inne tematy w dziale Polityka