alamira alamira
1187
BLOG

Polski wstyd, polska duma.

alamira alamira Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 38

Wydaje się, że muzyka i zjawiska jej towarzyszące powinny być jakoś oddalone od polityki. Koncert zorganizowany przez telewizję publiczną w Zakopanem został w mediach dostrzeżony i oceniony wysoko. Nie chodzi mi o jakość muzyki bo to rzecz gustu tylko sukces frekwencyjny i wizerunkowy TVP. Jednak notka w Onecie na ten temat wisiała pod tytułem "Sylwester Marzeń 2017 - wielka wpadka?" Jak ktoś jest zainteresowany dlaczego taki tytuł to odsyłam do Onetu. Nie będę się dziś pastwił nad tym portalem. Dziś o muzyce bez polityki.

Odbierałem przed świętami z lotniska w Pyrzowicach dwoje londyńczyków. Ona Polka on Australijczyk, samolot wylądował po północy. Oboje w swoich korporacjach na stanowiskach i zarobkach powyżej brytyjskiej normy. Po pól godzinnej jeździe w samochodzie zaległa cisza. Nastawiłem "trójkę" i słuchaliśmy muzyki. Po kilku utworach goście głośno komentowali, że taka stacja przydałaby się w Londynie. U nich nie mają co słuchać, tylko sieczka , której zresztą też pełno w naszych komercyjnych stacjach.

Inny obrazek sprzed dwu tygodni. We wtorek kiedy "Wagiel magli" albo "Magiel wagli" czyli Waglewski ze swoim synem prezentują muzykę wieczorem w "trójce", jechałem w samochodzie z osobą , która słucha tylko "Złotych przebojów". Kiedy dojechaliśmy do celu poprosiła żebyśmy jeszcze trochę posiedzieli w wozie i posłuchali muzyki.

Ostatni obrazek. Wracam pomiędzy świętami z nart w Szczyrku. Jadę z Holendrem. Wyjazd ze Szczyrku na Bielsko zajmuje mi 40 minut. Załączam "trójkę", akurat Kaczkowski prowadzi rozmowę w języku angielskim z kompozytorem i serwuje wybrane utwory, uznane przez siebie za wyjątkowe w 2017 roku. Holender mówi, że wieczorami słucha w Polsce "trójki" i że u nich nie ma czegoś podobnego.

Te trzy obrazki zgromadzone w ciągu ostatnich dwóch tygodni pokazują, że mamy w Polsce rzeczy, o których sami nie wiemy, że są wyjątkowe. Warto rozejrzeć się dookoła i dostrzec inne podobne. Radiowa "trójka" to nie zjawisko geograficzne, to nie unikatowe krajobrazy, to nie dzieło natury tylko rzecz stworzona przez polską wrażliwość, polską kulturę wreszcie przez polskie państwo.

Wiem, że te słowa nie mogą wielu przejść przez gardło jednak na początku nowego roku zanim zaczniemy wyśmiewać i wyszydzać (co też jest zdrowym odruchem) warto dostrzec coś wielkiego u siebie.


alamira
O mnie alamira

Ślązak od zawsze, studiował Ekonomię na UE w Katowicach, Psychologię i Nauki Polityczne na UŚ w Katowicach, Pisanie scenariuszy w PWSzFTviT w Łodzi. Pisze felietony kulinarne do tygodnika "Nowe Info". Jest prywatnym przedsiębiorcą.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura