@Jerzynowak napisał kolejną propagitkę porównując spotkania Tuska i Kaczyńskiego.
Fakt pierwszy - zawsze jest tak, że na takie spotkania w WIĘKSZOŚCI przychodzą sympatycy.
Fakt drugi - Kaczyńskiemu zwożą ludzi spoza miejscowości, w których odbywa się spotkanie, np. do Myszkowa specjalnym autobusem przywieźli partyjniaków z Częstochowy.
Fakt trzeci - dostać się na spotkanie z Kaczyńskim można tylko podstępem, bo trzeba mieć zaproszenie, więc trudnych pytań pan Kaczyński nie słyszy.
Fakt czwarty - na spotkanie z Tuskiem nie trzeba mieć zaproszenia, pewnie trzeba wcześnie przyjść, bo sale z gumy nie są.
Fakt piąty - widownia zawsze odnosi się nieprzyjaźnie do sympatyków "konkurencji" tutaj mamy remis.
Inne tematy w dziale Polityka