Pawel Kukiz udzielil przedwczoraj wywiadu w Polskim Radio.
Ciekawy temat pojawia sie okolo 11. minuty.
Redaktor cytuje posla Macieja Kopca z Nowej Lewicy:
"Mieszkańcy ziem utraconych przez Niemcy po II Wojnie Światowej powinni domagać się od państwa polskiego reparacji za zniszczony przemysł, infrastrukturę i zabytki architektury, które jako „niepolskie” od zawsze były przez Polskę traktowane jako gorsze i niewarte zainteresowania."
Na to Kukiz, ze gdyby nie bylo partiokracji, to taki posel nigdy juz nie zostalby wybrany do Sejmu. Punkt.
Natomiast ja moge potwierdzic, ze Ziemie Odzyskane byly zawsze niedoinwestowane. Gdzie juz nie stalo Slazakow, od Nysy i Brzegu na zachód zaczynala sie bonanza. Odrapane poniemieckie chalupy, rozsypujace sie dachy i ploty, dziurawe drogi, w sobotni wieczor chlopaki w podkoszulkach gimnastycznych i gumiakach idacy na zabawe w remizie.
I tam wlasnie lezy taka ntp. Olawa i jej zaklady papiernicze. Tam tez lezy Lubuskie Mejzy i inne westernowe krainy. Tamze lezy wiecznie nieukonczona A18.
Kukiz, Kukiz, kto jak kto, ale ty spod Lewina Brzeskiego i byly czlonek Sejmiku Dolnoslaskiego powinienes wiedziec o tym lepiej ode mnie.