Głównym tematem najbliższych kampanii wyborczych będzie wiek emerytalny. Obie trzy reformy emerytalne (ciachnięcie 2/3 przekazywanych składek do OFE, podwyższenie wieku emerytalnego i pójście na całość, czyli wszystko z OFE do czarnej dziury) miały na celu ratowanie budżetu a złośliwi powiedzieliby gdyby mogli, że dla upodlenia ludzi. Biedni są przestraszeni i łatwiej Nimi (Nami) „zarządzać”.
Oczywiście już rozpoczął się już przekaz dnia, że „budżetu” na to nie stać, ale to dosyć prymitywne, Co ma budżet do emerytur? Chyba tylko tyle, że kiedy są zagarniane pieniądze do budżetu to, dlatego żeby żyło się lepiej obecnej ekipie (całej).
Co do samego podwyższenia wieku emerytalnego, to tego ludzie nie zapomną, bo liczenie do 67 jest łatwe. Nabieranie ludzi, że będą mieli wyższą emeryturę już się nie sprawdzi, obawa przed utratą pracy jest zbyt duża.
Osobiście jestem za podwyższeniem wieku emerytalnego dla wszystkich do 62 lat: dla górników, hutników służb mundurowych w mundurach i bez oraz babci, też.
Inne tematy w dziale Polityka