SUKCES.
Spotkanie dwóch doskonale rozumiejących swoje motywacje przywódców. Dowód że nawet małe państwo, jeżeli ma honor,, ludzi zdolnych, wykształconych i pracowitych oraz własną armię uzbrojoną przez własny kraj oraz mądrego charyzmatycznego przywódcę popieranego przez naród jest zdolne zaimponować nawet najsilniejszemu.
Wrażenie z tego spotkania mam badzo pozytywne. Z żadnym z przywódców Zachodu prezydent Trump nie witał się z taką sympatią jak z młodym Kimem.
Życzę obu przywódcom dalszego zadziwienia małych ludzi wierzących tylko w telewizor, nienawiść, ktzywdę i zawiść.
Poprzedni odcinek
https://goo.gl/HLrrws
Minęła już prawie godzina rozmów w cztery oczy tylko z tłumaczami. To dobrze - niezaleźnie od wyniku końcowego, uważam że to spotkanie zmieniło już nasz świat na lepsze.
Pora dla mnie iść spokojnie spać.
Godzina 03:50 właśnie wyszli razem. Obaj pogodni, zaczęły się obrady plenarne.
WIELKI UŚMIECH