Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka
775
BLOG

pytania bez odpowiedzi...pytania bez odpowiedzi...pytania bez odpowiedzi ...

Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka Polityka Obserwuj notkę 0

SĄ PYTANIA KTORE NALEŻY POWTARZAĆ JAK MANTRĘ, JAK MŁYNKI MODLITEWNE NA WIETRZE W RZECZYPOSPOLITEJ POLSCE NA GIEWONCIE, w warszawie, w gdańsku, w krakowie czy we wrocławiu lub poznaniu A NIE NA EVEREŚCIE W KRAINIE TYBETAŃSKIEJ

image

image

Fot. Andrzej Hrechorowicz, kadr z filmu Anity Gargas "Anatomia Upadku"

 

image

Por.Artur Wosztyl o Smoleńsku Chicago 4 26 2015 - YouTube

https://www.youtube.com/watch?v=5FQmu2XZuWo
May 1, 2015 - Uploaded by Iampoltv
Artur Wosztyl o Smoleńsku Chicago 4 26 2015 ... A.Wosztylzwolniony, nie chciał potwierdzić rządowej ...

sPANIELe tYBETAŃSKIe

W domostwach oraz klasztorach buddystów tybetańskich trzymano te psy ze względu na ich czujność, co miało duże znaczenie w rejonach niebezpiecznych i narażonych na częste grabieże. Hodowano te psy wraz z mastifami. Mogły one w ten sposób skuteczniej reagować na zagrożenie, które zostało zasygnalizowane przez mniejsze i czujniejsze spaniele. Spaniele tybetańskie były także hodowane jako tzw. "psy modlitewne", przyuczane i wykorzystywane do obracaniamłynków modlitewnych.

Do obracania młynków modlitewnych wykorzystywano także psy, które były specjalnie do tej czynności przyuczane. Między innymi do tego typu celów hodowane były spaniele tybetańskie, które określano jako psy modlitewne[1][2].

Spaniel tybetański[edytuj]

 
 
Spaniel tybetański
TibetanSpanielBuddy.jpg
Spaniel tybetański
Inne nazwy Tibbie, Tibetan Spaniel, Paraabso
Kraj patronacki Wielka Brytania
Kraj pochodzenia Tybet
Wymiary
Wysokość ok. 25,4 cm
Masa 4 - 6,8 kg
Klasyfikacja
FCI Grupa IX, Sekcja 5,
nr wzorca 231
Wzorce rasy
FCI •
Commons Multimedia w Wikimedia Commons

Spaniel tybetański – jedna z ras psów, należąca do grupy psów do towarzystwa, zaklasyfikowana do sekcji psów tybetańskich. Nie podlega próbom pracy[1].

 

 

Rys historyczny[edytuj | edytuj kod]

Spaniel tybetański jest rasą pochodzącą od małego psa z Wyżyny Tybetańskiej, który jest przodkiem także dla małych ras azjatyckich, takich jak: mopslhasa apsoterier tybetańskichin japoński, czy shih tzu. Z zachowanych wizerunków psów widniejących na obiektach kulturalnych badacze historii ras orzekli, że psy te były cenione wśród zamożnej części społeczeństwa, często stając się obiektem wymiany lub daru. Natomiast Anna Maria Krämer podaje[2], że większość osobników tej rasy należała do mieszkańców wsi.

W domostwach oraz klasztorach buddystów tybetańskich trzymano te psy ze względu na ich czujność, co miało duże znaczenie w rejonach niebezpiecznych i narażonych na częste grabieże. Hodowano te psy wraz z mastifami. Mogły one w ten sposób skuteczniej reagować na zagrożenie, które zostało zasygnalizowane przez mniejsze i czujniejsze spaniele. Spaniele tybetańskie były także hodowane jako tzw. "psy modlitewne", przyuczane i wykorzystywane do obracaniamłynków modlitewnych.

Do Anglii psy te trafiły pod koniec XIX wieku, sprowadzane przez wojska brytyjskie z Indii. Istnieją przypuszczenia, że psy te mogły pojawić się w Europie już w wiekach XVII i XVIII, dzięki jezuitom powracającym z misji w Japonii i Chinach lub wraz z kupcami ze szlaku jedwabnego. Pierwszą oficjalną wzmianką o obecności spaniela tybetańskiego w Europie jest informacja z 1848 dotycząca zaprezentowania na wystawie w Birmingham psa tej rasy. W roku 1934 Kennel Club przedstawił pierwszy wzorzec spaniela tybetańskiego. W okresie wojennym nastąpił silny regres w hodowli, także epidemia nosówki przyczyniła się do redukcji liczby osobników tej rasy. Po wojnie ponownie zajęto się rozwojem hodowli, a w roku 1957 założono w Anglii klub hodowców spaniela tybetańskiego. Jako rasa spaniel ten został uznany przez FCI w roku 1961.

Wygląd[edytuj | edytuj kod]

Według wzorca FCI spaniel tybetański jest małym psem o harmonijnej sylwetce, a jego długość tułowia nieznacznie przekracza wysokość w kłębie. Głowa jest mała, o kufie osiągającej 3,5 cm długości. Akceptowany jest niewielki przodozgryz. Język i zęby nie powinny być widoczne przy zamkniętym pysku.

Szata i umaszczenie[edytuj | edytuj kod]

Umaszczenie spaniela tybetańskiego występuje w różnych kolorach, rzadko spotykana jest maść czarna lub czarna podpalana. Trufla powinna być koloru czarnego.

Zachowanie i charakter[edytuj | edytuj kod]

Spaniel tybetański jest psem aktywnym, o wysokim stopniu czujności i posłuszeństwa. Silnie przywiązuje się do jednego właściciela, w stosunku do osób mu nieznanych jest nieufny.

Użytkowość[edytuj | edytuj kod]

Współcześnie spaniel tybetański jest psem rodzinnym, do towarzystwa.

 

image

Pielgrzymka w Lhasie.

 
image
 
Młynki modlitewne w Samje.
 
Takim młynkiem modlitewnym do Boga Stwórcy Nieba i Ziemi są miesięcznice smoleńskie w Katedrze im. Świętego Jana Chrzciciela w Warszawie.
Byłem tam 10 grudnia 2015 roku.
człowiek się uszlachetnie a do PRAWDY SMOLEŃSKIEJ DROGA CIĄGLE DALEKA
 
Wzdłuż tej drogi na Smoleńsk tak gęsty stoi las,
Wzdłuż tej drogi na Smoleńsk tak długi słupów sznur.
Nad tą drogą na Smoleńsk dwóch gwiazd się sączy blask,
Jak twe oczy dalekich, wieczornych gwiazd zza chmur.

Na tej drodze na Smoleńsk zacina wicher w twarz.
Czemu ciepły rzuciłeś swój kąt? Ach, któż to wie!
Może nigdy daleki nie skusiłby cię marsz,
Gdyby szyję oplotły choć raz ci ręce dwie.

Wzdłuż tej drogi na Smoleńsk milczący, pusty las,
Wzdłuż tej drogi na Smoleńsk samotnych słupów sznur.
Nad tą drogą na Smoleńsk dwóch gwiazd się sączy blask,
Jak twe oczy dalekich i zimnych gwiazd zza chmur.

Nad tą drogą na Smoleńsk dwóch gwiazd się sączy blask,
Jak twe oczy dalekich i zimnych gwiazd zza chmur.
 

https://www.youtube.com/watch?v=ftCmVZeLxQE

 

Булат Окуджава - По Смоленской Дороге

 
По Смоленской дороге - леса, леса, леса.
По Смоленской дороге - столбы, столбы, столбы.
Над дорогой Смоленскою, как твои глаза -
две холодных звезды голубых моих судьбы.
Над дорогой Смоленскою, как твои глаза -
две холодных звезды голубых моих судьбы.

