Jeszcze tutaj, na ziemi życie nasze i bliźnich może się stawać małym niebem, gdy umiejętnie korzystać będziemy z danej nam wolności, z możliwości miłowania i czynienia dobra. Ważna jest świadomość, że nie jesteśmy sami, ale mamy towarzyszy, aniołów i Archaniołów, którzy nas strzegą, chronią, czasami interweniują w sposób nadzwyczajny. Stawajmy się zwiastunami obecności Boga w świecie i bądźmy głosicielami wśród ludzi chwały Boga i przeświadczenia, że On jest z nami i nas wszystkich ochrania, zbawia i uświęca.
Świat Aniołów
Niemiecki liturgista, Jan Wagner, stwierdził kiedyś fakt dla chrześcijanina w zasadzie oczywisty (choć coraz powszechniej chyba odrzucany): aktualna niechęć i obojętność względem świata niewidzialnego nie jest żadnym postępem na drodze ludzkości ku doskonałości. Wręcz przeciwnie. Pisze Wagner: Fakt, że człowiek współczesny nie ma świadomości, a raczej nie ma pełnej świadomości istnienia i potęgi aniołów, nie jest w stanie zniweczyć ich egzystencji i zniszczyć ich mocy, [ale] ignorancja ta powoduje zubożenie ducha ludzkiego, usypia go, wystawia na poważne niebezpieczeństwa, a równocześnie pozbawia go potężnej mocy. Energia atomowa istniała od początku stworzenia świata materialnego, długo przedtem, zanim człowiek począł podejrzewać jej istnienie. Tak samo aniołowie istnieją od początku stworzenia świata duchowego i będą istnieć zawsze, nawet gdyby przez miliony lat ludzkość puściła ich istnienie w niepamięć.
Za rękę z Janem Pawłem II
Naszym przewodnikiem niech zostanie wielki Polak - Jan Paweł II :
Uczestnicząc w życiu Trójcy poprzez światło, aniołowie są - wedle świadectwa Objawienia - powołani także do tego, aby w momentach określonych planem Bożej Opatrzności uczestniczyć w dziejach zbawienia ludzi [...] W to wierzy i tego naucza Kościół, w oparciu o Pismo Święte, z którego dowiadujemy się, iż zadaniem dobrych aniołów jest ochrona ludzi i troska o ich zbawienie
(Audiencja generalna 6 czerwca 1986).
Wiemy, że wiara w anioły nie jest łatwa. Zwłaszcza zaś nie jest łatwo wierzyć weń i postrzegać je jako KOGOŚ DO KOŃCA PRAWDZIWEGO, żywego - nie legendarne na poły postaci z pogranicza bajki i prawdy (bo w tym względzie akurat współczesny świat dość obficie szafuje wizerunkiem anioła). Jan Paweł II pokazuje nam, że nie jesteśmy w tych naszych trudnościach jakimś wyjątkiem, ewenementem w dziejach.
Istnieniu [aniołów] - pisze Sługa Boży - przeczyli już w czasach Chrystusa saduceusze (por. Dz 23,8). Przeczyli temu również materialiści oraz racjonaliści wszystkich czasów. A przecież, zgodnie z przenikliwym stwierdzeniem pewnego współczesnego teologa, "aby pozbyć się aniołów, trzeba poświęcić całe Pismo Święte, a z nim całe dzieje zbawienia"
(Audiencja generalna 9 lipca 1986).
Uwierz w anioły - zdaje się prosić każdego z nas Jan Paweł II. Uwierz, bo one bardzo chcą Ci pomóc się zbawić.
Na nic jednak ich wysiłki, gdy nie stanie Ci wiary. Wolnym wszak wyborem każdego dnia możesz się opowiedzieć za albo przeciw Bogu. Gdy powiesz "nie", aniołowie mogą już tylko jedno - choć to również rzecz niebagatelna: mogą Cię chronić, byś zdążył, byś miał jeszcze szansę powrócić do Ojca na tym świecie.
24 maja 1987 r. we włoskim sanktuarium św. Michała Archanioła na Górze Gargano Jan Paweł II powiedział;
Ta walka z demonem, którą tak charakteryzuje figura św. Michała Archanioła [ma pod stopami szatana], jest aktualna również dzisiaj, ponieważ demon jest żywy i działa w świecie... W tej walce Archanioł Michał stoi u boku Kościoła, aby go bronić przeciw wszelkim przewrotnością świata, aby wspomagać wierzących w odparciu szatana. Pamiętajmy, że do walki z szatanem i jego armią - w życiu świata i w życiu każdego człowieka - pragną stanąć aniołowie. Ci, którzy wybrali Boga. Ich armia przewyższa swą siłą tę diabelską. Jest tylko jeden problem: oni czekają na akt wypowiedzenia wojny. Są wszak Bożymi rycerzami. No i - rzecz jasna - na oficjalne zaproszenie ze strony człowieka.
Anioł, Boży posłaniec
Anioły tworzą szczególną więź pomiędzy światem ziemskim a Boskim. Tradycja ukazuje anioły – czyste duchy – jako uczestniczące w świętości Boga, towarzyszące Chrystusowi w kluczowych momentach Jego działalności i posłannictwa wobec ludzi. Anioły znane z kart zarówno Starego, jak i Nowego Testamentu uosabiają obecność Boga, kontaktują się z ludźmi jako Jego wysłannicy i sprawują opiekę nad każdym człowiekiem.
Polskie słowo „anioł” pochodzi od łacińskiego angelus, które jest zlatynizowaną formą greckiego angelos. Na długie wieki przed pojawieniem się chrześcijaństwa i przetłumaczeniem hebrajskiej Biblii na grekę słowo to oznaczało posłańca. Greccy tłumacze Pisma zastosowali to słowo do oddania znaczenia hebrajskiego pojęcia malak, które również oznacza posłańca, gońca, zwiastuna.
Pojawienie się anioła-posłańca zwykle budziło grozę wśród śmiertelników. Wszak spotkanie z aniołem było zarazem kontaktem z Bogiem, z Wszechmocnym, z Absolutem. Dlatego pierwsze słowa, które biblijni posłańcy wypowiadają do człowieka, brzmią zwykle: „Nie bój się! Nie lękaj się!” Biblia pokazuje, że aniołowie są nie tylko sługami Bożymi, lecz także mają służyć ludziom. Są jednak i tacy aniołowie, którzy wypowiedzieli Bogu posłuszeństwo i zostali strąceni do piekła. Apokryfy mówią, że przyczyną upadku szatana miało być właśnie to, iż anioły będą oddawać cześć człowiekowi. Szatan nie mógł się pogodzić z tym, że miałby się „kłaniać” człowiekowi i dlatego się zbuntował..
Liczba aniołów jest ogromna. W Księdze Daniela prorok dzieli się swoją mistyczną wizją: Tysiące tysięcy służyło Mu, a dziesięć tysięcy po dziesięć tysięcy stało przed Nim (Dn 7,10). Potwierdza to autor Listu do Hebrajczyków (Wy natomiast przystąpiliście do góry Syjon, do miasta Boga żyjącego, Jeruzalem niebieskiego, do niezliczonej liczby aniołów, na uroczyste zebranie, do Kościoła pierworodnych, którzy są zapisani w niebiosach, do Boga, który sądzi wszystkich, do duchów sprawiedliwych, które już doszły do celu – Hbr 12,22–23) i św. Jan w Apokalipsie (I ujrzałem, i usłyszałem głos wielu aniołów dokoła tronu i Zwierząt, i Starców, a liczba ich była miriady miriad i tysiące tysięcy – Ap 5,11).
Świat aniołów jest hierarchiczny – podzielony na chóry anielskie. W V wieku Pseudo- Dionizy Aeropagita w dziele O świętym porządku niebieskim usystematyzował i nazwał owe chóry. Idąc za Pismem Świętym, wyróżnił dziewięć chórów anielskich: serafini, cheruby, trony, panowania, moce, władze, zwierzchności, archaniołowie, aniołowie. Z kolei poszczególne chóry przydzielił do odpowiedniej triady, czyli do zastępów.
Pierwsza triada to Dworzanie – aniołowie najbliżsi Bogu, słudzy najbardziej Mu oddani, których nazywa się często Aniołami Oblicza, ponieważ „jest to ten święty zastęp, który nieskażonymi oczyma ogląda rozliczne i najbardziej uświęcające wizje, jest oświecany prostymi i bezpośrednimi blaskami i syci się boskim pokarmem”. Należą do niej serafini, czyli „ci, którzy płoną ogniem” (zwani są aniołami miłości, światła; mają największą moc, tworzą wokół Boga ognisko miłości, wyobrażani z promienistymi sercami, płomienistymi skrzydłami, noszą szaty w kolorze czerwonym lub purpurowym), cheruby – „ci, którzy są pełni wiedzy” lub „ci, którzy rozlewają mądrość” (bezpośrednio kontemplują Bożą mądrość, są przedstawiani w błękitnych szatach, które symbolizują jasność umysłu; ich atrybutem jest „zwierciadło mądrości” oraz księga; mogą mieć kilka par skrzydeł, na których unoszony jest Bóg, gdy tylko pragnie udać się w dowolny punkt nieba; z tego chóru prawdopodobnie wywodzi się szatan) oraz trony (ich imię wskazuje na „doskonałą niezależność od wszelkiego zepsucia ziemską nieczystością i trwałe osadzenie przy Tym, który jest prawdziwie najwyższy”; to aniołowie przebywający przed tronem i Boskim majestatem przynoszą ludziom sprawiedliwość Boga; są symbolem stałości, posłuszeństwa, stabilności i wierności. Ich atrybuty to korona, berło, purpurowe szaty).
Druga triada, zwana Chórami Porządku, to przede wszystkim zarządcy zajmujący się realizacją planu Opatrzności Bożej. Stanowią ją: panowania, które „nie ulegają nigdy żadnemu zepsuciu, niezłomnie dążą do Tego, który jest prawdziwie Panowaniem i Zasadą każdego panowania” (to one wydają polecenia i rozkazy wśród zastępów aniołów; ich atrybutem jest cesarskie jabłko, berło i korona, noszą szaty w kolorze niebieskim lub purpurowym; uosabiają męskość i autorytet), moce – „ich imię wskazuje na jakąś nieprzezwyciężoną i niezachwianą cnotę męstwa naśladującego we wszystkich swoich czynach Boskie dzieła” (oddani bez reszty sprawom Bożym, pomagają także innym w spełnianiu Bożych rozkazów; ten rodzaj aniołów pośredniczy w działaniach łaski Bożej; przypisuje się im także moc czynienia cudów; przedstawiani w zielonych szatach, z wieńcami laurowymi na głowach; ich atrybutem jest pancerz, lanca, tarcza, hełm, proporzec z białym krzyżem na czerwonym polu, laska Mojżeszowa) oraz władze, które poskramiają złe duchy, określają sposób wykonywania poleceń i rozkazów (przedstawiani są z buławą i globusem).
Trzecia triada to Wykonawcy, najniższa w hierarchii grupa zastępów, realizująca wskazania Chórów Porządku. To aniołowie najbliżsi nam, ludziom. Triadę tę tworzą: zwierzchności – zastęp, który kieruje państwami i narodami, a także aniołami (ze względu na swoją rangę noszą książęce szaty w zielonym kolorze lub kapłańskie stuły, są przybrani w królewskie korony, w ręku dzierżą berło, tarcze i inne insygnia władzy), archaniołowie spełniający czynności poselskie, zwiastujący ludziom rzeczy wielkiej wagi (ze względu na swoją waleczność i nieustępliwość są przedstawiani w zbroi rycerskiej) i aniołowie – duchy najniższego chóru, opiekunowie konkretnych ludzi, realizujące zamysł Boży względem każdego z nas (są niezwykle uzdolnieni muzycznie i dlatego wyobraża się ich grających na instrumentach).
Szczególnymi aniołami są archaniołowie. Jest ich siedmiu, ale Pismo Święte objawiło imiona trzech. Są to imiona znaczące, mówią o Bogu i o samych archaniołach. Wszystkie trzy imiona kończą się na „-el”, a to oznacza Bóg. Imię Michael oznacza „Któż jak Bóg!”, Gabriel – „Potężny jest Bóg!” Rafael zaś – „Bóg uzdrawia”. Michał jest patronem Kościoła, opiekunem umierających i ma towarzyszyć duszom zmarłym na sądzie Bożym; za swojego orędownika uważają go także policjanci i żołnierze. Gabriel odbiera cześć jako patron pracowników telekomunikacji, poczty, mediów, a Rafał opiekuje się szczególnie chorymi i podróżnymi.
Od czasów pontyfikatu papieża Pawła V (1605–1621) szczególną cześć odbierają aniołowie stróże. W Biblii nie ma dosłownej wzmianki o tych aniołach. Wzorcem dla późniejszych koncepcji anioła stróża stała się głównie Księga Tobiasza (jedyny biblijny przykład anioła, który strzeże konkretnego człowieka: Rafael opiekuje się Tobiaszem, jest jego towarzyszem i przyjacielem). Teologia chrześcijańska od średniowiecza głosi, że każdy człowiek ma swojego anioła, który czuwa nad nim. Św. Tomasz z Akwinu pisał, że Bóg postawił przy każdym człowieku anioła stróża, który okazuje mu „potęgę, mądrość, łaskawość i miłosierdzie”.
Anioły zwykle są przedstawiane jako istoty zachwycające pięknem, bliskie człowiekowi i łagodne. Postacie jednych odbijają dynamikę i dostojeństwo pierwowzorów, inne zachwycają prostotą, wręcz rubasznością.
Anioł kojarzy się z gestem pochylenia nad człowiekiem słabym i bezradnym lub cierpiącym. Skojarzenia te utrwaliły się w języku polskim w postaci takich zwrotów, jak: „anielska piękność”, „anielska cierpliwość”, „anioł dobroci”, „anioł, nie człowiek”. Potęga i dobroć aniołów wspierają wszak zwykle Bożych wybrańców….
Anioły w sztuce
Św. Brygida powiada, że gdyby człowiek mógł zobaczyć anioła w całym blasku jego urody, umarłby ze szczęścia. A św. Anzelm dodaje, że aniołowie nigdy nie pokazywali się ludziom w swym pełnym blasku, bo ludzie nie zdołaliby znieść bijącej od nich jasności.
Dlatego też sztuka chrześcijańska może oddać jedynie odblask prawdziwej chwały duchów czystych, a nie ich rzeczywiste piękno. Mimo to artyści już od czasów Starego Testamentu próbowali przybliżyć ludzkiej wyobraźni sylwetki aniołów, przedstawiając ich zazwyczaj w postaci ludzkiej z charakterystycznymi skrzydłami, symbolizującymi nieustanną gotowość niebieskich posłańców do spełniania woli Bożej i do niesienia pomocy ludziom.
Z polecenia Bożego, przekazanego przez Mojżesza, Żydzi wykonali złote posągi dwóch Cherubinów, które strzegły przebłagalni i Arki Przymierza. Również w świątyni Salomona nie brakowało przedstawień Bożych posłańców. Kościół Nowego Przymierza przejął zwyczaj ozdabiania świątyń ich wizerunkami - został on potwierdzony przez Sobór Nicejski II w roku 787. Obrazy i rzeźby, przedstawiające aniołów, nie stanowią wyłącznie ozdoby, lecz raczej ważny element w architekturze sakralnej, sprzyjający modlitwie, pobudzający do większej wiary i pobożności. Dlatego też sztuka chrześcijańska nieodłącznie towarzyszyła liturgii: postacie anielskie widzimy najczęściej w ołtarzach, na tabernakulach, monstrancjach, puszkach.
Najpowszechniej spotykane w sztuce atrybuty aniołów to skrzydła. Artyści różnie podchodzili do przedstawienia ubioru aniołów: jedni przedstawiali ich w zbroi rycerskiej (Zastępy Boże, hufce niebieskie), inni w białych szatach (symbol niewinności), jeszcze inni - przepasanych tylko szarfą (oznaczającą - podobnie jak skrzydła - gotowość do spełniania Bożych rozkazów). Trzymane w dłoniach przez niektórych aniołów przedmioty przypominają ich misję: miecz - wyraz karzącego gniewu Bożego; narzędzia Męki Chrystusa - miłosierdzie; waga - sprawiedliwość; kajdany - wyzwalająca z niewoli grzechu moc Boża; trąba - przypomnienie Sądu Ostatecznego.
Kalendarz liturgiczny Kościoła katolickiego wspomina świętych Archaniołów, Michała, Rafała i Gabriela, oraz Świętych Aniołów Stróżów. Uroczystość św. Michała Archanioła ustanowił papież Gelazy I w roku 493 po sławnym ukazaniu się św. Michała na górze Gargano. Początkowo podczas tej uroczystości czczono wszystkich aniołów. Później wyodrębniono z niej dwa odrębne święta: pierwsze pozostało świętem ku czci św. Michała i dziś obchodzimy je 29 września, drugie poświęcono Aniołom Stróżom. Początkowo dzień ten (2 października) obchodzono tylko w Austrii, potem cześć Aniołów Stróżów rozeszła się na cały Kościół.
Oprócz specjalnych dni im poświęconych aniołowie mają swe stałe miejsce w kulcie chrześcijańskim - przyzywamy ich wstawiennictwa i pomocy w liturgii eucharystycznej oraz w czasie obrzędów pogrzebowych. W pobożności ludowej utrwaliły się na dobre takie modlitwy, jak "Anioł Pański" - modlitwa polecona do powszechnego odmawiania przez papieża Benedykta XIV w 1742 roku - czy "Aniele Boży, Stróżu mój" - modlitwa, której uczą się chyba wszystkie dzieci.
Aniołowie mają również swoje niezastąpione miejsce w żywotach świętych i podaniach chrześcijańskich.
Poznanie aniołów
Ludzie poznają świat od zewnątrz, za pośrednictwem zmysłów, przez obserwację i badanie rzeczy, które ich otaczają. Sposób poznania właściwy aniołom jest inny. Swoją wiedzę czerpią oni jakby od wewnątrz rzeczy, gdyż znają je dogłębnie. W teologii i filozofii mówi się, że aniołowie mają idee wlane wszystkich rzeczy, nie tylko w ogólnych zarysach, ale w szczegółach. Te idee wlane to nic innego jak dokładna znajomość każdej rzeczy, jej treści, jej istoty. Dzięki tym ideom anioł poznaje rzeczy tak, jak istnieją one w rzeczywistości. Jest to poznanie podobne do tej wiedzy o rzeczach, jaką posiada wszechwiedzący Bóg. I tu również anioł, choć doskonalszy od człowieka, jest niżej postawiony od Boga, jako Jego stworzenie.
Powiedzieliśmy, że aniołowie mają poznanie doskonalsze od ludzkiego i wiedzę o świecie pełniejszą niż my. Anioł nie potrzebuje rozumować, wnioskować, domyślać się, by jakąś rzecz poznać. Jego wiedza jest jakby intuicyjna: obejmuje od razu jednym spojrzeniem umysłu całą prawdę.
Umysł dziecka jest mniej rozwinięty niż umysł dorosłego. U aniołów taki rozwój również nie jest potrzebny - ich umysł od razu jest w pełni rozwinięty. Dlatego anioł nie musi niczego się uczyć.
Ponieważ jednak istnieje wielu aniołów, z których każdy jest mniej lub bardziej doskonały (bliższy Boga), dlatego też każdy anioł ma poznanie i wiedzę mniej lub bardziej doskonałą. Im anioł jest doskonalszy w swej naturze, tym jego idee są szersze i zawierają więcej treści. Tym bardziej też anioł uczestniczy w poznaniu i wiedzy Bożej.
Podobnie jest i u ludzi: im umysł danego człowieka jest doskonalszy, tym jego poznanie staje się prostsze, tym mniej potrzebuje pojęć, by poznać daną prawdę - i tym bardziej zbliża się do poznania Bożego, które jest proste i bezpośrednie.
Jeśli umysł ludzki może poznać istnienie Boga, tym bardziej jest to możliwe dla umysłu anielskiego. Anioł poznaje istotę Boga nie intuicyjnie i bezpośrednio, gdyż to nie jest możliwe na poziomie przyrodzonym, naturalnym, bez specjalnej łaski Bożej. Anioł poznaje Boga w sobie, to znaczy poznaje siebie jako odbicie Boga, jako podobieństwo Boga. Anioł nie może błądzić odnośnie do istnienia Boga i Jego przymiotów. Dlatego ateizm u aniołów jest niemożliwy (nawet Szatan, czyli upadły anioł, wierzy w istnienie Boga, lecz nie chce Mu służyć; Pismo święte mówi: "Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz - lecz także i złe duchy wierzą i drżą" -Jk 2,19).
Anioł ponadto zna dokładnie siebie i innych aniołów. Człowiek poznaje siebie stopniowo, zastanawiając się nad własnym postępowaniem. Wtedy dopiero odkrywa przymioty swej duszy. Anioł zna siebie bezpośrednio, w samej swej istocie. Również wzajemne poznanie ludzi jest niedoskonale, podczas gdy aniołowie dzięki ideom wlanym poznają siebie wzajemnie w sposób pełny.
Aniołowie poznają nie tylko siebie samych, lecz także inne rzeczy stworzone. Poznają świat, to, co jest na świecie, i to, co dzieje się na świecie - z wyjątkiem tego, co zależy od wolnej woli innych aniołów i ludzi. Nie znają zatem tajemnic serc ludzkich, chyba że człowiek sam wyjawi to w jakiś sposób na zewnątrz. Jako istoty doskonałe i posiadające niebywałą inteligencję aniołowie potrafią z pewnych objawów zewnętrznych poznać to, co dzieje się w duchu człowieka. Podobnie i ludzie mogą czasem odgadnąć czyjś smutek lub radość z wyrazu jego twarzy. Tym bardziej potrafią to aniołowie, znający doskonale i lepiej niż najlepszy psycholog wewnętrzną strukturę duszy ludzkiej.
Przyszłość jest tylko częściowo odkryta przed oczami aniołów - znają oni te przyszłe zdarzenia, które są nieuchronne (ale ludzie często nawet się ich nie domyślają). Nie wiedzą natomiast aniołowie nic na temat tego, co zależy od zrządzeń Bożych, od wolnej woli ludzi i innych aniołów. Podobnie i prawdy nadprzyrodzone - mogą je poznać aniołowie jedynie przez łaskę, dzięki nadprzyrodzonemu światłu, danemu przez Boga.
źródła:
http://www.ms.ecclesia.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=222&Itemid=81
http://stroz.pev.pl/index.html
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/126285/
http://www.deon.pl/religia/duchowosc-i-wiara/lyk-teologii/art,119,byc-podobnym-do-niebianskich-aniolow.html
Tak sobie myślę czasem, ze, kiedy Pan Bóg zamyka drzwi, to otwiera okno. I nie wiem ile w tym prawdy. Umysł ludzki nie lubi rozpaczy, nie lubi chaosu, nie lubi przypadkowości. Mamy tendencję do porządkowania życia, nadawania wszystkiemu znaczenia, sensu. Szukamy drogowskazów i zastosowania dla teorii przyczynowo- skutkowej. Kiedy życie w naszym wewnętrznym wymiarze ma sens, czujemy się mniej zagubieni. Przyznam się od razu, że nie jestem osobą zbyt religijną, do kościoła rzadko chodzę. Z drugiej strony, kiedy ogarnia mnie zwątpienie chętnie rozmawiam z Bogiem, a raczej prowadzę coś na kształt wewnętrznego monologu. Czy Bóg daje nam znaki? Czy przemawia do nas poprzez wysłanników swoich, aniołów? Nie wiem. Łatwiej mi jednak żyć wierząc, że tak jest. Myślę, że Bóg jest miłością. Dosłownie. Przejawia się, więc we wszystkim dobrym, co mnie otacza. W słońcu, ptakach, drzewach. Bóg jest teżmiłością we mnie.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo