Alex_Disease Alex_Disease
1712
BLOG

Dla blondynki z tatuażem mróz w styczniu to anomalia

Alex_Disease Alex_Disease Polityka Obserwuj notkę 43

Wydawało mi się że PO nie postawi na kogoś bardziej żałosnego niż Tusk by reprezentował partię w mediach, ale srogo się myliłem. Elżbieta Bieńkowska z właściwą władzy arogancją, napluła w twarz klientom Polskich Kolei Państwowych i Przewozów Regionalnych, co więcej od niektórych lemingów zbiera za to oklaski. Zbiera oklaski od ludzi wychowanych na starym PRLowskim sloganie brzmiącym "napluj komuchowi w gębę, a powie że deszcz pada". No ale zostawmy lemingów zafascynowanych bezczelnością rządzących nieudaczników, bo nie o to przecież chodzi jaki masochizm się komuś podoba.

Niezbyt bystra, za to wyszczekana jakby była co najmniej Siergiejem Ławrowem, blondynka z tatuażem, uważa iż rząd nie ponosi odpowiedzialności za sytuację w spółkach na których trzyma łapę skarb państwa, czy to bezpośrednio czy za pośrednictwem poszczególnych województw. No dobrze, uogólniłem, ale tak można śmiało streścić głupoty jakie wygaduje Bieńkowska, bowiem dopóki PKP i Przewozy Regionalne są w całości w rękach państwa (czytaj polityków), dopóty politycy będą odpowiadać za wszystkie zaniedbania na kolei.

Tłumaczenie się nagłym atakiem zimy to idiotyzm dla najbardziej opornych umysłowo wyznawców Tuska, bo zima w styczniu nie jest czymś nienormalnym, poza tym, mamy XXI wiek nie początek XX wieku, kiedy faktycznie kilka stopni mrozu mogło utrudnić komunikację. Kolej zawsze działała źle, z tego samego powodu z jakiego źle działa Poczta Polska i inne urzędy, ale przez prawie 7 lat PO u władzy, można było spodziewać się choć niewielkiej poprawy, zwłaszcza że Tusk tak dzielnie chwalił się dotacjami z UE. Niestety jest coraz gorzej, coraz wolniejsze pociągi, coraz więcej opóźnień, zaś dla naszej blondi z tatuażem, mróz w styczniu to anomalia.

Jak długo jeszcze Polacy pozwolą tym szkodnikom urzędować na najwyższych szczeblach w państwie? Jest nadzieja że już niebawem skończy się era PO, bowiem gorszego następcy Tuska (a takie zapewne są plany) nie dało się wylansować. Myślę że rok 2014 może zostać ogłoszony rokiem dowcipów o blondynkach, choć mam nadzieję że tak się nie stanie, znam kilka naprawdę mądrych.

PS. Drobna uwaga jeszcze. Pani wicepremier powinna wiedzieć, że ostry język uchodzi jedynie największym mózgom politycznym, a trzeciorzędni politycy wypchnięci na mostek kapitański tonącego statku, powinni raczej miarkować słowa.

 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (43)

Inne tematy w dziale Polityka