По Смоленской дороге метель в лицо, в лицо.
Всё нас из дому гонят дела, дела, дела.
Может, будь понадёжнее рук твоих кольцо -
покороче б, наверно, дорога мне легла.
Может, будь понадёжнее рук твоих кольцо -
покороче б, наверно, дорога мне легла.

По Смоленской дороге - леса, леса, леса.
По Смоленской дороге - столбы гудят, гудят.
На дорогу Смоленскую, как твои глаза,
две вечерних звезды голубых глядят, глядят.
На дорогу Смоленскую, как твои глаза,
две вечерних звезды голубых глядят, глядят.
 

 

Młynek modlitewny[edytuj]

 
 
pytania bez odpowiedzi...pytania bez odpowiedzi...pytania bez odpowiedzi ...
 
Młynki modlitewne w Samje.
pytania bez odpowiedzi...pytania bez odpowiedzi...pytania bez odpowiedzi ...
 
Pielgrzymka w Lhasie.

Młynek modlitewny (tyb. མ་ནི། Mani) – stosowany w buddyzmie tybetańskim walec na obrotowej osi z wypisanymi na powierzchni mantrami. Zgodnie z wierzeniami tybetańskimi obracanie takim młynkiem daje ten sam efekt, jak ich ustne recytowanie, jednak obracać można szybciej.

Do obracania młynków modlitewnych wykorzystywano także psy, które były specjalnie do tej czynności przyuczane. Między innymi do tego typu celów hodowane były spaniele tybetańskie, które określano jako psy modlitewne[1][2].

POŻYTKI  PŁYNĄCE  Z  UŻYWANIA  
MŁYNKÓW  MODLITEWNYCH

http://budda.net.pl/mlynki.htm

POŻYTKI PŁYNĄCE Z UŻYWANIA  MŁYNKÓW MODLITEWNYCH

 

W Solu Kumbu wszyscy starsi ludzie obracają młynkami modlitewnymi każdego dnia. Kiedy są w domu, rano i wieczorem, przed pójściem spać trzymają malę w lewej ręce i młynek modlitewny w prawej: recytują OM MANI PEME HUM. Kiedy chodzą, cały czas obracają młynkiem modlitewnym i recytują OM MANI PEME HUM. Często myślałem sobie: „W jaki sposób obracanie młynka modlitewnego może być praktyką Dharmy?” Utrzymywałem w umyśle to pytanie z powodu mojej ignorancji co do pożytków płynących z tej praktyki. Nie wiedziałem jak ważna jest to praktyka i jak skuteczne niesie ze sobą oczyszczenie. Samo tylko dotknięcie i obrócenie młynka modlitewnego przynosi niewiarygodne oczyszczenie i olbrzymią zasługę. W Lawudo znalazłem wiele manuskryptów Lawudo Lamy. Poprzedni Lawudo Lama był znany jako Lama (Kunsang) Yeshe /.../ Lawudo Lama nie miał klasztoru, lecz przebywał w jaskini na odosobnieniu. Wkładał on wiele wysiłku w kopiowanie tekstów praktyk różnych bóstw Wadżrajany. W tych czasach takie teksty były bardzo rzadkie, wiec kopiował je ręcznie

/.../ W jaskini było bardzo wilgotno i gdybym ich nie wysuszył zostałyby zniszczone przez pleśń i robaki /.../  Pewnego dnia, gdy kładłem manuskrypty na słońcu znalazłem tekst „Mani Kabum”. Zawiera on historię ewolucji świata, to jak Dharma pojawiła się na tym świecie i jak istoty zamieszkujące Tybet, Karinę Śniegów stały się obiektem ujarzmiającej mocy Awalokiteśwary, Buddy Współczucia. Amitaba  i Budda Współczucia są tacy sami w swej esencji i niezwykle połączeni ze sobą. Od ponad 20 lat prowadza już nie tylko Tybet i Chiny ale również i zachodnie kraje rozprzestrzeniając Dharmę. W „Mani Kabum” jest krótkie wyjaśnienie praktyki młynków modlitewnych a także kilka linijek na temat wizualizacji. i medytacji. W Tybecie, i wszędzie gdzie praktykuje się Mahajanę i Wadżrajanę szeroko rozprzestrzeniają się nauki o młynkach modlitewnych. Nagardżuna przekazał je Dakini Sengedongmie, a ta udzieliła ich Padmasambhawie, który przeniósł je do Tybetu. Po przeczytaniu tego tekstu rozwinąłem zaufanie, że praktyka ta nie jest nonsensem, lecz posiada znaczące referencje i jest bardzo ważna. 

Dzięki temu tekstowi wiem jak potężna jest praktyka obracania młynków modlitewnych. W 1987 roku, kiedy byłem w Chenrezik Institute w Australii zauważyłem, że to miejsce stało się niezwykle spokojne. Było tak urocze, że chciało się tam mieszkać i przebywać. Nie było tak przedtem i zastanawiałem się co takiego spowodowało tę zmianę./.../ Dopiero przed wyjazdem zauważyłem młyn modlitewny, którego wcześniej tam nie było. Parę lat później, kiedy byłem w Brazylii otrzymałem książkę jednego ze starszych uczniów Tarthanga Tulku na temat budowania stup i młynków modlitewnych w centrach Tarthanga Tulku. Znalazłem tam fragment mówiący o tym, że po zbudowaniu młyna modlitewnego otoczenie zmienia się diametralnie. Staje się spokojne, miłe i przyjemne dla umysłu.To wzmocniło moją wiarę, że Chenrezik Institute stał się tak cudownym miejscem z powodu zbudowania tam młyna modlitewnego /.../ Młynki modlitewne mogą być poruszane przez wiatr, wodę lub ogień (lub prąd elektryczny).

Jednym z pożytków młynków modlitewnych jest to,  że uosabiają one aktywność Buddów i Bodhisattwów 10 kierunków.Dla pożytku wszystkich istot Buddowie i Bodhisattwowie manifestują się w młynkach modlitewnych aby oczyścić negatywną karmę i przeszkody i pomóc osiągnąć oświecenie. Wszystkie istoty (nie tylko ludzie ale też insekty)  w miejscu gdzie znajduje się młyn modlitewny są wybawiane od odrodzenia się w  niższych światach, otrzymają ciała dewów lub ludzi albo odrodzą się w czystych krainach. Zgodnie z „Tantrą Niepowstrzymanych Kół Dharmy”, jeśli masz w domu młynek modlitewny, to twój dom staje się taki sam jak czysta kraina Potala (czysta kraina Czenrezika). Kiedy masz ze sobą młynek modlitewny gdy umierasz - nie potrzebujesz poły.  

Posiadanie m.m. jest metodą przemiany  świadomości w czystą krainę. Tylko myślenie o mm pomaga umierającej istocie skierować energie do kanału centralnego i odrodzić się w czystej krainie Amitaby lub Czenrezika. Samo dotknięcie m.m powoduje wielkie oczyszczenie negatywnej karmy i przeszkód. Obrócenie m.m. z 100 mln OM MANI PEME HUM daje takie samo nagromadzenie zasługi jak wyrecytowanie 100 mln tej mantry /.../ W kilka sekund dokonuje się tak potężne oczyszczenie i nagromadzenie zasługi! Obrócenie m.m. 1 raz, to jak odbycie wieloletniego odosobnienia. Woda która dotyka młynka m. jest pobłogosławiona i kiedy wpadnie do oceanu ma moc oczyszczenia bilionów zwierząt i insektów, które w nim żyją./.../ Podobnie ma się z wiatrem – kiedy owiewa on m.m. otrzymuje błogosławieństwo, a potem oczyszcza karmę i przeszkody istot, które maja z nim kontakt. Ponieważ m.m. są tak potężne w oczyszczaniu negatywnej karmy myślę, że używanie ich jest dobrym pomysłem. /.../ Mówi się, że m.m. chronią od złych duchów, chorób – myślę wiec, że można nimi leczyć. Ktoś, kto choruje na AIDS lub raka - nieważne czy rozumie Dharmę czy nie - może używać m.m. aby się uzdrowić /.../

WIZUALIZACJA:

Są dwa rodzaje wizualizacji

I. Wizualizujemy wstęgi światła promieniujące z  mantr wewnątrz m.m. – To światło oczyszcza chorobę, jej przyczyny, złe myśli i wpływy.

Potem wizaualizujemy że światło oświetla wszystkie istoty, ucisza ich cierpienia a one same zamieniają się w formy Buddy Współczucia

II. Wstęgi światła z m.m. wypływają i niczym haki łapią i wciągają do m.m. wszystkie choroby, złośliwe duchy, negatywną karmę i przeszkody. Są absorbowane przez m.m.

Powtarzamy w tym czasie 1000 razy mantrę  i na koniec wizualizujemy że wszystkie istoty są błogosławione światłem, wyzwalają się  i stają się Buddami Współczucia.

Na podst. artykułu Lamy Zopa  zamieszczonego w internecie opracował i przetłumaczył Kynzang Drime. Rzeszów 2002. Oby przyniosło to pożytek.

 

https://forumemjot.wordpress.com/2014/04/10/pytania-o-8-10-kwietnia-2010-ciagle-bez-odpowiedzi/

 

Pytania o 8 -10 kwietnia 2010 ciągle bez ODPOWIEDZI

Opublikowano 10/04/2014by 

[ DO SKUTKU… !!]

Muszę  przypomnieć  kolejny  raz pytania, na które żadne Komisje ani Zespoły oficjalne nie chcą szukać odpowiedzi. Jeśli ktoś z czytelników zauważył odpo wiedzi na poszczególne pytania – proszę o przesłanie mi. Proszę też o pytania dodatkowe – na pewno się pojawiły. 25 kwietnia 2013. MD]

Pytania. 8-10 kwietnia 2010 (z uzupełnieniami):  CyprianPolak  http:// cypri anpolak.salon24.pl/337476,pytania-8-10-kwietnia-2010-z-uzupelnieniami   29.08.2011 11:53 17

     Zbiór pytań  będących w zamyśle częścią Białej Księgi dotyczącej okresu od spodziewanego pobytu prezydenta Lecha Kaczyńskiego na lotnisku na Litwie powracającego  z  wizyty  w dniu 8 kwietnia 2010, do czasu oficjalnie podawa- nej  godziny  i  minut  odlotu  Tu 154 M  z  lotniska  Okęcie w dniu 10 kwietnia 2010.

Obejmuje:

-Wizytę na Litwie w dniu 8 kwietnia 2010,

 

-Planowaną (bądź nie) wizytę w Pradze na wieczór 8 kwietnia 2010,

-Okęcie 10 kwietnia oraz ostatnie przygotowania do wylotu,

-Lot 9 kwietnia,

Wizyta na Litwie w dniu 8 kwietnia 2010

1. Jak  wyglądał  harmonogram  zajęć  Lecha Kaczyńskiego od 8 kwietnia do 9 kwietnia włącznie. Czy i kiedy był zmieniany, kiedy były nanoszone poprawki (jeśli były takowe).  Czy  jeśli  były  nanoszone  zmiany  odbyło się to zgodnie z przyjętymi procedurami?

2. Kiedy  została  zaplanowana wizyta prezydenta Lecha Kaczyńskiego na Lit- wie? Oficjalnie podawana jest informacja że była nieplanowana, nagła. Kiedy zapadły decyzję? Gdzie są tego potwierdzenia, jak i związane z tym zwyczajo- we procedury : Zabezpieczenie lotniska, BOR itd.

3. Dlaczego  została  podjęta  decyzja  o  „nagłej”  wizycie  na  Litwie. Jaka była przyczyna  i  potrzeba takiej wizyty w tym czasie?  Dlaczego nie była planowa- na wcześniej?

4. Z czasu wizyty prezydenta na Litwie są publicznie dostępne zdjęcia z lotni- ska  przypuszczalnie  z przylotu prezydenta i ze spotkania z prezydent Litwy Nie  ma  dostępnych  zdjęć z lotniska na Litwie z odlotu i z lotniska z Polsce z przylotu? Dlaczego?

5. Czy z prezydentem w czasie wizyty na Litwie był fotograf prasowy prezyden ta?  Czy  zdjęcia  ze spotkania z prezydent Litwy robił fotograf prasowy prezy- denta? J eśli  nie  on to kto? Czy fotograf prasowy prezydenta robił także zdję- cia na lotnisku po powrocie z wizyty, a także na lotnisku na Okęciu? Jeśli nie, to  dlaczego  ich  nie robił? A jeśli robił zdjęcia z powrotu z Litwy i na lotnisku Okęcie to dlaczego nie są dostępne publicznie?

6. Czy to prawda że ostatnie dostępne oficjalnie (publicznie, dla każdego, nie opierające się na informacji jednego świadka) informacje z Litwy o prezyden- cie Lechu Kaczyńskim  urywają  się w momencie znalezienia przez niego w sa- mochodzie, w kolumnie samochodów w domyśle kierujących się na lotnisko?

7. Czy i jakie są dowody wylotu polskiego samolotu  z prezydentem na pokła- dzie w dniu 8 kwietnia kierującego się z Litwy do Polski.  Jaki to był samolot, czy Jak, który numer? O której wystartował? Itd.

8. Jaki był skład załogi lotu na Litwę w dniu 8 kwietnia. Jaki był skład ochro- ny prezydenta? Czy załoga (całość, bądź część) brała udział w locie 10 kwiet- nia?  Czy ochrona BOR (w całości bądź części) uczestniczyła w locie 10 kwiet- nia?

9. Czy w wypadku lotu na Litwę w dniu 8 kwietnia zostały zachowane wszyst- kie  procedury  dotyczące przewozu najwyższej głowy państwa? : Samolot za- pasowy, lotnisko zapasowe, sprawdzenie lotniska itd.

10. Czy w przypadku lotu na Litwę są zachowane wszystkie dokumenty i pot- wierdzenia, które w takich w wypadkach zwyczajowo są zachowywane?

11. Czy są zachowane wszystkie wymagane ślady współpracy ze stroną litew- ską dotyczące przylotu, pobytu i wylotu, w tym z jej służbami specjalnymi?

12. Czy były przeprowadzane wywiady z prezydentem Lechem Kaczyńskim na temat wizyty na Litwie, bądź to po powrocie do Polski, bądź jeszcze w samolo cie? Jeśli tak to dlaczego nie są dostępne publicznie. Jeśli nie były przeprowa dzane to dlaczego?

13. Czy i jacy polscy dziennikarze towarzyszyli prezydentowi w czasie wizyty na Litwie?

14. Czy  miała  miejsce  sytuacja  w  której dziennikarze chcieli przeprowadzić rozmowy, pytać prezydenta o wizytę na Litwie i jej owoce, bądź jeszcze samo- locie, bądź w Polsce, ale z jakichś powodów nie mieli możliwości tego zrobić? Jeśli  tak  było jakie to były powody? Czy istnieją wypowiedzi dziennikarzy na ten temat? Jeśli tak to gdzie są dostępne?

15. Marta Kaczyńska  mówiła  (informacja powszechnie dostępna) iż  ostatni raz widziała ojca dwa dni temu. Jak wiadomo Marta Kaczyńska zamieszkiwa- ła wraz z mężem w pałacu prezydenckim . Czy  wobec  tego często się zdarzało iż mieszkając w tym samym budynku nie widziała ojca przez dwa dni? A jeśli nie to dlaczego miało to miejsce tym razem? Jak wyglądała „standardowa czę stotliwość widzenia rodziców i spotkań z nimi” podczas mieszkania w pałacu prezydenckim.

16. Czy  i  gdzie  znajduje  się  udokumentowane potwierdzenie działań prezy- denta od czasu wylotu z Litwy do 10 kwietnia rano?

17. Jeśli  prezydent  miał  problemy  (na  szczególne trudności napotykając w osobie  bezpośredniego dysponenta Tomasza Arabskiego) w uzyskaniu samo- lotu  na  planowany  wcześniej  wylot  do Katynia, dlaczego o wiele łatwiej, lub całkowicie  bez  problemów uzyskał samolot na planowaną „w ostatniej chwi- li” wizytę na Litwie?

II  Planowana (bądź nie) wizyta w Pradze na dzień 8 kwietnia 2010

1.  Czy  jest  prawdą,  że  prezydent  Kaczyński  8 kwietnia miał uczestniczyć w praskim spotkaniu z Obamą i w nim nie uczestniczył?

[The final event of the day for the President was a dinner for Central and Eastern  European  heads  of  state and heads of government of:  Bulgaria, Croatia, Hungary, Lithuania, Slovenia, Poland, the Slovak Republic, Latv ia, Estonia, Romania, and the Czech Republic.

The President takes this opportunity to have multilateral discussion with these  11  close  allies  of  the  United States  and  discuss  a  range of issues from the global economy to European security.]

Jeśli  uczestniczył  to gdzie można znaleźć oficjalne potwierdzenie tej wizyty i materiały filmowe i prasowe? Jeśli nie uczestniczył, a wcześniej było to zapla nowane  to  dlaczego  i  gdzie  można  znaleźć  oficjalną  informację dotyczącą przyczyny tej absencji?

Czy na ten temat znajdują się informacje w materiałach kancelarii prezy- denta, czy na ten temat wypowiadali się członkowie kancelarii prezyden- ta. Jeśli tak to gdzie i kiedy?

W czyjej gestii są teraz te materiały dotyczące odwołania, bądź nie wizyty, jej nie potwierdzenia / potwierdzenia.

Czy  pytania  o  tę  wizytę  były zadawane j zadawane członkom kancelarii prezydenta przez Zespół Parlamentarny ds. Zbadania Przyczyn Katastro- fy TU-154 M z 10 kwietnia 2010 r? 

Czy byli pytani o nią przez inne uprawnione czynniki. Jeśli tak, to dlaczeg o ta informacja nie jest dostępna publicznie?  Jeśli  nie  byli pytani to dla- czego?

III Okęcie 10 kwietnia.

oraz

Ostatnie przygotowania do wylotu.

1. Czy  to  prawda,  że od czasu pobytu na Litwie prezydenta Kaczyńskiego nie ma żadnych jego zdjęć i materiałów filmowych?

Takich  zdjęć  rzeczywiście  nie można znaleźć w zasobach internetowych, w prasie.

Nie  były  także emitowane w telewizjach w okresie żałoby po prezydencie Polski.  W okresie żałoby telewizje i prasa publikowały wiele nie znanych do tej pory zdjęć i filmów z prezydentem Lechem Kaczyńskim, z parą pre- zydencką.

Nie było jednakże zdjęć, filmów od czasu  spodziewanego  powrotu  prezy- denta  z  Litwy  do  czasu  wylotu  TU 154  z  Lotniska  na Okęciu w dniu 10 kwietnia rano. Jeśli telewizje są w posiadaniu takich zdjęć i filmów dlacze go ich nie emitowały?

2. Jest tak, że w przypadku śmierci danej osoby, zwłaszcza śmierci tragicznej, do  tego  niewyjaśnionej  wspomina  się  przede  wszystkim jej ostatnie chwile: ostatnie godziny i ostatnie dni.

Tak jednak nie było w przypadku prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Nie by- ło tak także w przypadku pozostałych ofiar delegacji na przykład genera- łów -dowódców najwyższych sił zbrojnych,  pracowników kancelarii prezy denta.

Cofano się do wspomnień dalszych pomijając ostatnie dni, godziny. Dla- czego?

3. Jakie osoby odpowiedzialne za organizację przebywały na Okęciu do czasu wylotu  Tu-154 M  w dniu 10 kwietnia? Kto to był (nazwiska) jakie miały funk- cje?

Czy ta liczba była odpowiednia w stosunku do licznej delegacji ważnych osób w państwie?

4. Czy  przygotowania  do  wylotu  w  porcie  lotniczym  ze  strony pasażerów i  osób odpowiedzialnych za organizację odbywały się zgodnie z przyjętymi pro cedurami i zwyczajem? Czy nic ich nie zakłóciło?

5. Czy odlot (oficjalnie Tu –154) odbył  się zgodnie z wcześniej przyjętym har- monogramem. Czy nic go nie zakłóciło? Czy nic nie zakłóciło zaplanowanej or ganizacji wylotu w tym działań osób odpowiedzialnych za organizację? A jeśli zakłóciło jakie to były przyczyny i na czym zakłócenie polegało?

6. Na  początku,  tuż  po  „katastrofie” podawane były informacje iż prezydent spóźnił się na lotnisko.

Pojawiały się insynuacje (prasa brukowa bądź inne źródła) że było to skut kiem  libacji  alkoholowej, którą  prezydent  miał rzekomo odbyć poprzed- niego dnia.

Dlaczego, zwłaszcza  wobec  dużego zainteresowania społeczeństwa osobą prezydenta w dniu 10 kwietnia i dalszych nie wyjaśniono przyczyny rzeko mego, lub   prawdziwego   spóźnienia   prezydenta na  lotnisko   zasięgając tych informacji u źródeł : u  pracowników  kancelarii  prezydenta, innych kompetentnych osób winnych, oraz mogących mieć tą wiedzę?

7. Czy  na  lotnisku  Okęcie  były ekipy telewizyjne, radiowe, prasowe, zarówno ogólnopolskie, jak i lokalne. Wiadomym jest że dziennikarze mający towarzy szyć  delegacji do Katynia odlecieli wcześniejszym samolotem.

Jeśli przyjąć że ekipy największych mediów przebywały w  Katyniu to  dla- czego nie było mediów nie planujących pobytu w Katyniu, zwłaszcza lokal nych  warszawskich  i innych mediów, oraz innych, tych , których finanso- wo nie było stać na wyjazd do Katynia. 

Zwłaszcza dziwić to może wobec atrakcyjności delegacji. Jedynej takiej w historii współczesnej Polski. Jeśli zaś były to jakie?

Dlaczego jeśli były na terenie portu lotniczego, bądź przed nim dlaczego nie posiadamy z ich strony żadnych zdjęć, filmów, oraz ich ustnych rela- cji?

8. M. Wierzchowski z kancelarii prezydenta w czasie przesłuchania przez Zes pół Parlamentarny zeznał iż na lotniskach w Warszawie i Smoleńsku nie było fotografa i kamerzysty z zespołu prasowego prezydenta RP .

Czy nie jest przyjętym zwyczajem i standardem iż kamerzysta i fotograf le ci razem z prezydentem? W tym w wypadku, w ten sposób zespół prasowy prezydenta robiłby zdjęcia i kręcił film z odlotu prezydenta z Warszawy i z (spodziewanego) lądowania na lotnisku w Smoleńsku.

9. Czy są znane jakieś przeszkody wobec których ekipa prasowa towarzysząca prezydentowi na Okęciu, w Smoleńsku nie mogłaby mu również towarzyszyć w Katyniu i tam wykonywać swoich obowiązków?

Jeśli tak to jakie to przyczyny? Kto wydał decyzje dotyczącą braku obecno ści serwisu prasowego przy osobie prezydenta?

Czy jest na ten temat relacja kamerzysty oraz fotografa z serwisu prasowe go prezydenta? Jeśli tak, dlaczego nie jest dostępna publicznie?

10. Jak wytłumaczyć fakt iż zespół prasowy prezydenta RP wylatuje na docelo we  miejsce pobytu prezydenta i tam oczekuje na prezydenta nie mając możli- wości  sfotografowania  go  gdy  wsiada  do samolotu, gdy z niego wysiada jak i nakręcenia filmu w tych miejscach, a także wykonania innych stosownych do swoich obowiązków rejestracji, także w czasie lotu.

11. Czy taka sytuacja miała kiedykolwiek  miejsce  w  czasie  prezydentury  Le- cha Kaczyńskiego? Jeśli tak to kiedy to miało miejsce, jakie są zachowane dos tępne materiały na ten temat i dlaczego taka decyzja została podjęta?

Czy analogiczna sytuacja miała miejsce w czasie prezydentury Aleksand- ra Kwaśniewskiego, Lecha Wałęsy?

Wyjaśnienia M. Wierzchowskiego z kancelarii prezydenta są na ten temat niejasne i nie wyjaśniają problemu. Dlaczego?

9. Dlaczego dziennikarze, bądź ich część nie poleciała z delegacją skoro w Tu polewie były wolne miejsca?

10. Dlaczego  inne osoby spoza dziennikarzy deklarujące wedle nich chęć lotu z  prezydentem  zrezygnowały, jak  mówią ze względu na dużą liczbę chętnych jeśli w Tupolewie były wolne miejsca.

Kto im (każdej osobie) podawał taką informację że w TU –154 nie ma wol nych miejsc i dlaczego podawał taką informację?

Dlaczego inne osoby pragnące towarzyszyć prezydentowi w Katyniu, a są- dzące że nie mają tej możliwości w przypadku lotu samolotem nie zdecy-dowały się na podróż pociągiem.

Wśród osób należących do rezygnujących z podróży były także osoby niż sze rangą od niektórych podróżujących pociągiem, w tym młodsze od wie lu pasażerów pociągu, także takie, które z racji swojej funkcji winny były towarzyszyć prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu.

11.  Czy pamiątkowe zdjęcia i filmy robiły osoby tym się stale zajmujące, czy też wyznaczone na tę okazję w przypadku innych ważnych osób, poza prezy- dentem, lecących do Katynia:

Najwyższych dowódców sił zbrojnych, prezesa Narodowego Banku Polskie go, wicemarszałków senatu i sejmu? Innych. Czy Wojsko Polskie posiada serwis prasowy?

Jeśli tak czy robiło zdjęcia i filmy głównodowodzących sił zbrojnych na te renie  portu  lotniczego. a  także  w  bazie  przed wyjazdem, bądź w innych miejscach gdzie przebywali dowódcy?

Jeśli tak, to dlaczego te zdjęcia, filmy są ukryte? Jeśli nie, to dlaczego nie były robione? Analogicznie w przypadku Narodowego Banku Polskiego.

Czy NBP posiada swój serwis prasowy? Jeśli tak czy robił zdjęcia w dniu 10 kwietnia? Jeśli nie to dlaczego?

12. Czy  pamiątkowe  zdjęcia  i  filmy  były  robione  także  nieprofesjonalnym sprzętem:

telefonami komórkowymi i podręcznymi aparatami cyfrowymi członkom delegacji  na  Okęciu,  a  także przed znalezieniem się na nim na przykład przed domem, przed miejscami pracy, na terenie bazy, baz woskowych po przygotowaniu, a  przed  wyruszeniem  w  drogę na lotnisko przez samych członków delegacji, oraz osoby odpowiedzialne za organizację, także oso- by odprowadzające?

Jeśli tak to dlaczego ani jedno takie zdjęcie i ani jeden film nie jest publi cznie dostępny? Jeśli zaś nie były wykonywane to jak to można wytłuma czyć? W erze powszechnej dostępności telefonów komórkowych i apara tów fotograficznych w nich oraz kamer w tych telefonach w jaki sposób można to wytłumaczyć?

13.  Zgodnie z podanymi publicznie informacjami większość telefonów komór kowych ofiar i aparatów fotograficznych zachowała się.

Wedle wcześniejszych oficjalnych informacji sprzęt ten wraz z rzeczami osobistymi został zwrócony rodzinom.

Wedle ostatnich oficjalnych informacji nie został zwrócony rodzinom, ale zostanie zwrócony. Czy zostaną zwrócone również aparaty fotograficzne i telefony komórkowe?

Wedle innych publicznie dostępnych informacji niektóre telefony oraz aparaty  cyfrowe  zostały  rodzinom  zwrócone, ale nie ma śladu po zdję- ciach z Okęcia i wcześniejszych.

Została  też  wedle  tych  informacji wyczyszczona pamięć tych aparatów fotograficznych i telefonów. 

Czy  na  zachowanych  aparatach i w telefonach które mają być zwrócone rodzinom zachowały się pamiątkowe zdjęcia z Okęcia, sprzed wyjazdu na lotnisko, inne?

Jeśli się nie zachowały to dlaczego? Czy można sądzić że w dniu 10 kwiet nia nie zostało wykonane przez nikogo z członków delegacji żadne zdjęcie , bądź nie został nakręcony żaden materiał filmowy?

 Jeśli tak to na jakiej podstawie? Co mogłoby być przyczyną?

14. Czy  prokuratura  wojskowa  jest  w posiadaniu zdjęć bądź filmów z Okęcia które  znajdowały  się  w  aparatach fotograficznych ofiar bądź telefonach ko- mórkowych?

15. Jak zadysponowali swoją podróż wyjazd do Katynia głównodowodzący woj sk polskich?

Czy są stosowne tego ślady w odpowiednich instytucjach wojskowych syg nowane podpisami.  Jakie są procedury w tego typu wyjazdach głównych dowódców poza granice kraju?

Czy wszystko odbyło się zgodnie z nimi? Czy zlecono zastępcom głównodo wodzących sił zbrojnych zastępstwo właśnie?  Czy odbyło się to zgodnie z procedurami? Jakie są procedury natowskie w tym wypadku?

16. Jakie  procedury  pozwalają  na  jednoczesne opuszczenie kraju wszystkim naczelnym dowódcom sił zbrojnych?

Czy w ogóle jest taka procedura? Jeśli jest to w jakim dokumencie się znaj duje?  Czy  procedura  taka jest jednakowa w wypadku wylotu do państwa NATOwskiego, państwa  nie  będącego  członkiem  NATO uważane za pań- stwo zaprzyjaźnione, państwa nie będącego członkiem  NATO uważanego za neutralne. Za jakie państwo była uważana Rosja?

17. Wedle powszechnej oceny czynników zachodnich i polskich Rosja jest pań stwem niestabilnym. Tuż przed 10 kwietnia 2010 miał miejsce w Rosji zamach uważany za zamach terrorystyczny. Czy w związku ze statusem Rosji oraz do- datkowo  zamachu  w moskiewskim metrze zostały podjęte w Polsce dodatko- we środki bezpieczeństwa w wojsku polskim, służbie wywiadu wojskowego,

oraz służbie kontrwywiadu wojskowego w związku  z  planowanym  wyjaz- dem wszystkich  głównodowodzących sił zbrojnych poza granice kraju na teren Rosji.

18. Jaki wpływ na SWW oraz SKW mają głównodowodzący sił zbrojnych oraz jaki mają na dostęp do informacji będących w posiadaniu tych służb. W ja- kich dokumentach jest to regulowane?

Czy w czasie ostatnich miesięcy były jakieś zmiany w relacjach SWW, SK W  i  głównodowodzący sił zbrojnych?

Czy zwłaszcza w ostatnich dwóch dniach 8-10 kwietnia były jakieś zmiany , bądź  trudności  w dostępie  do informacji przez głównodowodzących sił zbrojnych?

19. Czy  wobec  jednoczesnego  wyjazdu  poza granice kraju wojsko było posta- wione w stan podwyższonej gotowości? Czy tego wymagają przepisy, czy takie są standardy NATO?

20. Czy głównodowodzący sił zbrojnych opuszczając granicę pełnili nadal obo wiązki  głównodowodzących czy też zastępcy całkowicie przejmowali ich obo- wiązki? Na podstawie jakich przepisów to się odbywało?

21. Czy głównodowodzący mieli specjalne kanały do komunikacji z zastępca- mi (będąc w samolocie) czy też nie jest to wymagane?

22. Kiedy głównodowodzący (każdy z nich) ostatni raz kontaktował się telefo nicznie ze swoim zastępcą? Kiedy osobiście z zastępcą? Kiedy  i w jakich oko- licznościach z innymi wojskowymi w ostatnich dwóch dniach?

23. Czy zostały przeprowadzone przez media rozmowy z zastępcami główno-dowodzących  sił  zbrojnych dotyczące ich ostatnich kontaktów ze zwierzch- nikami?

Żaden taki zapis nie jest dostępny publicznie? Jeśli nie były przeprowa- dzone takie rozmowy, ani żadna z nich to dlaczego?

24. Czy  i  jaka  ochrona  przewidziana  jest  dla głównodowodzących sił zbroj- nych  podczas  podróży po Polsce i zagranicą. Jaka jest praktyka w tym zakre- sie? Czy i jaka ochrona głównodowodzących sił zbrojnych eskortowała ich na dworzec lotniczy? Czy była to żandarmeria wojskowa czy inne służby?

25. Kto towarzyszył głównodowodzącym sił zbrojnych (dalej GSZ) w drodze na Okęcie. Kto towarzyszył na Okęciu?

26. Czy GSZ wyjeżdżali z baz wojskowych? Wszyscy, niektórzy? Z domów pry- watnych?  Wszyscy, którzy?

[ Informacja uzupełniająca: Wedle relacji żony gen. Potasińskiego jechał samochodem  z  Krakowa do Warszawy. Nie wiadomo z tej relacji czy pro- wadził  szofer  czy sam generał  i czy to był samochód służbowy. Jednakże gen. Potasiński miał wyjechać w sobotę pokonując odległość około 300 ki- lometrów. Optymalny czas podroży 4 godziny.

Jeśliby generał miał przybyć na lotnisko w podobnym czasie co wymienie- ni  K. Doraczyńska  i  Zakrzeński to musiałby wyjechać między pierwszą a dwunastą w nocy.

Żona wspomina iż obudziła się godzinę po wyjściu męża. (Wschód słońca w tym czasie około 4.47.)  Zauważyła  że  jest piękna  pogoda. Jeśli  nawet obudziła się o  wschodzie słońca (wcześniej nie mogłaby zauważyć że jest piękna pogoda) oznaczałoby to wedle relacji iż wyszedł najszybciej około 3,37.]

Jeśli niektórzy przynajmniej członkowie delegacji wychodzili  w  Warsza- wie o czwartej z domów gdzie czekały na nich podstawione samochody to dlaczego  generał  Potasiński tylko około dwadzieścia minut wcześniej od nich wyszedł  z  domu, gdy  miał do  pokonania 300 kilometrów i jazdę po Krakowie.

Mógł jednak wyjechać później bo jest to najwcześniejsza możliwa godzina wynikająca z relacji żony. Byłby zatem w Warszawie, czy na lotnisku o cza sie czy po czasie oficjalnego odlotu tupolewa.

Jeśli  czas  wyjścia  byłby późniejszy gen Potasiński przyjechałby wyraźnie po czasie odlotu.

Dlaczego gen Potasiński nie wyjechał w piątek by zanocować w Warszawie ?

Dlaczego jego wyjście z domu jest niemal zbieżne z wyjściem z domu osób mieszkających w Warszawie jeśli miał do pokonania 300 kilometrów?

Jeśli jazda była optymalna nie zdążyłby na samolot. Jeśliby jechał (prowa dził szofer, lub generał) bardzo szybko, to  byłoby to narażanie życia. Jed- nak  nawet  gdyby udało się tę drogę pokonać w dwie godziny (czy to moż- liwe?) że średnią prędkością 150 km/h czyli ze względu na przejazd przez tereny zabudowane zwykle znacznie szybciej niż ponad 150 km/h to byłby na  miejscu

(licząc  czas  do  rozpoczęcia  jazdy,  przejazd  przez  Kraków i Warszawę) około szóstej. To  pora  optymalna w stosunku do oficjalnego wylotu tupo- lewa i nawet nieoficjalnie planowanego czasu wylotu 6.50.

Dlaczego  jednak  generał  Potasinski miałby dotrzeć na lotnisko znacznie później niż niektórzy członkowie delegacji?

Skąd te dysproporcje? Czy  możliwe  jest aby jechał z maksymalną, niebez- pieczną prędkością. Czy  taka  nieuzasadniona  brawura  w  czasie  pokoju przystoi poważnemu dowódcy, głównodowodzącemu wojsk specjalnych?]

27. O  której  GSZ  rozpoczęli  podróż  na Okęcie?  Skąd  każdy z nich? [oprócz gen. Potasińskiego].

28. Czy GSZ udawali się razem na Okęcie? Jeśli tak to jakimi środkami tran- sportu? Skąd udali się razem? [jak wyżej].

29. Czy przed wyjazdem GSZ na misję bądź w innym celu za granicę jest prze- prowadzano rano odprawa? Czy było tak i w tych przypadkach?

30. Czy GSZ zgłaszali obiekcje wobec lotu jednym samolotem wszystkich GSZ? Gdzie  są  ślady tych obiekcji? Czy GSZ nie łamiąc przepisów mogli zgodzić się na taki lot zwłaszcza po „katastrofie” samolotu Casa?

Czy  jest  sytuacja, także  stan  wojny w  którym  wszyscy głównodowodzący mogą znaleźć się w jednym samolocie. Od początku wynalezienia samolo- tów  nie  jest  znana sytuacja w której całe dowództwo leci jednym samolo- tem.

Także w wypadku krajów uboższych od Polski i mniej zasobnych w sprzęt wojskowy. Nie  jest znana taka sytuacja także z czasów I, II ani innej woj- ny, także w przypadku zniszczenia zasobów lotniczych w toku walk.

Dlaczego więc tym razem nastąpiła taka sytuacja?

31. Od kiedy GSZ wiedzieli że będą znajdować się w jednym samolocie?

Czy wszyscy w jednym czasie tego się dowiedzieli? Jak przekazywana była ta informacja? Czy jest tego potwierdzenie w armii?  Czy na ten temat od- bywały się rozmowy GSZ, gdzie jest to odnotowane?

32. Wiadomym  jest  że prezydent  nie  był swobodnym dysponentem żadnego samolotu  co  wynika  z  informacji  znanych  od początku kadencji rządu PO- PSL, kolejnych ustaleń oraz dokumentów.

Jak się wydaje głównymi dysponentami samolotów wojskowych CASA byli GSZ. Czy  są w tym względzie inne możliwości?

Dlaczego GSZ nie zdecydowali się na lot samolotami CASA, jeśli  to  doda- wałoby należytej godności i powagi wyjątkowej delegacji wojskowej?

Czy mamy jakiekolwiek informacje co do ich decyzji odnośnie samolotów CASA, swojego wylotu i podziału delegacji wojskowej?

33. Czy wiadomo gdzie i kiedy GSZ wiedzieli o jednym samolocie?

34. Czy GSZ i inne czynniki mające wpływ na wylot rozważały ochronę niespo-tykanej  i  wyjątkowo  newralgicznej  delegacji  jeśli  chodzi  o  bezpieczeństwo państwa polskiego na różnych szczeblach stanowioną przez myśliwce?

Czy są ślady takich rozważań, planów? Dlaczego nie zostały zastosowane? Czy jeśli podjęte zostały decyzje dlaczego zostały zmienione?

35. Kiedy miały miejsce wizyty dowódców w jednostkach wojskowych w ostat- nich dniach przed 10 kwietnia lub włącznie?

Czy ich częstotliwość bądź stały pobyt były standardowe bądź było w nich coś odmiennego?

36. Oprócz podwyższonego stanu gotowości ( o ile) jakie wojsko podjęło zabez pieczenia  i  wdrożyło  procedury  w  związku  z  planowanym wylotem wszyst- kich GSZ poza granice kraju?

37. Czy  ekipa  prasowa  prezydenta  leciała  z  dziennikarzami Jakiem czy też udała  się  jeszcze  wcześniej  do  Katynia? Jakim  środkiem transportu, z kim, kiedy dokładnie?

Czy ekipa prasowa prezydenta spodziewała się wcześniej że nie poleci ra- zem z prezydentem? Kiedy otrzymała taką informację, nakaz? Czy ekipa prasowa prezydenta była zdziwiona tym że nie poleci razem z prezyden- tem?

Czy ktoś rozmawiał z nimi na ten temat, dziennikarze inne osoby? Gdzie obecnie przebywają osoby z serwisu prasowego prezydenta i czym się zaj- mują (o ile nie pełnią tej samej funkcji przy prezydencie Komorowskim) ?

38. T. Szczegielniak  z  kancelarii prezydenta twierdzi że obserwował  wsiada- nie delegacji do samolotu i odlot samolotu z delegacją z tarasu widokowego.

Odległość  z  tarasu widokowego do płyty lotniska jest duża, około 100 me- trów nadto widoczność nawet o podawanej porze wylotu Tupolewa, przez oficjalne czynniki, po siódmej o tej porze roku jest słaba. 

Dlaczego minister kancelarii prezydenta, tak ważna osoba dla prezydenta , jeśli  już  wyjechał  na  lotnisko by pożegnać delegację przebywał tylko na tarasie widokowym?

Czy należy rozumieć że przebywał tylko na tarasie widokowym z nikim się nie widział, z nikim nie rozmawiał i po przyjeździe na Okęcie wszedł na ta ras widokowy doczekał odlotu samolotu i odjechał?

Wedle  informacji  jednak  taras  widokowy był w remoncie. Czy to prawda że był w remoncie? Kiedy rozpoczął się ten remont, do kiedy trwał? Kiedy został zlecony?

Jaka  jes t dokumentacja w tym zakresie (dotycząca remontu w tym i w in- nych miejscach na terenie Okęcia). Jak rozumieć należy w kontekście nie dostępności tarasu widokowego relację T. Szczegielniaka?

39. Oprócz T. Szczegielniaka  osobą,  która  twierdzi że odprowadzała delega- cję i prezydenta (tym razem widząc wszystkich blisko, niektórych wis a wis, z wieloma rozmawiając) jest Andrzej Klarkowski doradca prezydenta.

W przeprowadzonym z nim wywiadzie w Naszym Dzienniku marzec b. r. ) i  podobnym, nieco  skromniejszym, wcześniejszym w TV Trwam natrafia- my na wiele niejasności, sprzecznych ze sobą informacji. 

Dlaczego  mamy  tylko  informację trzech osób związanych z prezydentem (trzecia to minister Fotyga) o  tym  iż w taki czy inny sposób widzieli dele- gację, bądź przebywali na terenie Okęcia w oficjalnym czasie odlotu dele- gacji?

Dlaczego powyższe relacje pojawiły się dopiero po niemal roku od trage- dii?

40. Czy jakieś rodziny ( jakie, ile rodzin?) odprowadzały swoich bliskich, czło nków delegacji na lotnisko Okęcie? Czy przebywały także na terenie portu lot niczego, czy tylko „odwiozły” swoich bliskich.

Dlaczego  nie  ma  relacji  członków rodzin odprowadzających? Czy należy rozumieć przez to że żadna rodzina nie odprowadzała swoich bliskich na lotnisko? Jeśli tak to dlaczego?

Wśród członków delegacji było  wiele osób wiekowych: rodziny katyńskie, Anna Walentynowicz, Prezydent Kaczorowski. Czy jest przyjętym zwycza jem że bliscy nie towarzyszą zwłaszcza starszym osobom?

41. Jakimi  środkami  transportu  udawały się na lotnisko poszczególne osoby delegacji?

Dlaczego nie jest to informacja publicznie znana 14 miesięcy po „katastro fie” smoleńskiej.

42. Z miejsca pozostawionego samochodu przez prezes Naczelnej Rady Adwo kackiej  panią  Joannę Agacką Indecką wynika że jechała na Okęcie (z Łodzi) okrężną drogą. Dlaczego?

Samochód nie był jednak zaparkowany na Okęciu? Dlaczego pozostawiła samochód nie docierając nim na Okęcie?

43. Spośród nielicznych relacji rodzin dotyczących wyjść bliskich z domu uda jących się  na Okęcie jedna dotyczy aktora Janusza Zakrzeńskiego.

Miał wyjść z domu po czwartej (z osiedla Pod Skocznią). Dlaczego ta pora była tak wczesna?

Z  tych  nielicznych  relacji  można stworzyć obraz że członkowie delegacji udawali się na lotnisko Okęcie w nocy.

Koresponduje z tym relacja A. Klarkowskiego, który twierdzi że przybył na lotnisko o 6.10, a generalicja była już tam dużo wcześniej.

Dlaczego członkowie delegacji udawali się na lotnisko pod osłoną nocy?

44. Czy skoro Janusz Zakrzeński wyszedł z domu po czwartej (czy należy rozu mieć  że  do samochodu podstawionego przez organizatorów wylotu?) nie na- leży sądzić że była to pora obowiązująca dla członków delegacji?

Można się spodziewać iż była ona jednakowa dla wszystkich, a przynajm- niej dla „cywilów” i została przekazana przez organizatorów wylotu.

45. Kto powiadamiał członków delegacji o czasie wyjazdu z miejsca zamiesz- kania i jak uzasadniał wczesną porę? Jaka była podawana członkom delega- cji spodziewana godzina wylotu?

46. Jak wiadomo między godziną czwartą i piątą rano, zwłaszcza porą zimo- wą, jesienną i wczesnowiosenną przemieszczanie się po Warszawie i innych dużych  miastach  jest  istotnie ułatwione w porównaniu do późniejszych go- dzin.

Można zatem sądzić że niektórzy członkowie delegacji znaleźli się na Okę ciu  znacznie  przed piątą.

Dlaczego nie widzieli ich dziennikarze, którzy odlecieli o godzinie piątej?

A jeśli widzieli dlaczego nie możemy nigdzie znaleźć ich relacji na ten te- mat?

Jeśli choćby niektórzy członkowie delegacji przybyli przed piątą, a nawet niedługo po czwartej, wpół do piątej.  Dlaczego nie ma o tym wzmianek w relacjach dziennikarzy.

Dziennikarze byli zawiedzeni iż nie przeprowadzą wywiadów z osobami z którymi na co dzień nie mają kontaktu. Dlaczego  zatem  nie robili wywia- dów z członkami delegacji, którzy już byli na Okęciu?

Jeśli zaś robili dlaczego o tym nie informują opinii publicznej i nie przed- stawiają wywiadów?

Czy  można  sądzić że wszyscy członkowie delegacji, opuszczający domy o godzinie  czwartej  (po czwartej), jechali  znacznie  dłużej  na lotnisko niż ma to miejsce w czasie większego ruchu i w konsekwencji byli po piątej?

Jeśli taka sytuacja miała miejsce, jak ją wytłumaczyć?

O relacjach osób odwożących członków delegacji na lotnisko nic nie wia- domo? Czy takowe istnieją? Jeśli nie to dlaczego? Jeśli istnieją dlaczego nie są udostępnione opinii publicznej?

47. Jak wyglądała podróż członków delegacji spoza Warszawy (oprócz wzmia nkowanej podróży Joanny Agackiej Indeckiej).

Czy (którzy z nich?) przyjechali do Warszawy w przeddzień? Gdzie noco- wali w Warszawie? Czy w jednym miejscu zapewnionym przez „organiza- torów wylotu, czy w różnych miejscach?

48. Czy  rodziny  członków  delegacji  otrzymywały  od nich esemesy po starcie samolotu  informujące  że  samolot wystartował?

Nie  wiadomo  nic  o  żadnym takim esemesie. Czy możliwe jest że żaden z członków delegacji nie wysłał takiego esemesa? Jeśli tak, dlaczego odbyło się wbrew zwyczajowi gdzie zwykle pasażerowie po czasie startu informu ją  bliskich  za pomocą sms o bezpiecznym znalezieniu się w powietrzu (i analogicznie po wylądowaniu).

49. Jakie było wyloty z Okęcia od czasu Jaka z dziennikarzami do czasu  ofi- cjalnego odlotu Tu-154?

59. Czy  w  składzie personelu lotniska Okęcie zaszły w dniu 10 kwietnia 2010 jakieś zmiany w stosunku do ostatnich dni, w tym 7 kwietnia? Jeśli tak to ja – kie?

Czy ewentualne  zastępstwa pracowników (spowodowane na przykład cho robowym) różnią się ilością tych zastępstw od statystycznych danych Okę cia na ten temat?

60. Podawany czas wylotu Jaka z dziennikarzami to godzina piąta. Są tu jed- nak rozbieżności. Czy jest znany dokładny czas wylotu: godzina i minuta jed- noznacznie potwierdzony?

Dlaczego tutaj są rozbieżności jakich nie ma przy wylocie „zwykłego” sa- molotu  pasażerskiego  nie  związanego  z wyjątkowa sytuacją, jak to ma miejsce w przypadku Jaka z dziennikarzami?

61. Według  raportu  Millera  nawigator Tu-154 miał wyjść z domu około wpół do piątej (polskiego czasu. Miller podaje w Warszawie czas rosyjski) .

Tymczasem  wspomniany  pasażer  Wojciech Zakrzeński  wyszedł  z  domu po czwartej, jak i przypuszczalnie znaczna część pasażerów „cywili” (wed le  relacji  rodzin   w  tym  K.  Doraczyskiej)  z  założeniem   podstawionego przez organizatorów transportu.

Czy jest zwyczajem iż pasażerowie udają się bezpośrednio na lotnisko przed załogą?

62. Czy  Komisja Millera, jej eksperci zapoznawali się z książką raportów Okę- cia z dnia 10.04. 2010. Z raportu wynika że nie zapoznawali się? Dlaczego?

Czy książka raportów była przedmiotem jakiejkolwiek analizy prokuratu ry? Jeśli tak gdzie są jakikolwiek ślady informacji o zainteresowaniu pro- kuratury książką raportów z dnia 10 kwietnia 2010.

63. We  wspomnieniach  rodzin  min. Doraczyńskiej czy aktora Zakrzeńskiego jest  informacja, że  samochody  służbowe  mające  je  zawieźć  przyjeżdżały  o czwartej rano. W przypadku ilu konkretnie osób zawoziły je samochody?

Jakie to były samochody tzn. kogo będące własnością, czy przez organiza- torów na tę okazję wynajęte, czy też stałe samochody służbowe?  Czy były to mikrobusy czy samochody osobowe?

64. Jeśli w dostępnych nielicznych wspomnieniach mamy informację iż samo chody podjeżdżały o czwartej wynika z tego że do każdej osoby przyporządko wany był jeden samochód.

Jeśli  byłyby  to busy to zabierałyby pasażerów kolejno i pierwszy pasażer wsiadłby  o  czwartej, drugi  na  przykład piętnaście  po czwartej, trzeci na przykład czwarta czterdzieści, siódmy o piątej dziesięć na przykład.

Jeśli były to samochody zabierające tylko jednego pasażera to dlaczego ta ka sytuacja miała miejsce? Czy  zawsze tak jest że samochody mające cha- rakter  samochodów  desygnowanych przez państwo polskie zabierają tyl- ko  pojedynczych pasażerów o jednej porze czy to jest nie będący urzędni- kiem państwowym  członek delegacji czy to jest minister w kancelarii pre- zydenta?

65. Czy to prawda że w noc poprzedzającą wylot do Smoleńska paliły się dłu- go w nocy światła w wielu bądź wszystkich oknach pałacu prezydenckiego.

Czy  było  wcześniejszym  zwyczajem że prezydent Lech Kaczyński długo w noc rozświeca różne pomieszczenia pałacu prezydenckiego?

Czy noc przed wylotem wcześnie rano nie była czasem w którym prezyde- nt  winien spać? Jak wytłumaczyć owe światła?

Jeśli  zaś  nie  jest to prawdą czy ta sprawa była badana i wyjaśniana przez pracowników  pałacu  prezydenckiego?

Czy należy wiązać owo rozświetlenie pałacu ( o ile miało miejsce) z plotka mi  i  insynuacjami zaraz po tragedii iż prezydent brał udział w libacji po- przedniej nocy i dlatego zaspał. Kto te plotki rozprowadzał?

66. Jarosław  Kaczyński  mówi  że  namawiał  brata żeby  jechał pociągiem, ale prezydent nie chciał bo miał umówiona wizytę na Litwie i spóźniłby się.

Anna Pietraszek, która  rozmawiała  z ramienia telewizji na temat obsługi medialnej mówiła iż  po  godzinnej rozmowie namówiła ministra Stasiaka do podróży prezydenta pociągiem.

Minister  Stasiak  przekona  z  kolei prezydenta.

Jednak potem jak opisuje to A. Pietraszek „tak na niego wsiedli” że wrócił do lotu samolotem.

W innym czasie Jarosław Kaczyński mówił że spodziewał się że  brat poje- chał pociągiem.

Jak  mógł  się  tego  spodziewać  skoro  prezydent, jak  wynika ze słów J. K.  zdecydowanie wybrał podróż samolotem?

Dlaczego są rozbieżności między tymi relacjami? Jeśli zaś relacja A. Piet- raszek  oddaje  rzeczywistość  to dlaczego  prezydent był odwiedziony od lotu samolotem jeśli się na to zdecydował i przez kogo?

67. Wedle  skąpych, ale  oficjalnych  informacji zepsuł się monitoring na Okę- ciu.

Jednakże  informacja  o  zepsuciu  się  monitoringu  jest  jedyną  na ten te- mat? Dlaczego nie ma żadnej innej?

Kto odpowiada za monitoring na Okęciu? Czy takie zepsucie monitoringu zdarzyło się już wcześniej czy pierwszy raz? (jednak o ewentualnej awaryj ności monitoringu na Okęciu nie ma żadnych informacji).

Jaka była przyczyna tego zepsucia się? Dlaczego nie jest podawane żadne wyjaśnienie awarii? Czy jest to kilka niezależnych od siebie systemów?

Czy  monitoring  może  zepsuć  się  w  całym  Okęciu gdy nastąpi awaria w jednym miejscu?

IV   Lot 9 kwietnia

1. Dlaczego lot 9 kwietnia do Smoleńska/Katynia został utajniony przed  opi- nią publiczną. Jaki był cel tego lotu? Kto go zlecił? Kto nadzorował?

Jaki był skład załogi? Czy samolot lądował na lotnisku Siewiernyj?

Jeśli tak to czy lądował od wschodu czy zachodu? Jakie były efekty tego lo tu? Czy takie jak zaplanowano? Kto zaplanował?

Jak wyglądała sprawa obsługi lotniska, jeśli według wcześniejszych i osta- tnich  danych  rosyjska  obsługa  zamkniętego  lotniska  Siewiernyj została skompletowana na dzień 10 kwietnia?

O udziale córki w tym locie (która uczestniczyła również w locie 10 kwiet- nia) wspomina ojciec stewardessy.

05.04.2014
Za; http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=12286&Itemid=100

 

 

 

Zakorzeniony w historii Polski i Kresów Wschodnich. Przyjaciel ludzi, zwierząt i przyrody. Wiara i miłość do Boga i Człowieka. Autorytet Jan Paweł II

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka