alamira alamira
2904
BLOG

Fatalne dane i "różni ludzie w różnych sytuacjach zachowują się...

alamira alamira Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 107

"Fatalne dane z polskiej gospodarki" tak zatytułowano wczoraj najnowszy odczyt wskaźnika PMI dla polskiej gospodarki na portalu "Interia.pl". W podobnym tonie była notka na ten temat w "monney.pl". Przyzwyczaiłem się już do nieprawdziwych tytułów w polskich mediach, wszyscy się przyzwyczaili, nie odzwierciedlających rzeczywistości tylko poglądy autora, ale jednak w ekonomii, szczególnie tam gdzie prezentowane są dane  i wskaźniki wydawało mi się, że obowiązuje pewna doza wstrzemięźliwości.

Wskaźnik PMI powstaje z odczytu ankiet wypełnianych przez kilkuset menedżerów różnego stopnia działających w polskich firmach. Dotyczy on spodziewanej w przyszłości sytuacji swojego przedsiębiorstwa i jego kontrahentów. Odczyt wskaźnika powyżej 50 oznacza pozytywne perspektywy, a odczyt poniżej wskazuje na niepewność lub wręcz spodziewane pogorszenie. Jest nazywany wskaźnikiem wyprzedzającym gdyż mówi o tym co będzie w przyszłości. Jest jednym z kilku wskaźników, które o tym mówią, ale niewątpliwie najłatwiejszym bo nie wymagającym wysiłku i wiedzy by go analizować.

Jak każde przewidywanie może się spełnić lub nie. Wszyscy znamy wypowiedzi z ostatnich trzech lat byłych ministrów finansów i "niekwestionowanych autorytetów" ekonomicznych z tytułami profesorskimi o czekającym Polskę załamaniu budżetu państwa. Stało się wręcz odwrotnie dlaczegóż więc oczekiwania menedżerów - głównie średniego szczebla - miałyby się sprawdzić? 

Gdyby nie było dodatniej korelacji między wskaźnikiem PMI a tym co potem następuje pewnie przestano by go publikować. Jednak wszystko co dotyczy w naukach społecznych przyszłości jest prawie jak wróżenie z fusów. Kiedyś ze studentami psychologii ukuliśmy podstawową zasadę rządzącą zachowaniem ludzi: "różni ludzie, w różnych sytuacjach, zachowują się różnie". Ekonomia jako nauka społeczna podlega również temu prawu, wszyscy ekonomiści perorujący o tym co nastąpi w przyszłości są jak wróżbici, albo są po prostu zwykłymi propagandystami na usługach tego czy tamtego zakonu. "Fatalne dane z polskiej gospodarki" odnośnie do wskaźnika PMI brzmi mniej więcej tak "fatalne wieści dla udających się do pracy na podstawie klina wyżowego nad Skandynawią". Na upartego można rzec, że jeżeli wyż nad Skandynawią to powieje mroźnym powietrzem i dotarcie rano do roboty może się okazać utrudnione. Z każdej informacji można wyprodukować dowolną interpretację w świecie post prawdy.

Wskaźnik PMI jest negatywny dla Polski od czterech miesięcy. Inne wskaźniki wyprzedzające, szczególnie te podawane przez NBP nie są negatywne. Weryfikacja tych wskaźników przez ostatnie trzy miesiące wskazuje, że PMI nie odzwierciedla rzeczywistości. Obrońcy PMI mogą zawsze wskazywać, że to odnosi się do przyszłości. Właśnie że nie, po to jest ten wskaźnik by po dwóch trzech miesiącach odzwierciedlił rzeczywistość. Inaczej jest do niczego. To jak stwierdzenie, że nadchodzi kryzys tylko nie wiadomo kiedy nastąpi.

Dlaczego wskaźnik PMI jest negatywny? Może dlatego, że menedżerowie średniego szczebla za dużo czytają Interia.pl i monney.pl?


alamira
O mnie alamira

Ślązak od zawsze, studiował Ekonomię na UE w Katowicach, Psychologię i Nauki Polityczne na UŚ w Katowicach, Pisanie scenariuszy w PWSzFTviT w Łodzi. Pisze felietony kulinarne do tygodnika "Nowe Info". Jest prywatnym przedsiębiorcą.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka